Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malenka18888

bezsens, depresja, otepialosc

Polecane posty

Gość malenka18888

Witam, nie mam w zwyczaju pisac o swoich problemach na forum, ale moi bliscy w tej kwestii nie sa w stanie mi pomoc. A wiec, mam problem z chlopakiem. Powiedzialam cos czego bardzo zaluje. Przeprosilam. Probowalam rozmawiac. Ale zaskutkowalo tym ze nie mamy ze soba zadnego kontaku od paru dni. Nie chce byc nachalna i nie wydzwaniam do niego. Byc moze on odbiera to jakbym miala to gdzies. Nie wiem...Nie umiem znalezc sobie miejsca, ciagle placze. Nie wiedzialam ze klotnia o taki drobiazg wywola u mnie tyle emocji. Czuje sie jakbym miala lekka depresje. Nic mnie nie cieszy, w niczym nie widze sensu. Nie umawiam sie z przyjaciolmi. Ciagle sie kloce. Mam 18 lat, wiem ze na tym swiat sie nie konczy, ale jest to osoba na ktorej bardzo mi zalezy. Nie umiem sobie z tym poradzic. Wiem ze jeszcze jestem niedorosla, zbyt wiele rzeczy przyjmuje bezposrednio do siebie. Ale to boli a ja nie mam pojecia co robic. Licze na jakas ocene, opinie, porade, bo ja zdecydowanie sama sobie z tym nie poradze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniel przez l
z całą pewnoscią to nie depresja, po prostu masz stres z powodu niezałatwionej sprawy, zachowaj się jak dorosła, poszukaj z nim kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączę się
hej, ja tez przezywam ciezki okres i nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo mozna sie przejmowac zachowaniem ukochanej osoby. to jak bardzo ktos moze ranic... nie mam sily duzo pisac, ale trzeba chyba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
a o co poszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×