Zostawiliscie kiedys kogos np z braku uczucia i tego pozniej zalowaliscie?

tak jak w temacie. Czy zdarzylo sie komus z was zostawic druga osobe a pozniej zalowaliscie tej deczji po czasie? jesli tak to po jakim i jakie bly okolicznosci rozstania i czy probowaliscie odzyskac te osobe?

nie.

nie, ale chętnie poczytam twoją historię:)

nie chce o tym pisac, ciezko przedstawic cala historie juz probowalan i kazdy mi wmawial cos co akurat wiem ze prawda nie bylo. dlatego wole poczytac o kims innym

chyba nikogo takiego nie ma:)

żałowałam, ale nie tego że z nim zerwałam. Żałuję, że zerwałam całkowicie kontakt:-(

na prawde nikt nie zalowal ze kogos zostawil?

j

nie zalowalam

mnie facet zostawił z tego powodu i potem załował, po poł roku znów sie odezwał, załował itd..po czym znowu po czasie mu sie znudziłam i mnie olał:D

powiedzmy że ja jestem w takiej sytuacji.. oto moja historia, może ktoś pomoże? :) bede wdzięczny http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4902054

podnosze

tu raczej sami zostawieni :P

tak... żałuje tego każdego dnia, nie ma chwili bym o tym nie myślała jak mogło być i co straciłam... był wspaniałym ,uczuciowym facetem którego nie potrafiłam docenić..wiem ,że sama jestem sobie winna i to mnie najbardziej dołuje..cały czas skrycie licze ,że on z powrotem pojawi się w moim życiu ...

ja nie żałowałam, nic już do niego nie czułam i to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć, najlepsza dla obojga

dominika-a jaki byl powod rozstania prosze napisz cos wiecej

Tak ja tez bylam w takiej sytuacji... Po prostu czasem niestety doceniamy cos dopiero gdy to stracimy:(

nie! nie chce żyć w udawanym związku.. czułam tylko jak mnie to wyniszczało każdego dnia. kiedy jeszcze na dodatek zauroczyłam się w koledze już wiedziałam, że czas odejść. bez sensu żałować coś co się zrobiło, co najwyżej można wyciągać wnioski. jeśli jest ci źle, spróbuj odnowić kontakt, przyznać szczerze, że żałujesz. może ta druga osoba też żałuje? jak nie zapytasz to się nie dowiesz. tylko pamiętaj, że nie można nikogo zmusić do kochania.

malutka napisz cos wiecej i czemy odeszlasc kiedy zaczelas zalowac, napisz dokaldniej jak to bylo

podnosze

Apeluje do wszystkich w tej sytuacji zeby napisali do tej osoby, bo czesto jest tak, ze ona zaluje jeszcze bardziej, a glpio jej napisac pierwszej :P

ja tak mam do teraz zaluje :(:(:(:(:(:(:(:( Ty chyba tez ..;/

czyli kto do kogo ma napisac?

u mnie ten chlopak ma juz kogos i lipa ;/

a nie mieliscie zadnych hamulcow przed zostawieniem tej osoby?

ja z nia nie bylma, tylko sie spotykalam gadalam, potem powiedzal ze mnie kocha a ja nie kochalam i zrezygnowalam, potem zalowalam a z do teraz ;p

no ja wlasnie chyba stoje przed taka decyzja... jestem z chlopakiem ponad 2 lata i od 3 dni (przez ktore widzialam sie z nim) jakos mnie odpycha, bez powodu denerwuje sie na niego, nie wiem co jest grane, tak jakby sie cos wypalilo...? mieliscie cos takiego ? dodam ze wczesniej bylo wszystko w porzadku...

ja tak mialam jeszcze z innym,l, ale z nim juuz normalnei bylam itd.. az nagle takie obrzydzenie, ten glos;/ jak go sluchalam juakie glupoty plecie masakra, az zerwalam, mam wyrzuty tylko dlatego ze go zranilam..;/

zastanawialiscie sie kiedys skad taki nagly brak zainteresowania i obrzydzenie? bo ja wlasnie szukam przyczyny i znalezc nie moge...

zastanawialiscie sie kiedys skad taki nagly brak zainteresowania i obrzydzenie? bo ja wlasnie szukam przyczyny i znalezc nie moge... niby wszystko w porzadku bylo i nikogo na oku nie mam drugiego nikt mi w glowie nie zawrocil ... nie wiem :(