Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poprostujaaaaaaaaaaaaaaa

Czy wyprowadzilibyście się na moim miejscu? Mam 21 lat. Poradzcie..

Polecane posty

Gość poprostujaaaaaaaaaaaaaaa

Mam 21 lat. Studiuję. Pracuję zawsze od września do czerwca. W wakacje nie mam pracy, ale często dorabiam. Zarabiam w ciągu roku szkolnego średnio 2000zł na rękę. Mam oszczędności 14000zł. Czy warto się wyprowadzić z domu rodzinnego na wynajęte mieszkanie? Odwrotu już by nie było - nie wróciłabym do domu. W domu atmosfera taka sobie. Czasem lepsza, czasem gorsza. Różne sytuacje miały miejsce w przeszłości. Czuję, że muszę się wyprowadzić, aby dorosnąć - samodzielnie decydować o wszystkim nie patrząc na miny i komentarze rodziców. Tym bardziej, że planuję ślub za rok. Z narzeczonym nie chcę mieszkać na razie. Chodzi o to, że potrzebuję samotności trochę, abym mogła podejmować decyzje samodzielnie. W domu czuję wyrzuty sumienia jak o czymś decyduję a moi rodzice się nie zgadzają z moim zdaniem i często mnie to demobilizuje. Tak samo jest z wyprowadzką. Brakuje mi silnej woli, by się wyprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosia
Jeżeli masz takie oszczędności, to spokojnie starczy Ci na jakąś stancję ;).. no ja na Twoim miejscu bym tak uczyniła, ile można mieszkac z rodzicami? najlepiej jest zawsze z kimś wynając.. z resztą tak też planuje, bo na razie do matury sie szykuję ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostujaaaaaaaaaaaaaaa
Ja jak mam się wyprowadzić to chciałabym, aby to było mieszkanie samodzielne. Jakaś mała kawalerka.. W domu rodziców jest dużo miejsca, mam swój pokój itd i nie chcę wyprowadzać się do mieszkania, które miałabym dzielić z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosia
no to na co czekasz? odwagi! ;) będzie dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaaaa
jesteś zaręczona już? pierścionek jaki masz ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostujaaaaaaaaaaaaaaa
No zaręczona. Ślub za rok w lipcu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostujaaaaaaaaaaaaaaa
Może ktoś jeszcze poradzi? Zaznaczam, że w domu mogę mieszkać z rodzicami cały czas. Dzięki temu zaoszczędziłabym przez ten rok do ślubu sporo kasy. Tylko to jest ostatnia szansa na zamieszkanie samodzielne.. później już ślub. Ja czuję, że muszę nauczyć się żyć samodzielnie i samodzielnie podejmować decyzje o ślubie i o tym, jak będzie wyglądało nasze wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to nie możesz
z narzeczonym czegoś wynająć?? po ślubie gdzie chcecie zamieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdfgr
jak masz kase i narzeczonego to nie wiem co jeszcze cie nurtuje... ja nie mam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostujaaaaaaaaaaaaaaa
W narzeczonym chcę zamieszkać w przyszłym roku. Ja mam toksyczną matkę niestety. Chodzi o to, że muszę się uwolnić. Jak powiem jej, że zamieszkam teraz z narzeczonym to mnie skutecznie do tego pomysłu zniechęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdgdsgd
cza byc poyebanym by mieszkanie wynajmowac. jestes mloda zbieraj kase na mieszkanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyebanym to trzeba byc
zeby w tym wieku z rodzicami mieszkac! dziewczyno! idz na swoje, masz 16 lat, zeby cie w domu chowali? Ludzie, jak sie wyprowadzilam po maturze, nie wiem jak mozna tyle lat siedziec ze starymi ;/ jeszcze zrozumiem tych, co nie mogą, nie maja kasy, ale w twoim wypadku bym sie nie zastanawiala ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyebanym to trzeba byc
poza tym skoro to tylko na rok (bo potem z narzeczonym) to nawet kasy duzo nie stracisz. PS gdzie pracujesz, ze tyle udaje ci sie zarobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostujaaaaaaaaaaaaaaa
Nauczanie dzieci gry na instrumentach ;) Może ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuupupupupu
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×