Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asr32rf

Ludzie się pobierają, kupują domy, płodzą dzieci a ja?

Polecane posty

Gość asr32rf

Nie chcę się żenić, nie chcę mieć życiowej partnerki tylko chcę żyć sam i być wolny.Nie toleruję małżeństw, nie rozumiem tych wszystkich wesel, kupowania domu i tak dalej.Nie potrafiłbym tak gdyż wolę być sam.Mieszkam z rodzicami ale kiedyś ten dom będzie mój.Może kiedyś znajdę sobie dziewczynę z którą będę żył ale wątpię czy któraś by chciała się ze mną związać skoro nie chcę się żenić i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIŻzzzz
Dobra. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaja jak berety :D
ja jestem dziewczyna i mysle tak samo jak ty i nie chce sie zenic ani miec dzieci...a dla innych to raczej szokujace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz byc sam, to spadaj stad samolubie. Po co tu piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chce mieć wesela :o nie wyobrazam sobie tego. Mogę wziąć co najwyżej cichy ślub:classic_cool: dzieci tez nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to twoja sprawa twoje życie
jeśli wiesz czego chcesz a czego nie chcesz to już połowa sukcesu druga połowa: to nie dać sobie wmówić że musisz robić tak jak inni zapamiętaj sobie jedno: jeśli dasz sobie wmówić że coś musisz lub powinieneś to jesteś na najlepszej drodze by być nieszczęśliwym i sfrustrowanym ożenisz się bo żenią się inni, bo tak trzeba, bo tak wypada....a za jakiś czas zrozumiesz że to błąd, że zrobiłeś coś czego nie chciałeś, że żałujesz, że czujesz się stłamszony, że zrobiłeś coś wbrew sobie... no i co wtedy gdy będziesz miał już np dwoje dzieci ? no co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asr32rf
Mieszkam na wsi między paroma większymi miastami i jest mi tutaj dobrze.Mam swoich znajomych, pracę, w domu mam do dyspozycji całe piętro gdyż rodzice mieszkają na parterze, jest mi łatwiej bo rachunki taniej wychodzą na połowę itp. A piszę temu że dotychczas wydawało mi się to normalne że niektórzy chcą być sami i nie odnajdują się w tym świecie tak jak jest im to niby nakazywane odkąd się narodzili ale widzę że ludzie ciągle mnie dopytują, rodzina to samo i mam już tego dość.Nie stać mnie żeby wyjechać i zacząć żyć na własny rachunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba operować
asr32rf nie jestes sam , ja tez nie chce ślubu, dzieci, ale sam nie chce być , tylko gdzie ja znajde odpowiednia kandydatkę... która chciałaby tak samo żyć jak ja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin84ww
tez nie chcę mieć rodziny,nie lubię krzyczących dzieciaków.Mieszkam sam na szczęście,domu nie kupię,wolę wynajmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawaj adres
Jadę do ciebie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asr32rf
Mieszkam na Śląsku więc jeśli ktoś jeśli jakaś dziewczyna jest chętna na wspólne mieszkanie bez zobowiązań to zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asr32rf
Mieszkam na Śląsku więc jeśli ktoś jeśli jakaś dziewczyna jest chętna na wspólne mieszkanie bez zobowiązań to zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie bardzo chce miec dzieci. Jak patrze na kolezanki,które mają dzieci to jestem przerażona: pranie,sranie,pieluchy,sprzątanie,karmienie,lekarze i ciągłe pilnowanie. Pierdolca mozna dostac. Wszystko się kręci wokol dziecka. Patrze na niektore kobiety w ciązy lub z niemowlakami to mam wrazenie,ze tylko worka na glowie im brakuje,myslą ze dziecko usprawiedliwia zaniedbanie,tłuste wlosy,brak makijazu i stare porozciagane ciuchy. Nie chce taka byc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha zapomnialam napisac,ze to i tak jest optymistyczny scenariusz. Ale jak np dziecko urodzi się chore,albo kobieta ma powikłania, albo facet porazony zaniedbaniem, brakiem figury i skakaniem wokol dziecka odchodzi do innej i taka mamuska zostaje sama... Duuze ryzyko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×