dieta podczas karmienia piersią

mam prośbę do mam, które karmią piersią. Od kilku dni jestem mamą i oczywiście pojawił się podstawowy problem - Co jeść podczas karmienia piersią? Wiem mniej więcej co jeść ale chciałabym wzbogacić swoją wiedzę na ten temat. Proszę o wypowiedzi.

Jeżeli dziecko nie jest jakoś szczególnie narażone na bycie alergikiem, to nie ma powodu żeby sobie czegoś odmawiać. Po prostu obserwuj je i odstawiaj to na co dostanie uczulenia (po jakimś czasie można spróbować znowu). Oczywiście bez fajek, alkoholu no i najlepiej mało przetworzone, ale to akurat dla każdego najzdrowiej, nie tylko dla matki karmiącej.

przedewszystkim nie wpadaj w monotonie.jedz roznorodnie.to co jesz ma wpływ na smak mleczka.ja karmie juz ponad 5ms i tobie zycze powodzenia.poszukaj w necie sa opisy co jesc.

karmiac piersia mozna ejsc wszytko. Jesli dziecko cos uczula to starac sie eliminowac.

tak jak piszą poprzedniczki, jeść normalnie. Jeśli dziecko będzie miało jakiekolwiek problemy, wtedy eliminuj podejrzane pokarmy

nie wszystko bo produkty powodujace wzdecia lepiej wyeliminowac.

Ja jem od poczatku wszystko oprocz cytrusow i innych mocno kwasnych owocow, bo od tego mloda miala bole brzucha

wiesz ja nie karmiłam, bo po pierwsze synek nie chciał ssać, a po drugie bałam sie o wygląd piersi, ale jak jeszcze byłam w ciąży to położna prowadząca ciąże mówiła że nie ma czegoś takiego jak dieta karmiącej piersią. Ponoć wszystko można ale z rozumem.

.." bałam sie o wygląd piersi.."

dokładnie- wszystko, bo właśnie ponoć wpływa to na smak mleka i łatwiej dziecko przestawić na nowe produkty. Ale jeszcze tego empirycznie nie sprawdziłam. Ja unikam tylko za bardzo wzdymających, bo i sama się potem źle czuję. Ale za to nie unikam (wbrew zaleceniom) ostrych przypraw. Od czasu kiedy byłam na Sri Lance i zobaczyłam jak ostro oni tam jedzą, doszłam do wniosku, że przecież tamte kobiety nie jedzą łagodniej jak sa w ciąży, czy karmią. I ich dzieciom nic nie jest. Wiec curry jadłam w ciąży i jak młody miał tak z 5 tygodni też spróbowałam. Bez reakcji - wszystko w porządku. I jadam chilli również.

tak własnie, bałam się o wygląd piersi. Wiesz jestem hoojowa matką, bo nie tylko dziecko jest ważne, ale i moje samopoczucie.

Niech kazdy karmi swoje dzieci jak chce. Sama uwazam, ze nie ma niczego lepszego dla niemowlaka niz mleko matki i dlatego zalezy mi na tym, zeby te pol roku co najmniej pokarmic - ale mm sa obecnie tak dobrze zrobione, ze dziecko nimi karmione tez nie ma na co narzekac. A to, czy sie jest dobra matka, czy nie, to nie tylko dawanie albo niedawanie cycka przez pol roku czy rok, ale duzo, duzo wiecej i takie osadzanie jest bnardzo niesprawiedliwe

mleko modyfikowane nigdy w zyciu nie bedzie tak dobre jak mleko matki bo tylko ona zawiera przeciwciala, ktore podnosza i ksztaltuja odpornosc dziecka.

Ze swojej strony polecam zajrzeć na tę stronę http://adamed.expert/ Jest tam właśnie opisane karmienie piersią pod kątem odpowiedniej diety, więc można się tym inspirować. Lekarz też odpowie Ci na wszystkie Twoje pytania, jeśli się do niego zgłosisz.

Żadnej restrykcyjnej diety na pewno nie! A z tego co widziałam są matki, które stosują nawet dietę kopenhaską podczas karmienia!! Idiotki. Ja jak karmiłam to dostałam świra na punkcie przestrzegania specjalnej diety, żeby nie zaszkodzić dziecku. Popatrz sobie na necie jak powinien wyglądać jadłospis karmiącej matki, jest cała masa rozpisanych diet np. https://naturaija.pl/pl/n/1 albo tutaj jest dobry artykuł co powinny jeść matki karmiące http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1670364,1,co-powinny-jesc-matki-karmiace-fakty-i-mity.read Wbrew pozorom jest sporo produktów, które mogą zaszkodzić dziecku. Chyba lepiej patrzeć co mamy na talerzu, niż potem chodzić z dzieckiem po lekarzach, albo nie spać po nocach, bo dziecku nie posłużyło nasze jedzenie.

Świetny artykuł nt. diety podczas karmienia piersią jest dostępny tutaj - https://adamed.expert/dieta-dla-kobiet-karmiacych-piersia/ Dużo porad, oraz konkretnie wypisanych co jesc, a czego bardziej unikac. Pozdrawiam :)

Ja nie miałam jakiejś specjalnej diety. Wiadomo nie jadlam rzeczy ktore powoduja gazy typu groch czy kapusta ale staralam sie jesc zdrowo i dodatkowo bralam kwas foliowy i witaminy. Tutaj http://vitispharma.pl/witaminy-dla-karmiacej-mamy.html jest fajnie prosto i skladnie napisane jakie witaminy powinnysmy dstarczac naszym dzieciom. Pozdrawiam wszystkie mamusie

Wiesz co, ja zamawiam catering dietetyczny Fit&Eat od Brzezińskich z ofery Fitmama - mam zbilansowana diete bogata w żelazo, kwas foliowy, kwasy omega3. Przede wszystkim jedzenie jest nieprzetworzone i jadam regularnie. Zamawiałam diete przez caly okres ciazy i zamawiam nadal. Polecam jesli chcesz dostarczac organizmowi wszystko co najlepsze i zeby Twoj dzidzius rosl zdrowy. ich strona www.fitandeat.pl

Mozesz też spóbować z Prolaktanem. Uwazam ze to pewny sposób jesli chodzi o wspomaganie laktacji.

Prolaktan jak najbardziej tak, ale sam nie da rady. Trzeba dziecko często przystawiać do piersi żeby organizm wiedział, że jest zapotrzebowanie na więcej, pić dużo wody, żeby było z czego produkować. Odpoczywać, relaksować się, pilnować żeby dziecię dobrze zassało.

Wszystko Tylko nie popadaj w paranoje....jak większość instamateczek z ich dietą matek karmiących...

Drogie Panie :) Jestem studentką medycyny i wspólnie z kolegami z koła naukowego przy I Katedrze i Klinice Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przeprowadzamy badanie, które ma nam pomóc w zrozumieniu problemów z jakimi zmagają się matki w pierwszych miesiącach po porodzie. Bardzo proszę o wypełnienie anonimowej ankiety ;) Dzięki za poświęcenie nam chwili swojego czasu ! https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfxkRt9A6PDuI2_Eq21IG105G35-dgCFdGNL6GRp5Vd1_Q5oQ/viewform

Faktyczni, dieta jest bardzo wazna ale wydaje mi sie ze powinnas na pewno koniecznei spróbować z Prolaktanem.

Może powinnaś jednak zdecydować się na Feminovit. Najlpeiej zbilzansowany suplement jeśli chodzi o wszystkie składniki ważne w okresie ciąży. Uwazam ze najlepiej zbilansowany suplement dla kobiet w ciąży i karmiących.

Tak właściwie to trochę unikałam roślin strączkowych i bigosu, bo ogólnie za nimi nie przepadam. Bardzo obserwowałam synka, czy nie ma uczulenia lub coś go nie boli, by ewentualnie konkretny produkt wykluczyć z mojej diety. Z takich produktów typowo dla mam to piłam lactosan mama na wzmocnienie laktacji, gdy czułam, że mleka jest mniej i to tyle.

W czasie ciąży w naszym organizmie zachodzi wiele zmian. Po porodzie, decydując się na karmienie piersią, wiele kobiet zastanawia się co może jeść, by nie zaszkodzić maluszkowi. Musimy wiedzieć, że to co będziemy jadły wpłynie zarówno na nasze zdrowie jak i naszego dziecka. http://bonavita.pl/dieta-dla-mamy-karmiacej-piersia-czyli-co-jesc-a-czego-nalezy-unikac

Ja już skończyłam karmić, ale kiedy karmiłam piersią stosowałam się do tego artykułu: http://bonavita.pl/dieta-dla-mamy-karmiacej-piersia-czyli-co-jesc-a-czego-nalezy-unikac

*9 miesiąc ciąży -dieta lekkostrawna, delikatna, bez szaleństw *do 3 miesiąca zycia dziecka j.w. i bez nabiału ze względu na podejrzenie skazy białkowej *po 3 miesiącu życia jem wszystko ( z tych "ekstremalnych" groch, kapusta, czosnek, ogórki kiszone itp) Karmię już 14 miesięcy. Moje dziecko nie ma problemu ze smakowaniem nowych potraw bo w mleku poznał wszystkie zapachy i smaki tego co ja zjadłam. Dzisiaj pierwszy raz jadł delikatną ogórkową. Pierwsza łyżka -mina-jakbym mu kupę do buzi wsadziła, ale zaraz buzię otwierał i chciał jeszcze.

hm a na jakie suplementy się zdecydowałaś? polecam zajrzeć na stronę floradix pl, mają tam niezły wykas i specjalne toniki przeznaczone właśnie między innymi dla kobiet karmiących, są w pełni naturalne

nie pić alkoholu, nie palić, jeść dużo warzyw i owoców (najlepiej z plantacji ekologicznych), a poza tym to dużo spacerów.