Jak powiedziec tesciowej lub dac do zrozumienia, ze nie zycze sobie

aby kupowala mojej corce ubran z lumpeksu?? Stac mnie na nowe ( ją z resztą tez) i ubieram swoją 5 miesieczna corke tylko i wylacznie w nowe ciuszki, a ta coraz czesciej wyskakuje mi z tymi ubraniami, a ja jestem najwiekszym przeciwnikiem rzeczy uzywanych.Ok ona moze jej sprawa jak i kazdego innego czlowieka, ale swojej jedynej wczuczce takie szmaty kupic majac duzo kasy?? Moj maz powiedzial,z enic jej nie powie bo niechce jej robic przykrosci :/

Aaa i powtarzałam jej mnostwo razy, ze jej obecnosc jej wazniejsza niz prezenty

Wprost :O??

To jej pewnie nie zobacze do konca zycia. Jak chcialam wprost to moglam od razu a nie gdy ona juz tyle ciuchow nakupila

Nie wiem, czy nie przesadzasz. Moja matka też kupuje w lumpeksach, ja tam nawet nie wchodzę, bo nie umiem tam nic znaleźć poza tym uważam, że wcale nie jest tak tanio. Ale czasem matka coś kupi mi i nie noszę tych rzeczy i tak (ma inny gust niż ja)- czasem założę, by jej było miło. Ale nie mówię jej, by nie kupowała, bo coś tam. Ona to robi z dobrego serca i nie rozumiem Cię kompletnie. Nie musisz ubierać córki w te ciuchy, jednak raz mogłabyś ubrać dla teściowej.

:0 aż nie wiem co Ci doradzić w takiej sytuacji. Chyba powiedzenie szczerze, że nie lubisz używanych ubrań to jedyne wyjście.

Może zasugeruj jej, że Twoja córka bardzo lubi np rysować.. (cokolwiek - Ty wiesz, co ona lubi. To może teściowa zrozumie i będzie kupować kredki, długopisy.. ;) Ja bym nie mówiła wprost, bo teściowa pomyśli, że jesteś niewdzięczna i po co wprowadzać wojnę w rodzinie.

Tak zgadzaj się na wszystko co teściowa robi ale później nie płacz jak teściowa będzie chciała wychowywać twoje dziecko po swojemu:-O

nie nie mów :-) niech kupuje a Ty je składaj w jedy]nym miejscu i oddaj potrzebującym dzieciom ja córka nieco wyrośnie. a ja to się będzie utrzymywało długo (a podejrzewam, ze znudzi jej się do 2-3 roku życia małej, bo przeciez to takie słodkie kupowac małe ubranka :-O ) to może wtedy powiedziec, zeby nie kupowała jej ubrań, bo ona już tyle tego ma, ze nie nadążasz z praniem i że mała tego nie potzrebuje. W zamian powiedz, ze byłoby cudowanie gdyby mogła jej kupić misia czy matę edukacyjną itp.

tak, 5 m-czne dziecko rysuje :D niec h kupuje, ty nie musisz corki w to ubierac. ja bym powiedziala delikatnie,ze jakos tak dziwnie,zeby mała nosila uzywane ciuchy. proste

chocia z troch ę pzresadzasz, bo przeciez wiadomo jak jest z ubrankami dzieci, nosza je chwilkę i zaraz wyrastają z nich. jak ubrano jest prawie nowe to czemu tak alergicznie reagujesz? wolisz za to samo ubranko ( z np.NEXTA wydać 120zł zamiast 20? )szanuj kasę, bo dzisiaj masz, ale niewiadomo co będzie jutro, a małe dziecko nie musi mieć tyle, najdroższych ciuchów, no ale to twoja sprawa.

Zapomniałam, że to 5 miesięczne dziecko ;) No nie wiem. Są rzeczy na pewno, których dziecko potrzebuje oprócz ubrań :)

Teściowa ma pewnie podejście takie jak ktoś wyżej napisał. Dziecko szybko wyrasta z ciuchów, więc uważa, że lepiej kupić kilka tanich niż jedno drogie. I w sumie mądre podejście. Ale jak się z tym nie zgadzasz to najlepiej jak będziesz przyjmować ciuchy i odkładać je.

ALe ja sobie nie zycze ubran uzywanych wiec nie interesuje mnie jakie podejscie ma moja tesciowa. Ja ktora musze co chwile uzupelniac garderobe małej kupuje nowe, a ta ktora przychodzi raz na miesiac przynosi cos z lumpeksu.

Nie znam sytuacji Twojej ani Twojej teściowej. Ale patrząc z boku wydaje mi się, że przesadzasz. Twoje dziecko to kupuj mu nawet ciuchy za 500 zł. Ale nie wymagaj od innych tego samego. Twoja teściowa nie musi Ci nic kupować. Raz mogła dać prezent na narodziny a później już tylko z okazji urodzin. A kupuje zawsze jak jest, bo cieszy się z wnuczki pewnie. Wyluzuj trochę.

jej powiedz wprost, że nie założysz dziecku używanych rzeczy i wolisz kupić nowe, podziękuj jej i powiedz zeby wiecej nie przynosiła Ci ubrań z lumpeksów... Czy to takie trudne???

mieć wszystkiego drogiego niektóre tak szybko rosną, że założą coś ze 2 razy i już za małe. W lumpach ubranka dla takich dzieci są praktycznie w idealnym stanie mało noszone ja nie wiem w czym problem robisz zbieraj te ciuchy potem oddawaj jest dużo osób potrzebujących takie rzeczy

albo jak już boisz się mówić o tym wprost to powiedz ze po jednym ubranku z lumpow dziecko dostalo jakiejs wysypki i juz nie zalozysz jej uzywanych ubran

jak z koziej d u p y trąba heeee hehe żałosna jesteś,

Powiedz, że córka jakichś parchów i uczuleń od tego dostała i lekarz zalecił nie zakładać ciuchów niewiadomego pochodzenia ;)

twój kamcio dostaje wzwodu?