Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ed3kjljdkl3ef

Ile wydajecie tygodniowo na zakup żywności?

Polecane posty

Gość ed3kjljdkl3ef

Ja w tym tygodniu postanowilam ugotowac: 1) rybę z ziemniakami i surówą 2) klopsy z makaronem 3) kotlety kalafiorowe z ziemniakami i surówkami i burakami 4) kotlety "dewolaje" z frytami i surówkami 5) Makaron z tuńczykiem 6) ziemniaki z jajkiem sadzonym i szynka szwarzwaldzka + kefir do tego + fasola szparagowa 7) jakiś mix z tego, co zostanie i jakies tam rzecy na kolacje parówki, chleb, podstawowe rzeczy, nic specjalnego, nie wliczam slodyczy, bo zwyczajnie nie mam zamiaru ich kupić. Obliczyłam, że wydam na zakupy 150 zł. Czy wydajecie mniej, czy więcej i czy ja czasem nie gotuje dla francuskich piesków? Jak to jest z wami kafeterianki? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed3kjljdkl3ef
Dodam, że to zakupy na 2 osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cięcięcięcięcię...
dwie osoby - 300 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed3kjljdkl3ef
300 zł na tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mozna mniej, jak nie mam kompletnie kasy, kupuje w netto itp. Mozna kupic za 7zl kg pierogow na 3 dni itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed3kjljdkl3ef
gotuje kalafiora w bulionie, odcedzam, dodaje pieprz, sol do smaku, dodaje surowe jajko, nawet dwa, zaleznie od wielkości kalafiora i bulke tarta, formuje je na kotlrty i smaze. Bardzo dobre, naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno więcej, ale nie wiem dokładnie ile bo niektóre rzeczy kupujemy na dużych zakupach raz w miesiącu, inne w osiedlowym sklepiku, jeszcze kiedy indziej zamawiamy pizzę albo coś...ale na pewno wydajemy więcej, myślę że między 350 a 400. To dla dwóch dorosłych i mleko oraz słoiczki dla 6-miesięcznego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed3kjljdkl3ef
Kurde, tyle, że moj chlop to bardzo wybredny jest niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed3kjljdkl3ef
Tragedia, to widze w takim badz razie, ze ja to i tak oszczedna jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to siup.....
ja tez wydaje okolo 350 zl na zywnosc na tydzien..ceny tak szybko rosna ze masakra:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed3kjljdkl3ef
Calluna zapraszam na rybe z ziemniakami cytrynowymi:) Bardzo dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed3kjljdkl3ef
A ja myślłam, że wydaję bardzo dużo. To naprawdę jakaś paranoja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki spróbuje zrobic :) ja licze już z piciem,owocami,slodyczami te 400 zł Ciezko ci bedzie zaoszczedzic na jedzeniu i wydawac mniej niż 100 zł bo wszystko drogie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed3kjljdkl3ef
Tak sobie mysle, ze pewnie gdybym byla sama, tzn nie w zwiazku z facetem, z ktorym mieszkam, to jadlabym "byle co" i byłoby oki. Wtedy na pewno zaoszczędziłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok 300 zl na tydzień na 2 osoby dorosłe i dwójka dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to siup.....
oferma 40 zl? co ty jesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
około 600 zł tyg, na 3, ale ja nie umiem oszczędzać i nawet nie próbuje, sporo nam idzie na weekendy, bo czeto mamy gości, Więc trzeba cos położyć na stół. Oczywiscie liczę to z alkoholem, owocami, i słodyczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed3kjljdkl3ef
Dziękuje za komplement. A ziemniaki cytrynowe robi się bardzo prosto. Kroisz ziemniaki, najlepiej w cwiartki, dodajesz soli, pieprzu, papryki słodkiej w proszku, trzesz czosnek, kropisz wszytsko dosc mocno cytryna a dodatkowo wkładasz 4 zabki czosnku i plastry cytryny do naczynia i dodajesz masło i troche oleju, wszytsko mieszasz ze sobą. PYCHA! Mozna polac smietnaka, albo zrobionym sosem czosnkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam jaka zorganizowana jests. Menu na caly tydzien... Nic sie nie zmarnuje! Zakupy zaplanowane. Ja to HAOS! W tyg. gotuje tylko dla dzieci - spagetti, paluszki rybne, zupy...najprosciej i najszybciej. W weekend jak mnie najdzie ochota, to zrobie cos ciekawszego. A wydaje nie wiem ile... HAOS. Chyba raczej ciezko powiedziec, bo raz robie zakupy na 150e , a potem dokupuje to co trzeba (chleb, swieze wedliny , sery) Ale to grill, to chinskie, to pizza.. Miesiecznie napewno lekko jakies 500e Musze sie wziac za siebie . Musze sie poprawic i zorganizowac. Kupe kasy moglabym zaoszczedzic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki że tak głupio spytam :p ale te ziemniaki z przepisu na samym początku mają być już ugotowane czy dopiero potem to sie gotuje/zapieka czy co tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed3kjljdkl3ef
Czyli nie jest ze mna az tak zle. Dziewczyny ja gotowac moge, nawet mi to wychodzi, ale ze sprzatniem gorzej. Na studiach mieszkaal z kolezanka i dzielilysmy sie obowiazkami tzn. ona sprzatała a ja gotowałam i pralam:) Teraz robie wszytsko z bardzo marnym skutkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za zaproszenie, ale juz mam nadwage, pewnie na tak pysznym jedzonku bym ja podwoila :) ale tego kalafiora musze kiedys sprobowac, brzmi pysznie. tymczasem mam w domku zurek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×