Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Back to black

Czego żałujecie?

Polecane posty

Gość napalona kotka
uwierz, są takie chwilę kiedy nie można. ja jestem w domu, on jest w okropnym miejscu... dlatego nie umiem cieszyć się... chciałabym bardzo, żeby to był punkt zwrotny... jego szukałam całe życie... a tu??? tragedia, z dnia na dzień... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sekta to nie będzie zemsta! Zemsta by było jakbyś nagle zaczęła robić wszystko tak, aby doszło do skutku i wychodziło, cos na zasadzie 'nie zrobisz tego! -To kurw*a (celowe, aby podkreślić wagę słów) patrz!' Kotko, może się poukłada, czasami potrzeba czasu, ludzie wracają. ; >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona kotka
on wróci, ale czasu potrzeba... brnę w to choć nie powinnam, ale uczucia, to one biorą u mnie siłę nad wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siemainara
U mnie ciekawość i konieczność rozbrajania wszystkiego na elementy pierwsze, a także analiza. To też czytuję książki. Ale przecież można wyjść na spacer, pójść do kina/teatru/galerii, albo coś ze znajomymi. A z sympatią to już jest nieco trudniej. Ale,hmm...no jest nieco trudniej. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skądś to znam, dopóki nie zacznie parzyć, ręki nie cofniesz. Wyjść mozna gdziekolwiek, ale to nie sprawi, że się zapomnni. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona kotka
parzy okropnie, ale niech parzy... lubię ten ogień... choć sama kiedyś za to spłonę w piekle. spacer, kino owszem ale przyjaciele wracają po tym kinie do swoich domów tam moją swoje życie, lepsze lub gorsze, a Ty zostajesz sama z mnóstwem myśli. książka?? czytałam ostatnio "Kochanice Francuza" wspaniała powieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annania
a ja żałuję,że nie miałam odwagi, i nadal jej nie mam,żeby zrobić coś ,czego tak naprawdę dardzo bardzo chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona kotka
powiedz mi kiedy według Ciebie Back to black zaczyna się miłość a kiedy kończy przyjaźń??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Black Dawarf
Żałuje, że się dowiedziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Granica jest bardzo cienka o czym się ostatnio przekonałam, przyjaźń kończy się kiedy zaczynasz odczuwać brak drugiej osoby, kiedy zaczynasz zdawać sobie sprawę z tego, ze tęsknisz, kiedy brakuje ci tych chwil kiedy on jest blisko. Kiedy wiesz, że zwykłe dobranoc ci nie wystarczy, chcesz być bliżej niego. Kiedy zaczyna kręcić cię jego zapach, widok, a myśli zaczynają iść coraz dalej. Annaania, no co nie masz odwagi? ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeresnie w likierze...
żałuję że nie umiem żałowac bo kocham wszystkie kobiety:D pozdrawiam, Brusik z Zabrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjur
Ja żałowałam, że nie miałam skutecznego lekarstwa na hemoroidy po porodzie. A tak naprawdę żałuję czasem, że kogoś obgadałam. A poza tym, to chyba niczego. Mam fajnego faceta, fajnego brzdąca, idę na studia. I gites.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona kotka
więc wracając do tematu: żałuję, że go nie ma teraz przy mnie, a może inaczej, że ja nie mogę być przy nim. tęsknie, jego brak jest dokuczliwy, myślę o nim cały czas, kręci mnie cały on, jego uśmiech, mowa styl bycia, jakim jest facetem... czy ja się zakochałam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annania
do kotki to dlaczego nie możesz z nim być do back to black A ja nie odważę się nigdy zacząć go"czarować"-no przecież nie powiem,że podrywać:P(wszak to rola przypisana facetom)Zbyt boję się odrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona kotka
miał wypadek... ogólnie to nie jest takie proste jak mogłoby być, i właśnie tego żałuję, tego, że nie możemy być razem, tak zwyczajnie. co byś sobie pomyślała jakby ktoś kto ledwo uszedł z życiem pamiętał o tym, aby napisać do Ciebie, że coś mu się stało, że jest w ciężkim stanie?? że mu zależy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotko, nic nigdy nie jest proste, ale jak się uda, to bardziej to doceniasz. Ale skoro on napisał, że mu zależy, to chyba warto czekać? Annania, jak nie zaryzykujesz to nic nie zyskasz będziesz żałować i zastanawiać się co by było gdyby, zacznij go może dyskretnie czarować? Tak po kobiecemu. ; ) Wspólni znajomi, kilka rozmów, może się rozwinie. To nieprawda, że tylko faceci mogą "czarować'. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka pierdzielisz....
ze głowa mała. Ledwo uszedł z zyciem ,ciężki stan a cię o tym informuje? I wyrzuć w końcu z siebie dlaczego to niby nie mozcie być razem? Macie rodziny czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona kotka
to jak mam to rozumieć że pamiętał o mnie w takiej chwili??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mi też.............
Hmm kotko.........duzo mogłabym ci powiedzieć ale nie tutaj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona kotka
powiedz, chętnie poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mi też.............
Jestem w podobnej sytuacji. Tyle ,że my wiemy ,że się kochamy od dawna. Żałuję ,że nie dałam nam szansy mimo ,ze on tyle razy się starał. Ale może kiedyś zapragnie znowu...i wtedy będę odważniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona kotka
świat należy do odważnych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mi też.............
Próbował chyba 10 razy od 3 lat....czy spróbuje znowu? może tak...mam cholera taką nadzieję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona kotka
ponoć jak się w coś mocno wierzy to się spełnia...:) więc trzymam kciuki:) a co myślisz o mojej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalona kotka
a Ty napisałaś że się kochacie i wiecie o tym, to dlaczego Ty się broniłaś przed tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mi też.............
A ja wierzę....;) A co do Ciebie kotko. Nie znam dokładnie twojej sytuacji nie wiem co jest przyczyną tego ,że nie możecie być razem. Ale stawiam na to ,że jestescie w innych związkach to częsta przyczyna;) Jednak wracając do tego co napisałaś,ze on w takiej chwili pamiętał o Tobie. Mogę ocenic krótko.Jesteś dla niego ważna. Żeby napisać wiecej musiałabyś podac wiecej szczegółów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×