jak sobie nie znajdę chłopaka to się chyba powieszę...

nie mam chłopaka od prawie 3 lat... zaraz zwariuję. Myślałam, że to nie będzie takie dla mnie ważne i nawet na randki się nie umawiałam ale teraz... nie wyrabiam :(

a ładna jesteś? Umów się z jakimś prawikiem z kafe.

a skąd jesteś?

Jesteś kaszalot, czy w normie ?

to sie wieszaj !!!!!!!!

nakłanianie do samobójstwa jest karalne !!!

desperatką nie jestem i brzydka też nie. problemem może być, że jestem nieśmiała i niezbyt zabawowo nastawiona. na studiach raczej nikogo nie znajdę... lipa. nie wiem jak zacząć. jestem z Łodzi.

are u virgin?

nieśmiali dwa razy tracą a potem w życiu zawsze trafią na nieodpowiednią osobę

A ja lubię nieśmiałe, skromne, ładne dziweczyny :P

głowa do góry, ja od 4 lat a ogólnie spoko laska ze mnie :-) naprawdę jest nas więcej, nikt mi nie wierzy"jak to Tyyyyy nie masz faceta?" no własnie kurwa ja ;-P i jest duzo pięknych, super kobiet i facetów,którzy są sami, czasami nawet faceci wolą nie zarywac, bo myślą"taka laska napewno jest zajęta" i nawet nie podchodzą, moja rada-chuj z tym!a co masz zrobić? szukać jak desperatka? zarywać na dicho?zrobić sobie silikony?gdzie w tym twoja wina? jest tak ale może się zmienic i tyle w temacie, i nie daj się zwariować

nie rób sobie wydatku

[zgłoś do usunięcia] Bollesław Lollesław nakłanianie do samobójstwa jest karalne !!! mam to w dopie

spadajcie z tym nakłanianiem do samobója !!!

are u fucking virgin or god damn not?

ja nigdy z nikim nie byłem to wszystko przez ta nieśmiałość

Też jestem z Łodzi. Rozumiem, co czujesz. Czasem żałuję, że nie jest mi dane spotkać kogoś na swojej drodze. Ale tak jak napisali ludzie wcześniej. Nie warto desperacko szukać.

ani nie warto desperacko się wieszać

podrywają mnie faceci ale nie jestem chętna do poznawania ich na dyskotece czy w tramwaju... pytanie w takim razie gdzie. dzisiaj mnie coś naszło, zastanawiałam się nad tym cały dzień i doszłam do wniosku, że jednak muszę zrobić coś z tą moją samotnością :/...

Moja droga widzisz ja też jestem z Łodzi i mam bardzo dużo kolegów którzy nie mogą znaleźć sobie dziewczyn. I są naprawde fajnymi facetami ;) Oni istnieją!!!!!! Jest ich pełno!!!!!!!

ja też jestem samotny i uważam że trzeba coś z tym zrobić trzeba doznać szczęścia wreszcie

spokojnie, nie zamierzam się faktycznie wieszać ani z tego powodu ani z innego :P

To tak może coś powiedź o sobie bo ciężko się gada z nonamem :P

a lubisz anala ? :P

ej ludziska nie dajcie sobie wmówić bzdur, ze coś da sie zrobić z tym bo co? szukać na siłe? bez sensu, nie mozna się zamykac w domu,ale bez przesady, koleżanka poznała faceta np. mając praktyki w szpitalu (on tam pracował) inna na stacji tankowała, kolejna w sklepie. okazje są wszędzie ale nic na siłę, jak ma byc to będzie i juz

Tez jestem sam, jakies 2 lata juz i mam wrazenie ze pierdolca dostane. Brakuje mi seksu, codziennie mnie skręca, mam wrażenie ze po ścianach zaczne chodzic, jest źle, brakuje mi tez bliskości i dziewczyny jako towarzysza życia. Młody jestem, no ale nie dam rady chyba dłużej:((((((

no wiadomo jak ma być to będzie ale szczęściu warto pomóc

BLE BLE i offerma są z Łodzi, niech spróbują szczęścia

myslenie gowniary z podstawówki. '' jak sobie nie znajdę chłopaka to się chyba powieszę...''

dla mnie "szczęściu można pomóc" -oznacza,że pójdę na disco potańczyć, może akurat ktoś fajny się trafi, pójdę na basen/pojadę na wyjazd integracyjny, wybiorę się na sylwester dla singli i tyle. nie zamierzam:logować się na sympatii,wchodzić na czaty, chodzić na randki w ciemno itp. ja też chodzę po ścianahc juz,np. w wakacje, "wolne", sylwestry, wesela jak ide sama, ale co-mam napisaś zażalenie do Boga?! jak nie mam na coś wpływu to nie mam zamiaru się tym martwić czekam życjąc sowim życiem i otwarta na znajomosći ale nie szukam, nie staje na rzęsach i przytym wybieram, nie biorę co sie nawinie