Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość musiccardd

pytanie do panien młodych oraz gości - dylemat

Polecane posty

Gość musiccardd

co byście wolaly dostac w prezencie slubnym? co byscie daly w prezencie slubnym? butelke wina czy zestaw 2 filizanek? - ZAMIAST KWIATOW oprocz tego oczywiscie pieniazki w kopercie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna mloda 2012
ja wolalabym wino, bo ile mozna miec kompletow 2 filizanek, nie mialabym gdzie tego trzymac po prostu, mam problem pomiescic obecne naczynia po mojej babci itd a co dopiero jakbym dostala dodatkowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolałabym dostać kwiaty :) a jak nie kwiaty to wszystko jedno co tylko nie kupon lotto. Ja kupiłabym to co chce młoda para, żeby nie wyjść na nieumiejącą czytać ze zrozumieniem :o ale osobiście najchetniej dałabym kwiaty a w prezencie cos fajnego np jakiś weekend w atrakcyjnym miejscu albo w spa :) ale daję kasę bo wszyscy tylko to chcę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kittyy 24
wino i lotek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donerkkrk
kwiaty i tak pojda do kosza, co mozna zrobic z 50 wiazankami kwiatow? bez sensu czyli wino? na zaproszeniu nie ma nic na temat prezentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zamiast kwiatów preferuję książki albo butelkę wina :-) Ale zawsze daję to, o co proszą młodzi w zaproszeniach. I nie rozkminiam, czy jest to kulturalne czy nie, po prostu czytam zaproszenie i odpowiednio dobieram prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiccardd
a jesli w zaproszeniu nie ma nic na temat prezentow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ani to, ani to
ani wina,ani filiżanek, ani książek - to kupimy sobie sami znając nasze upodobania. Kwiaty mile widziane, ale w zaproszeniu zrezygnuję z kwiatów, w zamian niczego nie rządając. Jeżeli ktoś przyniesie kwiaty [nie doczytał] nic się nie stanie, podziękuję i zapewniam, że będzie mi miło. Koperta... tu też nie stawiamy jakiś wymagań, bliscy nam osoby, które znają naszą sytuację - rodzeństwo, chrzestni, kuzynostwo nawet bez idiotycznych wierszyków dadzą nam kasę. Oni wiedzą, że bardziej nam potrzebny jest cement, farby, deski niż np. komplet sztućców. Reszta gości jeżeli jest domyślna, lub ma dobry słuch :D - nie będzie miała problemów z prezentem. Owszem, liczymy się również z prezentami, które nie będą nam "leżały", jednak ofiarodawcy mają szczere chęci i na pewno nie obrazimy się. Wesele to nasze święto, ale i wszystkich zaproszonych, którzy z nami się cieszą tym dniem, niezależnie od wartości prezentu. Wśród zaproszonych są biedni i lepiej sytuowani, każdy ma inny pogląd na piękno, estetykę, pewni trafią się i jarmarczne buble, ale jak to się ma do naszego szczęścia? Nie szacujmy gości po podarowanym prezencie, nie liczmy, czy nam się to zwróci... To nasz dzień. Nasz ślub dokładnie za 3 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może być wszystko, aby nie win
mój szwagier z tesciem prze 3 miesiace chlali, jak zabrakło dokupywali, siostra do dzisiaj przeklina że wino sobie zyczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt, ja żadnego alkoholu
młodym nigdy nie podaruję. Za dużo napatrzyłam się scen małżeńskich, w których zaczęło się od weselnego alkoholu. Procentowym trunkom mówię NIE!!! Kobiety, zastanówcie się, pomyślcie trochę, pogłówkujcie od czas do czasu. Alkohol jest dla ludzi, ale mądrych ludzi, którzy wiedzą kiedy i ile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita.
dlatego ja chce standardowo kwiaty. i co tego ze po tygodniu dwóch trzeba będzie je wyrzuci do kosza? ale jest to tradycja a kwiaty są tak piękne ze nie wyobrażam sobie bez nich ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feffa
nie chcę zamienników bardzo lubię kwiaty i mojemu narzeczonemu one a nie przeszkadzają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka chili
wino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Lepsze wino... Moi znajomi ostatnio brali ślub i dostali 8 kompletów podwójnych filiżanek.. tak trochę kijowo bo żadne do siebie nie pasują... Bezpieczniej wino albo jakieś drogie czekoladki, jeśli wiesz, że młodzi lubią słodycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy od kontekstu
wino - na cholere mi jakies filizanki? kawe rano pije z pierwszego lepszego kubka jaki złapie, wieczorem jak mnie raz na miesiac najdzie ochpta na herbate to robie duzy kubek a nie filizanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tym najbardziej
a ja bym wolała jednak filiżanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tu sie nie zalamac
ja jako gosc wolalabym sama wybrac co podarowac a nie sluchac zadan mlodych, takie to wiesniackie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość impresja_12
symbolicznie- jedną różę lub inny kwiatek i czekoladki albo jakiś drobiazg..tyle tego teraz jest np. korkociąg ( bo czym te wszystkie butelki będą otwierać:)) albo inny drobiazg, który będzie przypominał...to dostaliśmy w prezencie ślubnym od....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×