Czy cośmoge w tej sprawie zrobić??

Hej. Na początku czerwca skladalam podanie o przyjęcie na staż do pewnej placówki. W urzędzie miasta Pani ktora zajmowala się tym projektem powiedziala ze narazie nie ma miejsc ale od 1 września na 100 % do placóki ktora znajduje się w xyz. Powiedziala ze da mi jeszcze odpowiedz co i jak, ale praca ma być na 100%. Dziś doszly mnie sluchy ze do placówki xyz zostala przyjęta pewna pani, a mianowicie znajoma Pani kadrowej. Poszlam więc do niej i zaczęlam się pytać co jest grana ze najpierw mowi tak a potem robi tak. Powiedziala mi tak" Ja prawie wszystkie wnioski zlożylam do UP ale to juz nie jest jej problem ze akurat Pani nie przyjeli, a do miejscowość xyz zostala przyjęta inna osoba." Powiedziala ze w styczniu moze...Zalamalam się;/ Czy powinnam coś z tym zrobić? iść do szefowej ktora zajmuje się tym projektem?? Bo ta kadrowa leci sobie i to mocno...;/