Kobiety w wieku 40+, czy w wieku licealno-studenckim byłyście już wydepilowane?

kiesyś facetów podniecalo wszystko . Bo wszystko bylo bardizej zakryte , tajemnicze , niedostępne ... a teraz w dobie sprzedaży bułek przez pania z cycem na wierzchu , na bilbordach - co moze faceta podniecić ? 2 panie z cycem na bilbordzie ?

ja nienaiwdze facetow z ogolonymi jajami i pachami, obrzydza mnie to strasznie. kobiety OK neich sie golą jak chcą ale facet?

i kobiety lubily kusic facetow podnoszac rece w sypialni do gory, odslaniac owlosienie pod pachami?

kiedyś włosy były oznaka doroslości a nie tylkosymbolem seksualnym . Po prostu były i tyle .

a co z sukniami/sukienkami na ramiaczkach? a czy dzisiejsze 40latki tez kiedys tak rzadko sie golily? jak mialy np. 20-20pare lat?

czy kiedyś panów podniecały owłosione panie? Innych nie było przecież :) I nikomu nie przyszło do głowy, że kobita mogłaby się ogolić. Zresztą ktoś tu przypomniał coś, o czym zapomniałam. Kobiety nie miały się czym golić. Ojcowie mieli maszynki do których wkładało się żyletkę, uzywało jakiejś pianki z rozrobionego mydła i nakładanej pędzlem ze szczeciny dzika. Nie wyobrażam sobie co by powiedział ojciec, gdybym uzyła jego maszynki do golenia. Chyba pękłby ze śmiechu i zdziwienia. Teraz panowie są tak przesyceni filmami i stronami porno, że już prawie nic ich nie podnieca. Kiedyś zdobycie jakiejkolwiek gazetki tego typu z Zachodu graniczyło z cudem. Internetu, kablówki nie było, więc gdzie mogli coś takiego ogladać? Ponadto za moich czasów każde spotkanie sam na sam na dłużej z facetem nie było takie łatwe. Wyjazd na wakacje razem? Po ślubie. Nocleg z chłopakiem? Po ślubie. A wyjść na całonocną imprezę nie było wcale. Chyba, że wybłagany sylwester. Więc podniecało jakiekolwiek dotknięcie gdziekolwiek. A o włosach nikt nie myślał, bo nie widział w tym nic złego i to nie było zupełnie istotne

no wlasnie keidys bylo lepiej... i kobiety mialy wiekszy szacunek

mnie strasznie podnieca jak widze, ze kobieta ma nawet krotkie, odrastajace wloski pod pachami

nie nie bylo takiej mody--> jestes w wieku mojej mamy, bardzo mądrze piszesz. Moja mama nie goli sie w ogole i jakos zyje :)

assddsdffdfggf a Ty gdzie sie golisz?

Pozdrawiam mamę.

a do pana wyżej - kiedyś mężczyźni nie mówili publicznie co ich podnieca. Zachowywali tę wiedzę dla swojej kobiety. Teraz jacyś tacy zniewieściali są :(

no ja niestety wszedzie sie gole, tak sie juz przyzwyczailam i tyle, nie moglabym juz miec wlosow pod pachami, na łydkach i ... :/ a moj chlopak akurat jest z tych staroswieckich, z innej epoki w ogole, wiec nie zwraca na to uwagi, pewnie jakbym miala wlosy wszedzie to by mu to nie przeszkadzalo :)

do pani 'nie bylo takeij mody' - jak ty sie odnosisz do depilacji? Moja mama tez nie goliła i jak byłam nastolatką nie rozumiała mnie, tego ż ewszystkie dziewczyny golą :O robiłam to zawsze ukradkiem, bo tak zawsze się naśmiewała i stały tekst: "ja nigdy nie goliłam, nie miałam takiego problemu" :O

no wlasnie keidys faceci to byli dżentelmeni a teraz to dramat. Ja na szczescie znalazlam fajnego chlopaka, taką perelke, ktory wlasnie jest bardzo kulturalny, nie chce się sexic, szanuje kobiety... taki rzadko sie teraz zdarza :)

a jak juz odkryła że gole ptajemnie, to mnie zawstydzała np. przy cioci (akurat cioca to równa babka i jej odpowiedizał z eona tez sie goli :D)

teraz mam juz gdzieś to, nawet sama goli pachy :D ale zamaist mi pomóc to wpędzał mniew kopleksy :O

a udany seks to podstawa w zwiazku

podstawą związku jest uczucie, milosc a nie seks. pieknie poczekac z tym moze nawet do slubu? :)

zuziu - trochę mnie śmieszy całkowita depilacja mojej córki, ale to jej sprawa. Nigdy tego nie komentowałam. Chce się golić całkowicie, to jej sprawa. Pytałaś mnie o mój stosunek do depilacji. Ja golę pachy, ale na dole zostawiam pasek przykrywający najbardziej intymne miejsce. Poszłam trochę za modą, ale nie całkowicie :)

wstyd powiedzieć ale to przemysł porno " wymyślił " tą całkowitą depilację . Ludzie oglądają i myśla ,ze tak jest ładniej czy atrakcyjniej . a że lżejsz - cięższe porno otacza nas ciągle to i widać tego efekty . Nie zapominajmy też o przemyśle " golarskim " :)

ja jestem takim erotomanem, że do ślubu bym nie wytrzymał

była taka owłosiona jak dzisiaj - jadło się zdrowo!

z pewnościa nie było tyle żywności przetworzonej a tym samaym mniej chemii.A to też miało przełozenie na włosy . Ale teraz paradoksalnie , mimo ,że włosy są grubsze i szybciej rosną coraz więcej ludzi ma problemy z włosami :)

Jestem za włoskami wszędzie gdzie u kobiety rosną.Nie wiem,ale zostało mi to z tamtych lat co nikt nie zwracał na to uwagi,a ten zarościk podniecał i gdy któraś była wygolona uważano ją za chorą.Moja kobieta dzisiaj zostawia od jesieni do wiosny to co mi się podoba i kręci :) Ma z tego korzyść bo i czemu nie.Wszystkie kobiety chyba dążą do tego by ich partner był zawsze gotowy.Sexi bielizna i te właśnie szczegóły potrafią czynic cuda.Nie potrzeba łykać tabletek by móc :)

jakieś bzdury gadacie- moja mama ma 55 lat i jak byłam dzieckiem, a ona studentka, to pachy miała ogolone. poza tym w schyłkowym komunizmie produkowano takie "rarytasy" jak krem do depilacji, bo pamietam. i nie jest prawdą, ze nie walczono ze zbędnym owłosieniem- kobiety lały na kłaki wodę utlenioną, rozjaśniały je perhydrolem, była elektroliza i różne domowe sposoby. owszem- krocza nikt nie golił do lat 90-tych, ale ciemne kłaki na rekach i nogach zawsze były niepożądane.

pamiętam taką książkę wydana chyba w latach 70-tych o dojrzewaniu i tam było mnóstwo sposobów walki z niepożądanym owłosieniem