jak rozmawiac na rozmowie kwalifikacyjnej na ..sprzataczke

By przyjeli mnie , a nie którą s z setek zgłaszających sie . Co mam móiwc? Ze sprzatam z prędkoscia 300 odkurzeń na godzine?

nie wiedzialam ze do tego są jakies rozmowy

a dlaczego nie chcą Cie przyjąć? przecież takich ogłoszeń jest od cholery...

wiek..55 lat, no i gdy pytaja czy juz gdzies sprzatałam u ludzi mówie prawde, ze nie. Chyba zaczne kłamac.

No nie wiem, mów chyba że jesteś dokładna, poważnie traktujesz obowiązki, jesteś punktualna...i takie inne pierdoły :)

niestety, trzeba kłamać

Dobra zaraz sobie spisze. Serio, tzreba zacząc zmyslac. :P

jak nie masz zadnego doswiadczenia w byciu sprzataczką to nie wiem czy ktos cie przyjmie, moze opiekunka do dziecka?

Dobra zapisałam, wbije sobie do łba i bede kłamała.... :P

NIe, dziecko czasami trzeba dzwigac , ja jestem po operacjach kregosłupa :(

Cześć gazia Czytałem, że dziewczyny po 50-tce, (a więc równiż Ty), są najlepsze w łóżku. CZY TO PRAWDA ?

Będe zmyslac , ze pracowałam - sprżatałam domy. :(

Te facet , mam 55 , wygladam na 70 , czuje sie na 55, a łózka mnie nie interesują , chyba zę mam je ścielić. Ech.....

Cholera jasna :o jak można nie mieć doświadczenia w byciu sprzątaczką w domu?????? :o Nie pojmuję tego :o Pezrcież każdy sprząta u siebie. Rozumiem że inaczej moze wygląać sprzątanie w biurowcach i innych dużych budynkach, w Ośrodkach Zdrowia, dyskotekach...ale w domach!!! Już niech nie przesadzają :o A jeśli chodzi im o Twoją uczciwość to powiedz że możesz przynieść zaświadczenie o niekaralności, wydaje mi sie że policja może coś takiego wydać albo USC.

Serio?

Musisz polerować na rozmowie

Serrio było nie do faceta. A do faceta jest teraz odpowiedx. : Całuj psa w nos. Mnie giluny z nosa do pasa dyndają.

Na ropzmowie będe od teraz kozucha kłamczuchą. bede zmyslac. że : jestem dokładna( to akurat tak troche prawda) że powaznie traktuje obowiązki -tyz prawda. że punktualna : a to akurat g. prawda.

serio !

gazia, zatrudnij sie w burdelu; są klienci ktorzy lubią dziewczyny w Twoim wieku

facecie , to nie była odpowiedż do ciebie. Serio.

rympciukol-sama sie zatrudnij tam.

gazia, wyglądasz na bardzo miłą dziewczynę :)

powiem wam ze jest roznica miedzy sprzataniem u siebie a praca sprzataczki. wiem bo bylam. U siebie przewaznie nie sprzatamy kilku godzin pod rzad, a w pracy mamy okreslony czas (czesto po 4-6 godzin) na zrobienie wszystkiego super, musimy byc dokladne i obleciec caly dom. Daje tez po kosciach, meczy fozycznie bo caly czas zasuwasz. A co do rozmowy to oni chca na pewno wiedziec czy masz doswiadczenie, powiedz ze pracowalas u kilku rodzin na godziny po domach, ze jestes punktualna i dokladna. Wiem ze moze to sie wydac durne ale niestety w dzisiejszych czasach nawet na sprzataczke robia casting :/

Dobra dziękuje , tak powiem jak mi radzisz Salchicho.

Szczerze mówiąc i tak rozmowa zależy od tego jakie sprawiasz wrażenie a mniej od tego co mówisz. Może wyglądasz schorowana albo zmęczona? Albo opowiadasz o kłopotach w rodzinie, trudnej sytuacji...o swoich dolegliwościach :o Myślę że o tym lepiej nie wspominać, tak samo jak wyglądać odpowiednio tzn sprzątaczka raczej zadbana ale bez przesadnego makijażu albo tipsów...potem oczywiście możesz już wyglądać normalnie, ale chodzi o to żeby sie załapać ;)

Tak..cos w tym jest. Wyglądam staro, i na zmęczoną. Czy schorowana? Nie wiem. Nie rozgaduje sie na swój temat. Fakt , trzeba sie przyłozyc by lepiej wygladac. dzieki.

gazia, przesyłam gorące całusy

gazia, :):):):):)

Facet całusy to przeslij młódkom. Ja babcia drapcia jestem i mówie to na 100 a nawet 500 procent. Czesc.