Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łączka

trzylatek

Polecane posty

Gość łączka

a ja nie wyrabiam z trzylatkiem,czasem mam takie myśli ze szok,czasem nawet żałuje ze go urodzilam,jest okropny nic nie słucha ,przez wszystko płacze,nikt mi przy nim nie pomaga,bo wszyscy twierdza ze jest nieznośny,mówią do mnie co to za dziecko,a ja juz psychicznie nie wyrabiam,chyba pójdę z nim do lekarza bo już samej wydaje mi sie że coś z nim nie tak,na podwórko wyjdzie wejśc do domu nie chce, odkręca kran wyłancza lodówke ,WSZYSTO chce,a jak nie dam to ryk pisk i wrzask,bo płacz to to nie jest POMÓŻCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż... jak ci pomóc? mamy wychować twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wooly
No coz, popelnilas blad - pozwolilas raz, potem drugi, a dzieci to swietni psycholodzy:). trzyma cie w garsci i tyle. Sama mam 2,5 roczna corke, niewatpliwie uparta bestje) ale wszyscy umowilismy sie, ze nieulegamy. oczywiscie jest krzyk i rzucanie sie na podloge (albo na ulice na spacerze) ale juz coraz rzadziej, widzi ze nieskutkuje. Zycze wytrwalosci i konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiuło się!!!
Ja to dopieor mam potwora, w marcu skończył 3 l. Ostatnio lekarz w przychodni polecił mi iść go zbadać na ADHD. Sąsiedzi mnie pytają co mu robię, ze tak płacze, urządza mi różne denerwujące i śmieszne akcje, psuje wszystko, ucieka ze sklepów, mogłabym pisac na całą stronę, ale mam już ten etap za sobą, bo kilkarotnie wyżaliłam się na kafe w różnych tematch tego typu. Oczywiście zawsze byłam okrzyknięta mamuśką nieodpowiedzialną, bezstresowo wychowującą dziecko, że to moja wina itp. itd. Najśmieszniejsze, zę my dość surowo go wychowujemy, a rezultaty nie zawsze są jakie by się chciało, dużo zależy od charakteru dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kolegi
to zazwyczaj niedobory witamin, a za dużo napojów gazowanych lub z kartoników, czipsów i generalnie rzeczy z barwnikami i konserwantami. Możecie się śmiać i dziwić, ale takie szajsy dodają do zabawiaczy i zapchaj dziur dla dzieci, że szok. Zrezygnujcie z kupowania dzieciom takich rzeczy, zbadajcie na co mają alergie. Jeśli okaże się, że to nie są alergie, to należy iść na konsultacje z pediatrą, a jak będzie trzeba to z psychologiem. Możliwe, że akurat Wasze dzieci mają ADHD, ale wystarczy astma lub w/wspomniana alergia na coś i już dziecko jest nerwowe, nadpobudliwe, a jak jeszcze połączy się ten alergen z czymś z czym się go nie powinno łączyć, to macie takie a nie inne efekty. Gdy tylko zbadałam córeczkę i dowiedziałam się, że ma alergie pokarmowe i wyeliminowałam alergeny, córka przestała płakać (lub, jak mój tata twierdził - wyć w nocy) i więcej spała, spała idealnie,a wcześniej ryczała, gdy miała iść spać, jednak zawsze była grzeczna i usłuchana tylko do ok. roku życia płakała z powodu alergii, o której nie wiedziałam. Alergie, jedzenie z konserwantami i barwnikami i wychowanie - te 3 elementy, a jesteście w raju i radujecie się swymi dziećmi (no chyba, że to jednak ADHD czy astma itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×