ogrzewanie domu

co wybrały(li)byście przy budowie domu: tradycyjne ogrzewanie, czy zainwestowały(li)byście w energię odnawialną? mnie coraz bardziej interesuje ten temat i uważam, że powinno być więcej osób, które zainwestują w energię odnawialną i będą mniej szkodzić środowisku

ale kogo na to stać....

zdecydowanie odnawialne ciepło :) polecam lekturę strony odnawialnecieplo.pl, tam można przeczytać o różnych rodzajach odnawialnego ciepła. Nie będę tu spamować i rozpisywać się żeby opisac je wszystkie :)

Wybrałbym pompę ciepła + wiatrak w ogródku.

to odnawialna energia- koszty bardzp duże i dopiero po latach się zwracają

Ja często odwiedzam blog www.odnawialnecieplo.pl , stamtąd można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, które mogą się okazać ekonomicznym i przyjaznym ze srodowiskiem rozwiązaniem.

Ja często odwiedzam bloga www.odnawialnecieplo.pl gdzie można dowiedzieć się o wielu ekonomicznych i zgodnych ze środowiskiem rozwiązaniach.

mały dom kominek ogrzewanie gazem żadne pompy, drogie! i nigdy sie nie zwrócą poza tym..za 3 lata zapragne sprzedać dom, moda i technologie się zmieniają...

Jak ma się pieniądze, to wiadomo, że lepiej zainwestować w ogrzewanie ekologiczne, no ale nie każdy je ma a i przy dopłatach potrzebny jest spory wkład własny. Ostatnio trafiłam na artykuł http://w-a.pl/aktualnosci.php?artykul=3626 o popularnych metodach i sama zastanawiam się jaką opcje wybrać, bo właśnie budujemy dom - mąż obstaje przy ekogroszku na przykład, ale ostatecznie nie wiem co będzie.

a budujesz dom energooszczedny http://domy.lipinscy-projekty.pl/energooszczedne/Na_czym_polega.html

Ja posiadam piec z podajnikiem ...mam swiety spokój ...co jakiś czas wsypuje węgiel raz na 1,5 lub 2 tyg .od pózniej wiosny do jesieni ....Fakt jak juz trzeba na grzejniki przełączyć jesien , zima to czesciej trzeba zagladac bo wiece j eko groszku schodzi .... ale to tylko dosypywać , nie musze rozpalac bo piec idzie cały czas .Mam tez przygotowane pod solary ,czekam na dofinansowanie to tez będzie oszczędność na od wiosny do jesieni palić nie będziemy musieli już wogóle , bo wodę bedą grzać solary - Fakt trzeba zainwestować bo Unia 70%finansuje to i tak super .A jesli chodzi o gaz mam znajomych w zimie ja u nich marzne , to nie jest to ciepło nikt mi nie powie i tez to kosztuje kiedys mowiłą mi ze 1600 zł na 2 mies ..chwala ze bez robotytylko guzik wciska.Kazdy ma swoja teorie ....

za ogrzewanie domu energoszczednego zapłacisz przeciętnie 1800 zł za rok!!! zobatrz sobie na projekty domów pd w linku który ci podałem tam pod rysunkiem domu masz szcunkowy roczny koszt ogrzewania

Mam w domu gaz ale trzy lata temu grzejniki odlaczylem od kotla gazowego i kupilem drugi kocioł CO na miał i podlaczylem do niego grzejniki.Miał workowany więc czysto w kotłowni. Dwa razy taniej .od gazu i o wiele cieplej.Zasypuje raz na dobę. Zajmuje mi to 15 minut.Cena gazu doszła juz do absurdu.Dziękuje Pawlakowi za umowę gazowa.Niech sam się nim grzeje .

ja ogrzewam cieplem gazowym. i jestem zadowolona, bo rachunki nie sa duze i moge sobie w koncu pozwolic na inne rzeczy. cieplo mam od tego dostawcy www.termika.pgnig.pl i nie zaluje, ze zdecydowalam sie na zamiane dostawcy;)

mój sąsiad inwestuje w Ogniwa Fotowoltaiczne

Ja bym postawiła na tradycyjne, ale to z głową. Na początku sprawdzanie wszelkich przewodów kominowych, rozsądne rozplanowanie i zaplanowanie elementów grzewczych. Bezpieczeństwo i logistyka ponad wszystko uważam. Ja np. najlperw poprosiłam o pomoc kominiarza http://www.kominiarze-warszawa.pl/, a dopiero potem wzięłam się za prace nad tego typu kwestiami grzewczymi.

No w końcu któraś wspomniała o kwestii bezpieczeństwa. Ile osób o tym zapomina, a potem w wiadomościach podają, ze tragedia, ze zaczadzenia, ze wybuchy i inne cuda wianki. Koniec końców wystarczy tylko dbać o przeglądy przewodów kominowych i kilka innych kwestii żeby sobie jak człowiek spać bezpiecznie. Ja z kolei korzystam z usług tego kominiarza: http://zukom.pl/

Teraz jest wielki boom na energię odnawialną, która chyba stała sie po prostu najzwyczajniej w świecie modna. Zaraz czuję już ten jad sypiący się na mnie, ale takie jest moje zdanie i tyle. Ja stawiam na tradycje. Według mnie najlepsze rozwiązanie, tylko tyle, że musi być rozsądnie eksploatowane. Cykliczne przeglądy kominowe (http://www.kominiarze-warszawa.pl/ - ot wystarczy do kominiarza jeden telefon) i można przeżyć zimę :)

Jeśli nie stać Cię na instalację z energią odnawialną, pomyśl np. o kotłach zgazujących na węgiel czy drewno (jakieś atmosy od mory na przykład), które ograniczają emisję nieekologicznych produktów spalania do minimum. A przy tym możliwe są do zastosowania również tam, gdzie np. nie da się założyć podłogówki z uwagi na stare budownictwo.

Przy nowym kotle kondensacyjnym, sterowanym aplikacją (np junkersa), nie zauważyłabyś różnicy w kosztach eksploatacji pewnie. Ile lat miał ten kocioł gazowy?

U mnie w domu ogrzewa się węglem bo jest po prostu najtaniej. Może i wiem że powinnam bardziej zwracać uwagę na środowisko no ale bardziej bliższe jest co mam w portfelu. Taka prawda chyba dla większości. A jeżeli chodzi o kocioł to używam zasypowego Krzaczka.

Ja mam kominek w domu z płaszczem wodnym i szczerze mówiac jestem bardzo zadowolona z takiego rozwiązania. W szczególności zimą. Kratki.pl ma spory wybór a do tego naprawdę ładnie i dokładnie wykonane kominki. Jestem bardzo zadowolona z tego rozwiązania.