Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lalalaa

czy są faceci bez uczuć?

Polecane posty

Gość lalalaa

On jest dziwnym człowiekiem. Do życia podchodzi niby : "mam wszystko w dupie". Chodź ja mam wrażenie, że nie do końca tak jest. Nie jest on typowym facetem, nie bardzo też zna sie na kulturze co do kobiet itp. Traktuje wszystkich, czy to facet czy kobieta, jak kumpla. Stwierdza, ze chce się bawić do tej 30stki. Powiem tak, staram się jak mogę, ktoś mi powiedział, że każdy inny facet zauważyłby to czego on nie widzi. Jestem normalną dziewczyną, mam z nim wiele wspólnego, nie jestesm jakimś plastikiem, i mówią że podobno uroda nie grzeszę, głupia też nie jestem. Jego kumple między sobą mówią że on głupi jest, a ja się marnuje, no ale co zrobią? kilka miesięcy próbowali mu przemówić do rozumu ale ten twierdzi że co raz postanowi to już koniec. Myślicie, że on naprawdę gra, bawi się mną, patrząc, zapraszając, uśmiechając się? On naprawde, zwłaszcza po alkoholu nie zachowuje się jak "kumpel", zachowuje się jakby mu jednak zależało. A na trzeźwo, jak gdyby nigdy nic. Czo on naprawdę może nie widzieć kobiecych wdzięków? tego co traci? tego co robi? jak sie zachowuje? tego, że zachowuje się jak dupek? tego, że wiele traci a potem będzie żałować? czy on nie potrzebuje kobiety ani troszeczkę? zabawa zabawą, ale bez przesady. Czy on może nie mieć żadnych uczuć? Będe wdzięczna jak ktoś cokolwiek mi na ten temat napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrywa twardziela
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaa
i co zrobić? jak w centrum jest tylko ON. Czasami się zastanawiam, że może naprawdę jest tylko dobrym kumplem, ale wtedy sa osoby które mi mówią, że kumpel nie zaprasza do swojej rodziny, na grilla. zwłąszcza taki jak on, który raczej z laskami kontaktów nie utrzymuje ;/ niestety nikt nie wie co tak naprawdę robić... jak pokazać mu że myli się, popełnia w życiu błędy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim przypadku jest troche inaczej....najpierw kumpel potem zakochal sie na maxa..pomijam ze ma kogos od 10 lat;/ nigdy nie przyznal tego co czue a wie co ja czuje do niego...nadal zgrywa kumpla ale i okazuje jaka jestem wazna..choc ja unikam spotkan bo mnie to za bardzo boli..ale nie potrafie zapomniec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaa
Rozumiem. Ktos mi powiedział, że mam szukać kogoś wartościowego. Kiedy ja naprawdę nie potrafię. To nie jest zwykłe zakochanie. Nie jestem małolatą. Musiałabym poszukać kogos takiego jak on, tylko z innym spojrzeniem na świat, że jednak warto mieć przy sobie druga soobę, kochać ją i też się dobrze bawić. Nie wiem jak mogłabym mu przemówić do rozumu, co zrobić :( :( już nie mam na to siły. Ja nie mogę się nie spotykać, mamy wspólnych znajomych, przyjaciół, mieszkamy niedaleko, rodzice się znają... może byc tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaa
a może jestem tylko naprawdę dobrą kumpelą żeby pogadać, dowartościować się? potańczyć na imprezie, bo innych koleżanek nie ma. i tyle... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci tak...ja nie zapomnialam..i chyba nigdy nie zapomne..kazdego nowopoznanego porownuje do niego;/ tylko z nim rozumialam sie bez slow;/ sama chcialabym sie z tego wyleczyc..a on mi nie ulatwia ciagle pisze dzwoni..dzis nawet chce przyjechac a ja juz nie wiem jak sie wymigac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaa
no tak, on wciąż też pisze... że tez nie ma na to recepty. Chciałabym tak jak on myśleć, że nie nikt mi do szczęśćia nie jest potrzebny a związek to smieszna sprawa... tylko nie wiem jak to możliwe, to jakoś nie lezy w ludzkiej naturze. Dlatego go nie rozumiem. Czy może broni sie sam przed sobą? i po co ta miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaa
koleżanek nie ma ;/ ni chyba ze znajome, cos tam w pracy ale to tez tylko od tak. Prawda jest taka, że taką typową "kumpelą" dla niego to jestem tylko ja, to i tak jest dziwne jak na niego. Może śmiesznie brzmi, ale taka prawda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie wydaje ze tego typu faceci nigdy nie kochali az nagle ich trafilo..a udaja twardych ze nic ich nie zlamie nawet uczucie..a jednak nie potrafia sie temu oprzec..z jednej strony przeklenstwo z drugiej cos pieknego..dlatego my glupie za to tak kochamy;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaa
to chyba prawda .. :( tylko co zrobić żeby mu udowodnić, że nie musi by taki twardy, że warto kochać, że ma się przed tym nie bronić. wiem że rozmowa nic nie da, będzie się bronił, prze to mogę tylko kumpelstwo całe zepsuć. .. ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borokor
nie zgadzam się z wami jest coś takiego jak panseksualizm który polega na pociągu wyłącznie fizycznym.ja taki jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki tylko pociag fizyczny..widywalam go setki razu bez sexu zawsze gdy mial problemy dzwonil najpierw do mnie wiec o czym ty chlopie mowisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaa
dokładnie. Mam no prawie 20 lat, i na te swoje 20 lat w życiu juz wiele przeszłam, książkę możnaby napisać... o ile by uwierzyli w to co napisałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdfsrerf
kady facet ejst bez uczuc...tylko ma mozg nastawiony na ruchanie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giniaminia
Autorko stwierdzenie, że urodą nie grzeszysz oznacza, że jesteś brzydka...Ty chyba myślałaś że odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdfsrerf
uu uroda nie grzeszysz to masakra ...moglabys chociaz ladna byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdfsrerf
wiec autorko jestes albo ladna albo glupia....bo nie rozumiesz stweirdzenia "uroda nie grzeszysz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdfsrerf
tfu jestes albo ladna i glupia albo madra i brzydka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×