Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zuzka5390

on się zmienił

Polecane posty

Gość developer
Chce być ze mną, ale boi się że znów ją zostawię? Ja dojrzałem stałem się bardziej przez to odpowiedzialny. Ona jedynaczka, jej ojciec mnie nie lubiał, ale z nim nie musiałem spac i chodzić za ręke. Nie jesteśmy parą, mi jest smutno bez niej itp... Jak byłem z nią dzwonił jej tata i Ona powiedziała, że jestem obok niej to kazal jej mnie pozdrowić i w rodzinie powiedział, że znów jesteśmy razem. Ona mi sie boi pod tym wzgledem zaufać. Za kilka dni mam urodziny i ona sama chce sie w ten dzien ze mna spotkac, nie wiem co mam zrobic by mi zaufala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onass25
ja mam troszke inny problem ale moze mi cos doradzicie. u mnie to dopiero poczatki, jeszcze nie wiem czy to juz zwiazek czy dopiero poznawanie, on nieraz sie odzywa jak napalony co chwila sms dzwoni mowi ze teskni i mysli o mnie, a po tym nagle cisza bo np wyjechal na impreze z kolegami. nie umiem tego ogarnac, nie wiem czy mu zalezy na mnie, jak jestesmy razem to jest kochany ale na odleglosc tak jakby zyl swoim zyciem, i jeszcze jedna sprawa, prawie codziennie pisze ze chce sie spotakac, niby cos planujemy a potem sie okazuje ze nie moze lub wcale do tego nie wraca, mam wrazenie wtedy jakby mnie olewal. nie wiem czy odpuscic sobie ta znajomosc, bo z drugiej strony jest mi z nim dobrze, jest czuly opiekunczy dba o mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na twoim miejscu powiedzialabym jej dlaczego przestales sie odzywac. powiedz jej jak wazne bylo dla ciebie zeby jej rodzice cie akceptowali. powiedz tez ze zrobilo ci sie przykro bo jestes z nia 4 lata a jej ojciec tak bardzo zbagatelizowal wasz zwiazek. jak ja kochasz to powiedz jej o tym. skoro chce sie z toba zobaczyc to wierze ze wrocicie do siebie i bedziecie szczesliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość developer
Ciężko powiedzieć, początki zawsze są trudne, ale nie warto czasem zwątpić na starcie...Chce się spotkać z Tobą, ale nie robi tego. Jest wrażliwy z tego co piszesz. Byłem taki sam. Ona mnie rozkręciła... Przy znajomych ktorych zna czuje się inaczej... Ja jak się spotykałem na początku to to samo było. Tulenie się itp... Uwierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość developer
powiedziałem jej o tym, ale ona mysli ze ja zostawiłem dla innej jak ja przecież nie jestem w stanie do innej zagadać w realu. Pisały do mnie jakies laski wiadomo, ale w jej obecnosci byly gnojone... Teraz tylko mam nadzieje ze wroci i bedzie jak dawniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onass25 mialam kiedys podobnie, nawet bardzo podobnie... pisal do mnie nawet po 50 smsow dziennie, mile slowka, byl taki kochany ze szok, zapraszal mnie , chcial sie widywac ciagle itd... myslalam sobie cudowny facet ;/ pisal tak przez kilka dni, seria smsow, nagle cisza a na drugi dzien pisze jak gdyny nigdy nic ;/ popisal kilka dni a potem cisza... czekam tydzien, dwa... pisal znowu, jak to teskil i czekal az ja napisze ;/ okazalo sie ze spotykal sie z kilkoma dziewczynami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz jej zeby ci zaufala, mow jej jak teskiles jak ci jest jej brak . powiedz co czujesz. ona tez jest temu wszystkiemu winna, powinna ci ufac po 4 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onass25
developer- byles taki sam? to co mam robic zeby bylo dobrze? bo wszytsko zalezy od dnia, nieraz jak mu odp na kazdego smsa i sie otwieram to on jeszcze bardziej sie otwiera, a nieraz wlasnie musze udawac niezdobyta bo on ucieka, jzu nie wiem co robic:( i w sumie nasza znajomosc jest skomplikowana, znamy sie 3 miesiace na poczatku po 2 tyg znajomosci on to skonczyl bo uznal ze boi sie jeszcze zwiazku - poprzednia laska go niby zranila, ok odpuscilam nie odzywalam sie, po miesiacu sie spotkalismy przypadkowo na imprezie, potem raz na miescie.. ale nie gadalismy ze soba, potem on sie odezwal przeprosil i tak wyszlo ze teraz sie rozkrecilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość developer
Mówiłem jej, obiecywałem, kilka razy poleciała mi łza przy niej... Jak ja cierpię... Ze od 4 miesiecy raz dziennie musze sie wypłakać. Teraz piszemy sms'y w miare normalnie, a nie wypominanie itp. Zabolało mnie rano bo mi napisała, że ciężko mi będzie ją odzyskać:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie powiedziala przecież że nie ma na to szansy. Poza tym niech zrozumie ciebie, przecież to jej ojciec cię obraził ... Niech pomyśli jak ona by się czuła na twoim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onass25
zuzka- on raczej nie jest typem co sie spotyka z kilkoma, byl u mnie i przyszedl do niego jakis sms to przy mnie go przeczytal, byl od jakiegos kolegi, gdyby mial inne to by raczej ukrywal kom. pozatym czesto chodzimy do tych samych klubow, zawsze jest ryzyko ze te inne tez by tam mogly byc. bardziej mi sie wydaje ze chodzi o swobode, ze jeszcze chce sie wyszlaec z kolegami. a co do twojego problemu, (sorki ze tak zaczelam o sobie, ale przerasta mnie to czasem bo zalezy mi na nim) to wydaje mi sie ze nie masz sie czym martwic, to ze on pisze ci "ok" jak nie mozesz sie spotkac, to moja kolezanka mi kiedys mowila ze ona tak tez robi jak jest zla i czuje sie olana, ale nie chce tego okazac i wtedy najlepiej okazac obojetnosc, bo ona bardziej dziala na druga osobe niz foch!! ale w glebi serca czuje sie zal ze spotkanie nie wyszlo. wiesz jak on robil fochy z niespotkania to nie martwilas sie tym pewnie tak jak teraz, wiec moze troche za malo mu okazujesz ze ci zalezy? nieraz ciezko odczytac rozne znaki, szczegolnie od facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość developer
onass25 Tak jak napisałaś, że jak Ty się otwierasz to On tak samo- u mnie było podobnie. Tak samo na początku znajomości było, że ja się zakochałem ona coś też do mnie, ale brakło mi tego by dojść pierwszy. Były na początku znajomości kłótnie itp. Po 2-óch latach Ona zaczęła coś robić, spotkaliśmy się nagle tak jakoś, przez znajomych. Poźniej ona zapytała prosto z mostu czy ja coś do niej- odpowiedziałem w stresie, że od 2 lat nic sie nie zminiło pomimo tego jak sie traktowalismy. I Ona zaczeła sie otwierac, manipulować mną troche, po czasie oswoilem sie do niej i po kilku miesiacach zaczolem to odwzajemniac i gadac jak katarynka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onass25
developer- a jej ojciec nie mowil tego wtedy w zarcie po pijaku? albo moze mowil o tobie, tylko tak to okrecil? byliscie 4 lata ze soba, widzi jak sie starasz, pewnie potrzebuje jeszcze czasu zeby ci zaufac, nie przyspieszaj nic, zajmuj sie bardziej swoimi sprawami, wiem ze ciezko, ale warto wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość developer
onass25 właśnie nie pił bo musiał w nocy jechać do pracy bo pracuje w delegacji. Szanuje to, że potrzebuje czasu na przemyślenie tylko mam żal do siebie i nie potrafie się z tym pogodzić, że to Ona była tą pierwszą miłościa, pierwsze kroki... Wspomnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może w twoim przypadku jest inaczej. Wtedy ten chłopak, też zabierał mnie do klubów w których widziało nas mnóstwo znajomych, były tam nawet "te " dziewczyny i ja głupia niczego się nie domyśliłam. Wierzyłam że mu na mnie zależy i że coś do mnie czuje, bo przecież do mnie pisze, zaprasza itd. Okazało się że może i byłam dziewczyna nr jeden ale niestety nie jedyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onass25
teraz napisal mi wlasnie krotkiego smsa jakby nigdy nic, a caly dzien cisza, tylko troche na gg pisalismy i nie wiem czy odp czy go przetrzynac troche. jak myslisz? skoro z tego jestes podobny do niego to co bardziej podziala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onass25
bo chodzi o to ze jesli odp i on potem odp to jestem happy ale jesli odp a on to oleje i odezwie sie na drugi dzien z innej beczki to czuje sie masakrycznie i juz boje sie z nim pisac:( ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creative zone
Autorko, powiem Ci cos z mojej perspektywy..jestem w zwiazku z moim Sloncem juz 4.5 roku i na poczatku to ja strzelalam fochy o to ze mojemu cos tam wypadlo ktos tam go potrzebowal bo ciagle cos ciagle ktos.. teraz czasami sie ciesze ze jedzie sie z kumpalmi spotkac ..bo zwyczajnie mam chwiel dla siebie i wiem ze w druga strone tez tak to dziala wiec sie nie martw zatesni i szybciej wroci:) no ale jak to w zwiazku u mnie tez jest jeden zapalnik i tez dotyczy rodzinki,a raczej naszych rodzin sa totalnie inni moja rodzinka to pracoholicy i lubia swoje zarobione pieniazki inwestowac w dom bo im to sprawia przyjemnosc u mojego R. jest inaczej i sie boje 'spotkanka' zapoznawczego..dwa inne swiaty:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam to samo, nic fajnego, też bawiłam się w takie przeciąganie . Zapytaj go następnym razem dlaczego ci nie odp albo dlaczego odpisał tak późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onass25
ale nie mozesz miec zalu do siebie!!! bylo jak bylo i nie cofniesz tego, czlowiek sie uczy na bledach, i pewnie drugi raz nie zrobisz tak, wiec wyciagaj wnioski ale nie miej zalu i nie doluj sie, napewno bardziej ja przyciagniesz jesli bedziesz facetem z jajami, musisz sie zebrac w sobie i walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onass25
zuzka ale mialas tak z tym obecnym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość developer
onass25 po kilku minutach nie odrazu, czasem napisz pierwsze "co tam?" i to zadziała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się tego boję. Nie będę naciskać na wizytę u niego. Może ta wizyta coś by między nami popsuła, a tego nie chce. Ale obawiam się że on boi się mnie zaprosic bo się wstydzi i kiedyś okaże się że mnie zostawi tylko dlatego że on ma gorszy dom i obawia się że ja zostawię go gdy kiedyś wkońcu go zobaczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość developer
onass25 jezeli to mówisz do mnie to tak jest. Nie cofnę tego co było, żal mam bo mam, przez ten czas stałem się facetem i zacząłem zachowywac sie jak facet z jajami, akcja była nieziemska bo przez te sytuacje postawilem cala rodzine na nogi i była dziewczyna to docenila jak jej o tym powiedzialem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro nie zaprasza do domu
to pewnie ma niefajnie tam.ja tez sie wstydzilam zaprosic do siebie chl ,bo myslalam,ze mnie wysmieje albo pomysli,ze jestem z jakiejs patologii. pogadaj z nim o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówię o poprzednim chłopaku. Raz pisał raz nie, zawsze jakąś wznowka była. Mój obecny chłopak nigdy nie robił nic takiego. Pisał smsa rano, potem w ciągu dnia pisaliśmy i wieczorem na dobranoc sms, i tak codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onass25
developer- to wlasnie on czesto pisze co tam:P zawsze odp po kilku min, ale sama zadko pisze pierwsza, moze powinnam czasem? i nie wiem czy mam mu pisac czasem pierwsza ze tesknie czy mysle o nim, czy byc obojetna bardziej? na ciebie by dzialalo takie cos pozytywnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro nie zaprasza do domu
tylko wiesz co widze tu troszke niepokojaca kwestie...mowi ci takie rzeczy o ktorych niekoniecznie powinien ci mowic(byc moze ma w tym swoj cel...) bo chyba oczywiste jest,ze po 3latach to tych glupich motylkow nie ma,ale to ze ci powiedzial : ze nie kocha cie tak jak wczesniej.bardziej nad tym bym sie zastanowila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onass25
hehe no zrobilo sie pare oddzielnych watkow z jednego:P no i odp mu jakis suchar i ze tesknie troche i suchar zdanie i nie odpisal:( wiedzialam ze tak bedzie:( nie wiem czy on to co tam nie pisze czasem glownie z nudow:\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×