"Zangielszczenie" polaków przebywających za granicą.

Kolega który przebywa w anglii napisał do mnie maila po ANGIELSKU! W szkole był nieukiem, angielski miał bardzo słaby. Teraz jednak przebywa całe pół roku w anglii więc jest kimś :) Odpisałam mu także po angielsku, no i już nie odpisał heheh :) Czy wasi znajomi którzy przebywaja za granica na dorobku też piszą np. na fb komentarze po angielsku? Bo u mnie mnóstwo jest takich talentów. Np. dwie koleżanki które mieszkają w tym samym mieście w anglii i mieszkały "przez płot" w polsce na facebooku pisza do siebie koemantarze po angielsku :D :D hahahah

Ja piszę po angielsku bo mam wielu zagranicznych znajomych ze studiów. Poza tym czytam wiele polskich książek więc "pamiętam" swoj język Ale kiedy polak do polaka pisze prwyatną wiadomośc w angielskim? Ciekawe ;)

Ja mieszkam za granicą od 99 Ze znajomymi stąd rzadko rozmawiamy po polsku, raczej tylko pojedyncze słowa. Po prostu czasem jest mi lżej wyrazić coś w języku którym się posługuje na codzień, niż po polsku, dużo wyrażeń przekręcam albo zapominam i myślę ''jak to się mówiło po polsku". Czytam polskie książki od dziecka więc to też mi dużo pomaga aby utrwalać, jedyna osoba z którą w tym języku tylko rozmawiam to moja mama :)

Poza tym to zależy. Jedni co mieszkają zaledwie kilkanaście miesięcy za granicą już się czują ''wielcy'' i szpanują zdolnościami :P takie typowe popisywanie się bo przecież zza granicy to już taki super europejczyk jest :P Natomiast jak ktoś mieszka długo za granicą, skonńczył tam szkoły, pracuje i na codzień się posługuje danym językiem napisze coś, bo mu tak swobodniej. Jak mieszkają za granicą to z pewnością nie mają samych znajomych Polaków więc jeżeli piszą na portalach po angielsku to raczej z myślą, żeby każdy wiedział o co chodzi ;)

Ja rozumiem, pisanie w j. angielskim do znajomych a anglii! ale pisanie do polaka po angielsku zwlaszcza ze przebywa sie w anglii np. po roku czy rok czy nawet dwa lata! No smieszne! Co zapominaja jezyka ojczystego? Zwłaszcza ze angielski strasznie kaleczą. Ja tu nie mówie o pełnych gramatycznych zdaniach bo domyslam się, że w jezyku angielskim jest mnóstwo skrótów myslowych ale ich angielski serio...jest słabiutki: kali jeść kali pić

angielsku tak że szok... w pół roku nie można się języka nauczyć - można się tylko wyrobić w dukaniu takim samym jak pracodawca Turek

Buractwo i tyle.Jak slysze wypowiedzi typu pisze po angielsku bo mam znajomych anglikow to mnie k***icaa bierzeme.To Jesli tak jest to zamknij sie w tym angielskim k***idolku I nie przyjezdzaj do Polski, nie rozmawiaj po polsku z Polakami POPROSTU wez w*********j

Mieszkam za granica coś kolo 20 lat i na fb w komentarzach odpisuje w czterech językach bo mam znajomych rożnych narodowości.