wasze cele i ambicje zyciowe-co planujecie?

w ciagu najblizszych lat?

bywalcow kafeterii bo wiekszosc to bezproduktywni nalogowcy internetowej paplaniny

moje najbliższe cele: -nauka hiszpańskiego -nauka niemieckiego -powinna być jeszcze chęć pisania pracy lic., nauka na ekonometrię (w końcu to priorytet priorytetów, a ja się za to jakoś nie biorę:O)

aha w ciągu najblizszych lat.. ja mam zamiar bronic sie w pazdzierniku, ale jak tak dalej pojdzie, to :o

ja chcialabym schudnac 10 kg isc do pracy isc na studia poznac mezczyzne poprawic swoje zdrowie

a Ty autorko jakie masz plany?

Ja, już nic.

Jestem po maturze, ciągle zmieniam zdanie. Jednak doszłam do wniosku, że: -pójdę na studia - anglistyka z niemieckim, od października. Wreszcie nauczę się solidnie angielskiego. -będę odkładała 1.000 miesięcznie+ sama opłacę sobie studia - zrobię wiele, aby awansować w pracy:P i lepiej zarabiać -kupię mieszkanie -zrobię kilka kursów (na początek prawo jazdy:P) -będę bardziej zdecydowana:P -ustabilizuję w swoim życiu kilka kwestii :P A w dalszej przyszłości chcę być dobrą mamą i żoną:) Mam 20 lat, właśnie zdałam maturkę:)

Być dobrym człowiekiem. A o innych nie powiem!

bo moim jest sranie do garnka i jedzenie tego gówna razem ze szczochami mojego dziadka

Moje plany sięgają najdalej najbliższej soboty. :P

-Pojade do Indii oraz zwiedzę inne ciekawe kraje:) ( w nagrodę obronienia licencjata) -Za rok wybiorę się na wakacje:)

myszka skad masz tyle kasy:o

Nie mam, chcę miec:P Oszczędzać:P To sa plany na najbliższe 10 lat:D