myslicie ze mnie zdradzi?

moj chlopak wczoraj pojechal do swojego rodzinnego kraju do chorwacji z kuplem chociaz jego rodzina tam juz nie mieszka. Pojechal po porstu na wczasy powiedzial ze zostanie tam tydzien albo 2 mam obawy ze mnie zdradzi ... jak myslicie? Jestesmy razem 2 miesiace ja mam 21 lat a on jest rok mlodszy.

to zależy jaki miał sex z tobą przed wyjazdem? :P

Zdradzi ! mlody, wolny (bez CIebie) z kumplami, a zwiazek 2-czny zbyt krotki.

Regres! nie bądź wścibski:P

:D:P

a co to za róznica czy zdradzi czy nie? I tak nic z tym nie zrobisz ani sie nigdy nie dowiesz. Lepiej przyjac do swiadomosci taka ewentualnosc i z tym zyc. Przeciez na lancuchu go nie uwiazesz.

no srednio z seksem podejrzewam ze bierze sterydy bo na sex ma ciagle ochote i ja go nie ograniczam ale np podczas stosunku mu nagle opada... do tego w moich oczach urosl ...

ale np podczas stosunku mu nagle opada" na bank cie zdradzi nie umiesz mu postawić porządnie :P

tyle dup na plazy bedzie a on z mysla NIE przeciez mam dziewczyne.. nie wierze w to kurde :( w ogole ostatnio ciagle mial ochote na sex, watpie ze sie powstrzyma

napewno sie tam swietnie bawi i moze robic co chce z innymi laskami

watpie ze sie powstrzyma" no i problem sam sie rozwiązał :D

on ma ze mna jak chodzi o lozko jak w niebie lodziki kiedy ma ochote striptiz itd kurde jak on mnie zdradzi to ja go z jego najlepszym kumplem

:D

Moim zdaniem w związku potrzebne jest zaufanie. Na twoim miejscu nie zamartwiałbym się tym problemem tylko rownież korzystała z lata. Jeśli jednak masz obawy to zawsze możesz porozmawiać ze swoim chłopkiem na ten temat. W końcu w związku nie powinno być tajemnic.

nie odzywa sie juz 2 dzien pewnie sie tam super bawi :( zalamalam sie chyba napisze do jego kolegi i tez go zdradze ???????? ale jak sie pozniej dowie a okaze sie ze on nic nie zrobil? kurde

Ale ludzie tutaj maja problemy HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA HAHAHAHAA