jestem zawiedziona. piersicionek zaręczynowy.

wiesz, ja chyba tez Cie rozumiem. jakos glupio bym sie czula gdybym wiedziala, ze moj narzeczony wydal wiecej na radio do samochodu niz pierscionek zareczynowy. zwlaszcza, ze pierscionek zareczynowy powinien miec w sobie cos z orginalu. no i niestety Twoj pierscionek jakos srednio wyglada na zareczynowy:( wydaje mi sie, ze wiele dziewczyn mowi, ze pierscionek sie nie liczy ale prawda jest taka, ze zaraz po zareczynach chwalimy sie wszystkim i kazdy prosi, zeby pokazac pierscionek i milo jest pokazac ladny, taki ktory nam sie bardzo podoba. moj narzeczony zarabia 4 000 zl na reke. a to moj pierscionek:) http://www.apart.pl/pl/diamenty,c,1,,4707

ballaforma znamy już twoje zdanie, jeżeli dla Ciebei najwazniejszy jest pierścionek, to twoja sprawa, ale to jets naiwne podejscie :)

Boże aż mnie szlag trafia jak czytam to co piszesz dziewczyno!!! Wiesz z jednej strony dziwie się, że wzięłaś ten pierścionek, no bo taki tani po co Ci on, trzeba było powiedzieć narzeczonemu, że Cię nie ceni skoro kupił Ci taki tani pierścionek!!! . Co to ma być, powiedz po co Ci pierścionek na palcu za jakieś ogromne pieniądze??? Po to, zeby koleżanki zazdrościły Ci bogatego faceta i Twojego pierścionka??? Bo nie rozumiem innego wytłumaczenia. Nie powinno liczyć się to za ile jest pierścionek zaręczynowy, to co będziesz nosić na palcu nie ułoży Ci życia z ukochanym. Planujemy zaręczyny z moim chłopakiem i nie licze na to zeby przyszedł do mnie z pierścionkiem za nie wiadomo jakie pieniądze, nawet taki za 399 jeśli będzie mi się podobał będzie dobry i będę się cieszyć że to pierścionek od ukochanego mężczyzny!

do tej przyglupiej: w kraju w ktorym mieszkam szkolnictwo wyglada inaczej i nie ma obowiazku ukonczenia szkoly podstawowej wiem wiem twoja wyobraznia nie siega tak daleko :D spoko wiecej nie odpisuj bo sobie paznokietki zniszczysz PUSTAKU :D ave

gumisia jesteś zbyt pusta ,zeby dostrzec ,zę pożądanie rzeczy drogich czyt . wartościowych , eleganckich ,przedstawiajaćych wartość zarówno rynkową jaki emocjonalną , wykonanych ze znajomościa rzeczy i rzemiosła nie jest materializmem .

Ja dostałam tez w urodziny pierścionek zaręczynowy za 1200zl ale to dla nie bez różnicy za ile. Ważne, że to właśnie mi dał i mnie kocha. Mogłaś wcale nie dostać i byś wyła na wafe, że tyle jesteście razem a on nic nie robi w tym kierunku. KURVA JAK JA UWIELBIAM TAKIE KRÓLEWNY!!!!!!!!!!

to szkoda ,ze jednak nie skończyłaś tej szkoły :D mimo , że obowiązku nie ma , dobrze mieć choć te parę klas ... no , ale wszystko przed tobą :D

Aż mnie krew zalewa keidy czytam takie posty;/ kobieto wiesz ile ja bym dała, żeby być na Twoim miejscu? zaręczyny nad morzem, kwiaty, kolacja i ładny pierścionek...czego chcieć więcej? szkoda, że nie wszystkim jest dane doczekać takiej chwili...

nie jest dla mnie najwązniejszy pierścionek , ale to temat o pierścionkach to o czym mam sie wypowiadać ? o teorii strun ?:D

ballaforma wypierdalaj stad niedojrzała pusta kretynko!!!!!!

ale jesteś pusta. bedziesz szczesliwsza jak dostaniesz "piekny, drogi pierscionek"? co dla ciebie liczy sie najbardziej? sam fakt zareczyn czy to jaki pierscionek dostaniesz? i dlaczego rozliczasz swojego narzeczonego z jego pieniedzy, z tego ile zarabia, na co wydaje? myslalam ze takie rzeczy to po slubie, i to jak sie ma taki sam lub podobny wklad finansowy. moze wez sie za robote to dowiesz sie ile co jest wartne. żal mi Ciebie ;/

ballaforma dobrze piszesz. Drogie panie tu nie chodzi o materializm ani o cene. Pisalam juz ze chodzi o wklad i zaangazowanie! Jak facet ktory zarabia 5000zl kupuje pierscionek za 400zl a buty za 600zl to naprawde moze byc przykro. To jest jeden taki pierscionek w zyciu. Wszystkie mojej znajome mezatki nosza go tak samo jak obraczke. Po prostu mezczyznie powinno byc wstyd ze sie nie wysilił na lepszy. I tu nie chodzi ze wszytkie maja byc z brylantami za 5000zl. Tylko na tyle jedyne i wyjatkowe zeby facet ciezko sie trudzil i zeby mogl byc dumny ze odkladal przez rok powiedzmy 100zl gdzie dla niego ta suma=rezygnacja z ulubionego piwa, z wypadu na kregle czy z gry komputerowej i kupil narzeczonej pierscionek ktory kosztuje jego pot, trud, wyrzeczenia. Sorki jakbym zarabiala 5000zl to za 200zl to bym co miesiac ukochanego zabierala na kolacje. A tak zarabiam 1200zl i zabieram go tylko do kina i na pizze. Ale to jest MOJ wysilek i rownowaznosc mojej pracy!

Granki Twój jest naprawdę piękny, zazdroszczę;)

wiecie, jak wygląda życie ludzi którzy wydobywają brylanty?! naprawdę noszenie na palcu drogiego kamyka, KRWAWEGO DIAMENTU, przyniesie wam ogromne szczęście?

kocham cie mamo ballaforma wypie**alaj stad niedojrzała pusta kretynko!!!!!! matka wie , że takich słów używasz ?:)

zuzka z jednym sie nie zgodze, uwazam, ze autorka ma prawo ingerowac w pieniadze narzeczonego przed slubem. bo sam fakt, ze on chce zeby byla jego zona jest wazny, nie fakt, ze cos podpisze. to tak jakby dzien przed slubem nie miala prawa wyrazic swojej opinii a nagle dzien po juz mogla.

oj przesadzasz dziewczyno...ja bym sie cieszyła z samego faktu oświadczyn i dostania pierscionka,nie wazne za ile.

iskiereczka dziekuje:) bylam w 7 niebie gdy narzeczony mi sie oswiadczyl i zobaczylam wlasnie ten pierscionek:) jest dla mnie prawdziwym skarbem, nie ze wzgledu na cene ale ze wzgledu na piekno:) nawet gdyby byly to zwykle szkielka i tak bylby piekny:)

dobra spoko, ale zobaczcie jak ona pisze : kupil sobie to, tato, nowe gadżety do samochodu. przeciez on na to pracuje to dlaczego ma sobie nie kupic czegos co chcialby miec i co sprawiloby mu radosc? tylko wydatki narzeczonej sie licza. przeciez ona nawet nie wie ile jej narzeczony zaplacil za pierscionek. podam przyklad, kupilam sobie kiedys bransoletke w sklepie i dalam za nia 70 zl. moja kolezanka identyczna, tyle ze gorsza jakosciowo kupila na allegro za 15 zl... wiec zastanow sie przyszla panno mloda o co tyle krzyku...

przeciez ona nawet nie wie ile jej narzeczony zaplacil za pierscionek. wie :) a ty jkabyś czytała od początku też byś wiedziała :)

Eh tam... Pierscionek pierscionkiem, na pewno z 9-karatowego zlota i z cyrkonia. Bo takie sa wlasnie w tych cenach. Moj kosztowal 900GBP. A skad wiem? A no stad, ze byl mi za duzy i luby dal mi paragon sklepowy zebym poszla sobie zmniejszyc.

zuzka tu moge sie mylic ale autorka gdzies pisala, ze na pudelku byla ta sama nazwa co na allegro. wiec chyba to ten sam pierscionek, choc moge sie mylic

"...i nie pierdzielcie, ze jestem blachara i materialistka, bo czuje sie podle..." ależ ty jesteś podła blachara i materialistka !!!

ballaforma kiedys moze cos zrozumiesz na razie jestes pustą szmata

Aha, i jest z 18-karatowego zlota i ma diament.

ja dostałam pierścionek po pół roku znajomości i od pięciu lat nic do przodu tzn. bał się że go zostawię a teraz wie że bez niego żyć nie mogę to ma w dupie cały ślub i bycie razem

nie wiem gdzie narzeczony kupil pierscionek. nie widziala go w trakcie zakupu ani nie dostala paragonu wiec pewnosci nie ma. czytalam wszystkie posty ! kto chce niech jej broni, jak dla mnie jest pusta i rozpieszczona ! aha i gartuluje siostry, widac ze jedna krew w nich plynie. dwie materialistki

Tutaj jest moj. Troche mi sie nie podoba bo jest cienki. No ale liczy sie gest, prawda?

Pisalam juz ze chodzi o wklad i zaangazowanie! Jak facet ktory zarabia 5000zl kupuje pierscionek za 400zl a buty za 600zl to naprawde moze byc przykro. Bzdura, bzdura do kwadratu. Nie znamy faceta, więc skąd mozemy wiedziec, czy dla niego kupno tego pierscionka nie wiązało się z zaangazowaniem emocjonalnym? Może według niego złoty pierścionek za 399 albo 299 jest ok? Bo np.wg niego jest ładny i spodoba się jego narzeczonej?? Aż żal czytac niektóre komentarze :/

Zapomnialam linka. Tutaj jest moj: http://www.voila.pl/307/0xgty/index.php?get=1&f=1