Mój 27 letni facet mieszka w rodzinnym domu. Czy to normalne?

Witajcie. Czy to normalne, że facet w tym wieku mieszka z rodzicaqmi i rodzeństwem? Jesteśmy razem 4 lata. Czy nie uważacie, że w tym wieku powinien już sam sobie radzić w życiu czy na moim miejscu nie zwracałybyście na to uwagi i przygotowywałybyście się do wspólnego zamieszkania za rok?

Na twoim miejscu kupiłbym mu jakiś apartament na urodziny.

tzn nie wiem,znam kilka przypadków gdzie bracia mych koleżanekżyją przy rodzinie w wieku pod 30tkę, więc może ni jest źle

Już komentarz o apartamencie :) W pewnym wieku wydaje mi się, że facet powinien (tak samo jak kobieta) kupić mieszkanie(nawet na kredyt) lub wynająć, jak nie stać na kredyt. Ja mam 21 lat i poważnie myślę, aby wyprowadzić się za 2 miesiące. Dziwię się po prostu, że przez 27 lat, a 9 od czasu ukończenia 18 lat nie zdążył się usamodzielnić.

zdarza się

Może zbiera na to mieszkanie, a jak znajdzie tę jedyną,to cos razem wybiorą

po prostu za dobrze mu na wikcie mamusi, pewnie roboty znaleźć nie może i dlatego się tam zagnieździł

pFFF, mój facet ma 26 lat, jesteśmy od 2 lat razem i też mieszka z rodzicami. Jakby chciał, mógłby wynająć mieszkanie/wziąć kredyt, ale po co? Co innego jakbym była w ciąży np. A tak? Po co płacić za wynajem, czy odsetki kredytu. Mój chłopak ma 50 tys. odłożone i woli jeszcze poczekać i dozbierać i kupić mieszkanie za gotówkę, ale to spokojnie, przecież nie pali się. Zresztą mi jest dobrze tak jak jest, mam 23l. i jeszcze nie palę się do prowadzenia domu i tych wszystkich obowiązków, więc ja nie widzę w tym nic dziwnego.

W sumie to bez sensu ten temat, bo i tak go kocham i to nic nie zmieni. Cofam pytanie ;)

Tępe idiotki z kafe :o. Dla was liczy sie tylko kupienie domu/mieszkania na kredyt, zrobienie dzieciaka i tyle :O. Moze mieszka w rodzinnym domu, bo bardziej mu sie to oplaca i odklada na wlasne 4 kąty ? Typowy,plebejski tok myslenia - wziac kredyt hipoteczny na 30 lat, oddac bankowi 2x wiecej i miec zludne przekonanie, ze mieszkaja na wlasnym :o