wlanie zrobilam sobie hydrolift, rany jakie tortury!!!

mam tylko nadzieje, ze warto bylo zwlaszcza, ze zaplacilam ogromne pieniadze,

gdzie robiłaś? chodzi mi o miasto

w Lodzi

i jaki efekt,bo u mnie żaden ,mało tego mam jeszcze zgrubienia,takie kluski pod skórą

rany nie strasz mnie, ja nie mam żadnych zgrubień ale efekt jak narazie mierny..sama nie wiem czy powinnien byc od razu czy po jakims czasie? słyszłam sprzeczne opinie..no może jedna strona mojej buzi lekko mi sie wygładziła ale naprawdę mało kto by to zauważył..ale poczekam z 2 tyg i zobaczę bo może kwas powinien zadziałać, ujędrnic nawilżyc? i dopiero będzie widać efekt? napiszę ..w każdym razie chciałabym żeby był, i juz nie tylko ze względu na kase czy ból, którego doświadczyłam ale głownie ze względu na to, że chciałabym znaleźć sposób na chomiki i brak jędrności w dolnej części buźki, wtedy bym ten zabieg raz na rok robiła, ale jak efektów nie będzie to juz tego nie powtórze..

witam Cie serdecznie ,ja robiłam sobie hydrolift i muszę Ci powiedziec,że efekt był natychmiastowy i pogłębiał sie stopniowo. pani doktor zrobiła mi nici po jednej stronie twarzy i pokazała lusterko .Różnica pomiędzy połówkami twarzy widoczna była natychmiast. Potem "nici" zaaplikowała w drugą połowę twarzy.Faktycznie-zabieg nie jest może przyjemny ze względu na kaniule ,które przepycha się pod skórą ,ale jest to raczej dyskomfort niż ból.tak było w moim przypadku.

dzięki za ten wpis, no u mnie niestety efektu natychmiastowego nie było, a wiem, ze robiłam w klinice na pewno sprawdzonej, więc albo muszę jeszcze poczekać albo nie mam takich predyzspozycji? a z ilu ampułek robiłaś? ja z dwóch..a co do bólu mój byl koszmarny, chociaż zapewniano mnie właśnie tylko o lekkim, potem dr powiedziała, że mam gruba skóre i dlatego tak mnie bolało..pomijam rozrywanie zrostów w skórze bo to juz w ogóle :( kurde załamałaś mnie..mam chyba jakiegoś pecha do tych zabiegów.. www.pajacyk.pl www.pajacyk.pl

Ja robiłam z trzech ampułek,ale część tego pani doktor podała mi jako dwa wstrzyknięcia w okolice skroni,takze myslę,że na same "nici" poszło ok 2 ,może 2,5 . Opadanie owalu twarzy i tzw "chomiki" to ciężka sprawa do zniwelowania,ale u mnie po tym zabiegu było zdecydowanie lepiej.Teraz wybieram się na sculptre-właśnie w te okolice i szukam dobrego ,sprawdzonego lekarza.

mnie odradzil lekarz sculptre bo moze zmienic mi sie ksztalt twarzy (oczywiscie b delikatnie) ale poniewaz uwazam, ze mam lada buzke wole nie ryzykowac,bo moge potem plakac, ze cos jest inaczej itd..ale daj znac jak sie zdecydujesz jaki efekt prosze

Właśnie dzisiaj umówiłam się na zabieg -na piątek (5.08) .Wstępnie na mezo oczu -ponieważ jestem po thermage powiek i muszę zrobić min. trzy mezoterapie oczu ,żeby odbudować kolagen .Jezeli chodzi o sculptrę,to nadmieniłam,że jestem zainteresowana zabiegiem ,ale najpierw muszę mieć konsultację i jezeli wszystko będzie dobrze,to w piątek zrobię tez i ten zabieg

ja robiłam hydrolift z 2 ampułek, bolało trochę ale do wytrzymania - chyba mam duża tolerancję na ból :-) tez najpierw miałam zrobioną połowę twarzy i róznice widziałam w lusterku sporą, ale jak lekarz zrobił mi druga połowe to tak jakby różnica była nie duża ;-) Mi lekarz powiedział, że najlepsze efekty tego zabiegu sa dopiero po około 2 miesiącach (jak nici zaczną" obrastać" własnym kolagenem czy jakoś tak) i faktycznie jestem 9 tygodni po zabiegu i jest dużo lepiej, efekt jest i jestem zadowolona.

Marta dzieki, pocieszylas mnie, widze lekka poprawe, ale nie spektakularna a troche to kosztuje..ale poczekam jeszcze..co do tolerancji na bol, tez mam wysoka, dlatego ten bol tak mnie zaskoczyl, tortury to wlasciwe okreslenie:) jesli kiiedykolwiek to powtorze to na pewno poprosze o wieksza dawke znieczulenia, ja mialam juz kilka "milych" zabiegow w zyciu ale ten bol naprawde okropny..a to przerywanie tkanki rany jakie dzwieki chrup strup rup wrrr:)

Co za bzdury,jakie nici mają obrastac kolagenem. Przecież to jest podany kwas hialuronowyi co tu ma obrastac. Naczytałaś się o innych niciach ,które nie mają nic wspólnego z hydroliftem. A ja potwierdzę,że efekt marny i nigdy go nie powtórzę ,miałam 2 ampułki. Nadal mam zgrubienia,może już nie takie ,jak na początku.

Cytat ze stronu dr która opatentowała ten zabieg - "Iniekcja sieciowanego kwasu hialuronowego stymuluje syntezę kolagenu częściowo odbudowując skadniki macierzy skóry właciwej - kwas hialuronowy ma działanie stymulujące fibroblasty do wytwarzania własnego kolageny" - jest to jeden z mechanizmów działania kwasu hialuronowego. Marta napisała dobrze, tylko nie nici obrastają kolagenem a kolagen tworzy sie w okolicy podania kwasu hialuronowego i dlatego najlepsze efekty sa nawet po 2-3 miesiącach, bo tyle trwa synteza nowych włókień kolagenowych. A zgrubienia o których piszesz to albo grudki z kwasu hialuronowego albo właśnie grudki z kolagenu. pozdrawiam

A ja właśnie robiłam u tej pani doktor i zamiast pięknej twarzy mam bułki,zero podniesienia owalu,a minęło ponad 3m-ce. Mam zniekształconą twarz,wygląda to tak jakby mnie coś pogryzło i spuchłam w pewnych miejscach.

Ja tez robiłam zabieg u tej Pani Doktor i musze Ci powiedzieć,ze jestem bardzo zaskoczona Twoją relacją. Jeżeli stan Twój jest faktycznie taki jak opisujesz ,to powinnaś bezwzględnie udać się z tym do Pani Doktor. U mnie po podaniu pewnej części kwasu w okolice skroniowe lekko puchły mi w nocy oczy,po moim telefonie do gabinetu i informacji o tym co się dzieje ,Pani doktor momentalnie do mnie zadzwoniła,uspokoiła i poinformowała jak dalej postępować.Po dwóch dniach od telefonu (jak juz zresztą opuchlizna ustąpiła) zadzwoniła do mnie jej pielęgniarka z pytaniem kontrolnym -czy na pewno wszystko w porządku.Było to typowe dla tego zabiegu zatrzymanie limfy w tych okolicach twarzy -czyli nic wielkiego ,a zainteresowanie ze strony gabinetu duże i profesjonalne .Dlatego dziwię się,że dopuściłaś do takiego stanu swoją buzię (bo to już trzy miesiące jak piszesz) bez jakiejkolwiek reklamacji .Pozdrawiam i jeszcze raz dodam,że ja jestem z zabiegu bardzo zadowolona.Może nie jest to efekt spektakularny ,ale jest !

Nie jestem z tej miejscowości,więc wiąże się to z ponownym dojazdem,kolejnym dniem urlopu.

Ja jestem z krakowa,także bardzo dobrze rozumiem o czym piszesz,ale chociaż zadzwoń -tak jak ja i powiedz o swoich wątpliwościach dotyczących jakości wykonanego zabiegu .Myślę,że warto . Pozdrawiam

Dzwoniłam i pani doktor powiedziała,że z czasem się rozpuści,a jak mam wątpliwości,to mam przyjechac.No i co może zrobic?Może usunąc kwas za który zapłaciłam,a gdzie efekt liftingu?

No oczywiście ,że się rozpuści ,tylko chyba nie o to chodziło,żeby wydać kasę i czekać az zniknie. Przykro mi,że u Ciebie ten zabieg wyszedł nie tak jak oczekiwałaś.Życzę wszystkiego co najlepsze !.Pozdrawiam

No tak jak każda z Was pisze - na każdy organizm i skórę zabiegi działają inaczej; dla jednej osoby to tortury, dla innej zwykły zabieg bez zbytniej męczarni, dla kogoś innego to super skuteczny od razu efekt a dla kogoś innego kwestia czasu a czasem nawet powtórzenia zabiegu. Co osoba to działanie.

Eor-dokładnie tak samo myślę ,jak Ty. Wywalic nie małe pieniądze,po to,aby czekac,żeby się wszystko wchłoniło,bezsens nie?

A ja własnie zrobiłam sobie sculptrę .Zobaczymy który efekt będzie lepszy ? czy nici ,czy sculptra-na której efekt będę musiała jednak poczekać.Pozdrawiam

Daj znac ,jakie efekty.

Na efekty trzeba będzie trochę poczekać (niestety:(),ale pocieszające jest to ,że Pani Doktor powiedziała mi,że będą potrzebne tylko dwa zabiegi .Kolejny (drugi ) w połowie wrzesnia .Pozdrawiam

Eor czy masz jakiegos sprawdzonego lekarza w KRK , bo ja sie juz na tylu nacięłam ... teraz jezdze do Gliwic ale wiadomo na miejscu wygodniej Czy mozesz kogos polecić , byłabym wdzięczna W jakim jestescie wieku dziewczyny? Ja mam 35 lat i zastanawiam sie cz ten hydrolift to juz za słaby kaliber - mam początki chomików Podciąggnie cos trochę czy raczej pomyslec o czyms bardziej inwazyjnym?

Do annaoli wiesz-bardzo zabawna sytuacja,bo ja równiez nie byłam zadowolona z Krakowa i obecnie jeżdzę do Gliwic :) :):) Na hydrolift pojechałam do Wrocławia,a o efektach pisałam powyzej.mam 41 lat,a nici robiłam rok temu.Jezeli masz jeszcze pytania,to jestem do dyspozycji

To rzeczywiscie nic przyjemnego.Na szczescie dobrze ze sa takie fora,to człowiek jak troszkę przeczyta to potem nie pojdzie na taki zabieg.Chociaz ja bardziej domowym sposobej nawilżam twarz.kupiłam sobie roller zabiegu Fraxpeell i do tego serum z kwasem hialuronowym hydraplus i w ten sposób dbam i o nawilzenie skory twarzy i jednoczesniej jej ujedrnienie.Tak jest moim zdaniem i wygodnie i w sumie taniej.

Do Eor i annaoli Dziewczyny, coś przesadzacie z tym Krakowem, żeby aż trzeba było jeździć do Gliwic :-) . Ja miałam robiony Hydrolift kaniulami w Krakowie i jestem bardzo zadowolona. Miałam podane 2 strzykawki Restylane ze znieczuleniem czyli 2ml kw.hialuronowego. Żadnych nierówności, skóra mi się napięła

jutro ide na konsultacje "po", minely 3 tyg, wypytam o wszystko bo efekty nie sa zadawalajace, mam poza tym lekko dostrzyknac resztke, ktora zostawila Pani dr "na wszelki"..napisze po konsulatacji co sie dowiedzialam