Mam juz dosc samotnosci

uwierz mi. tez bym nigdy nie przypuszczala, ze 24 lata mi stukna, aja jak bylam samotna tak jestem :( Ale nie mam zamiaru z tego powodu lapac sie kogokolwiek, pierwszego lepszego i juz. Facet musi mi sie podobac, i raczej nie chodzi tu o wyglad ale o osobowosc (wrecz nie lubie zbyt przystojnych)

Lubię sport i go uprawiam może tak. Też uwazam ze trzeba miec warunki do poznania kogos. nie grasz w football ani nie uprawiasz seksu , czyli dwie podstawowe dyscypliny odpadają .....:D

też jestem sam i kocham rower, objeździłem już pół śląska

Za dużo myślenia, rozczulania się nad sobą. Tak robi większość osób tu będących. To jest łatwe bo nic nie kosztuję. Niestety życie polega na walce o lepsze. Nikt nie załatwi pewnych spraw za ciebie.

Z tym rozczulaniem to prawda, ale ja przez całe 26 lat tego nie robiłam, zaczęłam dopiero kilka dni temu. Nie wiem ale byc moze dopiero teraz zdalam sobie sprawe ze samemu jest nie za fajnei. Nie chodzi o to zeby kogos miec na sile. Chodzi o kogos kto bedzie wyrozumialy, z kim mozna pogadac, posmiac sie, z kim mozna spedzic czas kiedy czlowiek sie nudzi. Zauwazylam tez ze teraz faceta zalezy na jednym, byle tylko zaciagnac dziewczyne do lozka. Nie probuja jej poznac tylko gdy odmowi jest koniec znajomosci.

Revolver gdybym grała w fotball to nie byłabym kobietą ;)

Revolver gdybym grała w fotball to nie byłabym kobietą z seksem tak samo? ....:P

Oj dziewczyno. Na tym świecie jest mnóstwo podkreślam mnóstwo samotnych ludzi. Wiem, że to to jest banalne ale za to bardzo prawdziwe. Czasem każdy czuje się samotny. Ludzie przychodzą i odchodzą. Nie zawsze ta ukochana osoba będzie żyć nie zawszę będzie mogła być. Ja też byłem z kimś przez 4 lata. Niestety tamta osoba postanowiła sobie pójść. I tak bywa. Życie :D

racjonalny - rozumiem ale ja mam na mysli taka dlugotrwała samotnosc, gdybym była z kims 4 lata to nie narzekała bym, pewnie cierpiałabym po odejsciu ale chciałabyc sama, przemyslec pare rzeczy. A ja jestem ciagle sama bo nei mam szansy ani okazji kogos poznac. I tu jest problem.

szkoda,że zxakończyłaś ten temat,był ciekawy

To nie działa tak jak myślisz. Nawet będąc w związku możesz czuć się sama czego dowodzą liczne tematy na tym wątku. Nie jest łatwo znaleźć bratnią dusze, ponieważ ludzie uwielbiają gry pozorów. Wolą żyć w często chorych układach niź próbować zrobić coś innego w życiu. Nie mnie to oceniać czy jest to dobre. Każdego wybór. Niestety żyjąc w takich układach tacy ludzie blokują sobie możliwość poznania kogoś naprawdę im odpowiadającego. Ktoś tam czeka na Ciebie. Nigdy nie wiesz kiedy się pojawi. A szukanie i tęsknienie za kimś takim jest tylko niszczeniem sobie zdrowia psychicznego i fizycznego. Weź się w garść kurde. Trzeba być silnym w życiu.