on się zmienił

o to super obawy sie rozmyly:) u mnie tak sobie, napisal mi wczoraj w nocy ze teskni, potem rano czesc skarbie, odpisalam mu i juz nic az to teraz:( w sumie moze jest zajety bo jest z tymi kolegami teraz;/ czy gdyby mu nie zalezalo to by tak pisal sam z siebie? nie wiem jak to rozegrac, chyba jak sie teraz odezwie to przetrzymam go troche i nie bede odp, moze zateskni i zadzwoni:) co myslisz o tym? nie umiem go ogarnac jeszcze:( zawsze dobrze wiedziec jak to wyglada oczami innej osoby;>

mam tam inny nick ale mam nadzieje ze sie domyslilas:) jeszcze jedna sprawa ze on teraz pojechal z kolegami na ten weekend a ja mam jechac na caly tydzien do kolezanki, mamy poszalec poopalac sie itp, ale mi mowi zebym nie jechala bo bedzie tesknil:( a przeciez nie widujemy sie az tak czesto, tydzien wytrzyma, to nie wiem jak to jest, on moze sobie sam wyjezdzac a ja juz nie, myslisz ze moze jest zazdrosny?

fajnie masz, ze jestescie juz tak dlugo ze soba, ciekawe czy z tym moim uda mi sie tyle wytrwac;>

opowiadalam Ci moja historie, o tym jak tez niby pisal i wydawalo mi sie ze mu zalezy, a tak naprawde spotykal sie z wieloma dziewczynami. od czasu do czasu pisze do mnie nawet teraz jak mam chlopaka. dalej nie wiem czy cos dla niego znaczylam czy nie. moze gdybym inaczej to wtedy rozegrala, postarala sie to inaczej by to wygladalo, kto wie;/ nie mowie ze w twoim przypadku tez tak jest... ale wierz mi, przetrzymywanie go nic nie da... moze faktycznie mu zalezy, przeciez to poczatek, dopiero co sie poznaliscie. a spotykacie sie ze soba czy raczej narazie tylko piszecie?

heh no wiesz wszystko ma swoje plusy i minusy... czasem chcialabym zeby bylo tak jak na poczatku, ale jestesmy 33 lata, trudno zebym oczekiwala ze bedzie taki sam jak wtedy gdy jeszcze oboje mielismy "motyle w brzuchu" :D mysle ze na twoim miejscu traktowalabym tego chlopaka z dystansem, nie mozesz mu juz na samym poczatku pokazac ze on moze wszytko ! sprunuj tak z nim pisac zeby jak najlepiej moc zrozumiec jego intencje wzgledem ciebie :)

mialo być 3 lata :D ahaa i jeszcze jedno... to ze pisze nie znaczy ze juz mu na tobie zalezy. zaproponuj moze jakies spotkanie, wtedy pogadacie. wiem sama po sobie ze jak P ( ten chlopak) zaczal do mnie pisac to ja sobie wyobrazalam nie wiadomo co... nie mowie zebys go olała albo przetrzymywala tak jak piszesz ale nie mozesz mu dawac do zrozumienia ze on moze wszystko. naspepnym razem jak napisze ze teskni to napisz mu ze chyba nie bardzo teskni skoro dopiero teraz sie odezwal :P

super ze odpisalas:) my sie spotykamy raz dwa razy na tydzien, dla mnie to malo, za on prawie codziennie niby planuje spotkanie ale potem albo nie ma sil albo praca albo zapomnial itp:P zgadzam sie ze nie mozna fruwac z radosci tylko przez to ze on napisal smsa, ale zawsze na spotkaniu (zwykle po pare godzin one trwaja, czasem spedzamy razem noc) pisze mi ze bylo mu ze mna dobrze ze teskni i ogolnie tysiac komplementow i jest taki milutki, nigdy tak nie mialam z facetami, spotkali sie i bylo normalnie a on sie jakos zachwyca, potem jakby zadzwyt slabnie az do nastepnego spotkania i znow to samo, mu sie wydaje ze gdybysmy sie czesciej widywali to on by byl inny, ale troche czuje ze on nadal sie boi zaangazowac

nieraz jak sie nie odezywa to go przetrzymuje nawet caly dzien potem:D wiec nie jestem na jego zawolanie, nieraz jak chce sie spotkac to nie zawsze sie zgadzam, jak juz mam cos zaplanowane, ale z kolei jak przyjdzie to np robie mu kolacje specjalnie gotuje dla niego zeby widzial ze mi zalezy:) wiec mysle ze z umiarem ta ozieblosc i zaangazowanie, zdrowo to wyglada moim okiem, ale nie wiem jak on to odbiera;/

hmmm no to moze on nie chce sie od razu tak bardzo angazowac. a;bo poprostu dla niego takie pisanie smsow jest glupie bo on woli sie spotykac. skoro sie z toba widuje, prawi ci komplementy i pisze to musi mu chociaz troche zalezec. ja z moim chlopakiem na poczatku nie pisalismy duzo smsow bo mielismy w roznej sieci, ale co wieczor pisalismy na gg. a od jak dawna tak piszecie ze soba i spotykacie sie?

no wlasnie moze problem lezy w tym ze macie w roznych sieciach , sama na swoim przykladzie moge potwierdzic ze to spory klopot bo troche kosztuje takie smsowanie :D moze zwala wine na brak czasu albo zmeczenie zeby nie napisac ze nie troche takie pisanie z toba go kosztuje, bo wtedy to byloby pewnie dla ciebie nie mile ;/

2 miesiace, i sa takei dni ze naprawde co chwile pisze i dzwoni i gadamy po 3 godziny, a sa dni ciszy zupelnej, ale w sumie prawie zawsze choc jeden sms jest. wiec ja to rozumiem ze on wtedy jest zajety swoimi sprawami, spotyka sie ze znajomymi, praca czy odpoczynek, przeciez nie moze ciagle do mnie pisac bo to by bylo niezdrowie, a wy jak mieliscie na poczatku? pisal ci co robi albo ze teskniitp? kiedys gadaliscie na powazne tematy zwiazek przyszlosc?

mamy w tej samej sieci, ale on ostatnio ma jakies klopoty z kasa chyba bo czesto ma niedoladowany kom i jak doladowywuje to chyba takimi malymi kwotami 5 czy 10 i szybko mu sie to konczy, bo ostatnio jak np napisalam mu smsa to odpisal mi na gg;> wiec moze cos w tym jest

powiem tak: ja ze swoim chlopakiem poznalam sie na jakiejs wycieczce. w sumie to ja go poderwalam, poprosil o nr tel i gg ale ja mu nie dalam, powiedziaam ze jak mu zalezy to niech pokombinuje i zdobedzie go :D no i zdobyl, odezwal sie. nie mysl sobie ze pisal do mnie caly dzien. bywalo tak ze napisal 1 albo 2 smsy w ciagu dnia. z czasem coraz wiecej pisal. spotykalismy sie ale nie mowilismy sobie co czujemy. po jakichs 2 miesiacach powiedzial mi ze mnie kocha :) a jezeli chodzi o tego poprzedniego chlopaka to sprawa wygladala tak ze on np przez tydzien pisal do mnei non stop, od rana do wieczora, potem kilka dni nic... az wreszcie odzywal sie jakby nigdy nic. prawil mi komplementy, mowil ze teskni itd. apotykalismy sie czasem i w sumie duzo osob mialo nas za pare. ale okazalo sie ze spotykal sie z kilkoma innymi dziewczynami. ja bylam ta nr 1, ale mi to nie wystarczylo, takie cos nie dla mnie :(

to moze nie zadreczaj sie tym ze nie pisze tak czesto jakbys chciala, moze to faktycznie chodzi o kase na koncie... skoro widujecie sie u ciebie ( tak zakladam bo napisalas ze mu gotujesz) to napewno mu zalezy.

hmm cos jakby podobnie u nas jest jak u ciebie z 1 i z 2 ;/ on tez nieraz pisze duzo a potem cisza, moze ma tez inne a do mnie to nie dociera? i sobie to tlumacze tym ze on nie chce sie zaangazowac:(

do siebie tez mnei juz zapraszal jak mial wolna chate (mieszka z siostra i rodzicami), ale nie moglam wtedy przyjechac, a w sumei jakbym byla u niego to juz byloby pewniej bo bym znala jego grunt

a po jakim czasie wasza znajomosc zeszla na taka blizsza? wiesz o co chodzi:) bo ja nie iwem czy u nas to nie za wczesnie, w sumie jeszcze sie nie kochalismy ale bylo juz cos wiecej, jest taka chemia ze szok, nie umiem spokojnie przy nim usiedziec

z moim aktualnum chloapkiem to tak jakos bylo 2 miesiace jak pierwszy raz sie kochalismy :) wczesniej oczywiscie probowalismy roznych rzeczy :D ale jego jakos bylam pewna od samego poczatku :) a tamten chlopak w sumie czesto skladal mi jednoznaczne propozycje, do siebie tez mnie zapraszal... teraz domyslam sie ze chodzilo mu tylko o sex. ale nie mysl teraz ze z twoim jest podobnie . a ile macie lat?

ja mam 23 on 26, z seksem wie ze nie dostanie tak szybko bo jestem jeszcze dziewica, wiec o to tylko mu nie chodzi, czesto tez sam sie do mnie przytula i zbiera mu sie na czulosci, a jakby mu nie zalezalo to raczej by sie skupil na konkretach bo faceci zadko lubia jakies tam czulosci ehh sama juz nie wiem

facet ma 26 lat... moze wyrósł z smsow? moze woli normalne spotkania twarza w twarz a nie jakies dziecinne sms-owanie ?

a wy po ile macie lat?

no moze masz racje ehh chcialabym zeby juz bylo normalnie;>

no ale dlaczego jak jestescie juz tak blisko, spotykacie sie itd nie powiesz mu ze chcialabys zey czesciej sie do ciebie odzywal?

bo nieraz mi np wieczorem pisze (na nast dzien sie mamy spotkac wieczorem) ze napisze jak bedzie jechal do mnie. i on rana potem nic juz nie pisze, to moze cos w tym jest ze nie lubi pisac

powiedzialam mu to , to odp ze on juz tak ma, ogolnie nie byl chetny do rozmowy na ten temat, potem ze 2 dni sie nie odzywal, wiec wole mu o tym nie mowic bo to przynosi lepszy skutek

ja mam 21 a moj chlopak 22 lata. on ma tylko 22 lata a np nie komentuje mi zdjec albo nie ustawia sobie slodkich opisow na gg bo mowi mi ze to dziecinne. moze dla twojego faceta pisanie smsow non stop jest dziecinne

moze masz racje, ehh czasem sobie sama wkrecam:P wyslalam mu teraz krotkiego smsa ale nie doszedl raport wiec moze mu padla kom a ja sie tak stresuje, nad tym jeziorkiem to nie ma jak doladowac, poczekam do wieczora moze sie odezwie, dzieki za rozmowe:* dobrze sie tak komus wygadac czasem:)

Aby firma prężnie się rozkręcała, warto zainwestować w jej reklamowanie. Najlepszym pomysłem jest wykorzystanie usług z zakresu reklamy Lublin. Jest to sposób na poprawę pozycji firmy. https://reklama-lublin.pl/