Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dret33

Woreczek z cukrem dawniej dla niemowląt

Polecane posty

Gość łojezuuuuuu
No to już wiadomo, skąd tylu psychicznie chorych, jak w tak młodym wieku faszerowano ich wywarem z maku, lub dawano cukier ze spirytusem, to nie jest dziwne, że niektórym to zaszkodziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oma 99
chcialabym wiedziec ludzie z jakiego kata swiata pochodzicie ja mam 52 lata ale o takiej metodzie nie slyszalam ani moja matka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiolet_
z tym makiem to najważniejszy dla ludzi był spokój w chałupie... Bo zapewne taka rodzina nie miała 1-2 dzieci tylko 4 i więcej w małych odstępach czasowych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40 tc
Ja jestem z Podkarpacia z tej południowej jego części, u mnie to było normalne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślę,że to skrajne opcje,wtedy to było zaniedbanie i nieodpowiedzialność,a teraz mamy nadopiekuńczość i za bardzo wpatrzeni jesteśmy w dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 99 ps
jakie wdedy bylo zaniedbanie???????? czy mowa o sredniowieczu????????jakos dzisiaj nasze dzieci sa chorowite anemiki po tych sztucznych papkach.slabe wlosy zeby a postura szkoda jezyka strzepic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale żywność zdrowa!:)a zaniedbanie raczej emocjonalne,a dziś przesada w drugą stronę i przewrażliwienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g33
masz takie chore dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyb a na jedno wychodzi
ja tez z podkarpacia, Galicji, i tez tak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g33
a mysle ze teraz dzieci maja szanse byc silne nie to co moje pokolenie 30+ nic nie bylo w sklepach, teraz kolezanki madre co karmia dzieci warzywami itp maja dzieci zdrowiutkie jak rzepy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mysle ze jednak nasze pokolenie 30 + jest zdrowe a nie to co teraz, dzieci otyle, na fastfoodach , coli chipsach i modyfikowanej zywnosci i do tego bez ruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a warzywa 30 lat temu tez byly, a i teraz jest wiele rodzin w ktorych sie nie je zieleniny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr n. med.
Głupota ludzka jest porażająca.... nie mam na myśli naszych prababek i ich metod, ale komentarze niektórych z pań... jedzenie cukru wywołuje cukrzyce? Weźcie się kochane w łeb puknijcie, nim zaczniecie kolejne bzdury opowiadać, bo jeszcze ktos uwierzy... A ja się później dziwię, że pacjenci przychodzą z gotowa diagnozą, skoro czytają takie bzdety. Miejscie lisość i nie wypowiadajcie się na temat, którego nie znacie. Błagam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g33
wyobrazam sobie ze podawanie niemowleciu cukru w czystej formie nie wplywa dobrze na wydzielanie insuliny, im wiecej cukru tym wiekszy wyrzut insuliny a potem wszystko sie psuje, dziwnym trafem moja mama z cukrzyca kocha slodkie jesc, i gdyby nie choroba to by jadla slodkie non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g33
warzywa byly ale np w moje rodzinie uwazalo sie ze najwazniejszym skladnikiem jest mieso, wedliny a zielenina zbedna, ziemniaki do niemal kazdego obiadu, najlepiej schabowy i ziemniaki :D i jakas zielenina już zbedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g33
aby wyhodowac fajnego seksownego syna nalezy karmic go dobrze zdrowymi rzeczami a nie biala bulka i herbatka z cukrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babcia mojego meza opowiadala, ze byl taki przesąd, ze jak sie dziecku odmawia czegos, czego bardzo chce, to potem choruje lub umiera i najlepiej godzic sie na wszystkie jego zachcianki:D I w ten oto sposob ona ( babcia) dala swojej 6 letniej corce palic papierosy, bo ta chciala i plakala!!!!!!!!! Masakra jakas!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak, ziemniaki to podstawa. i jeszcze slonina, taka rozpuszczona na patelni. jak czuje, to mnie na wymioty bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40 tc
Jak czytam o tych ziemniakach to aż mnie skręca:O Mój tata właśnie jest wychowany na tym cukrze (rocznik 1940), i on do teraz nie jest w stanie nauczyć się zdrowo odżywiać, mimo że wyniki badań ma fatalne:O Podstawa jego diety to chleb (biały), szynka, salceson, śmietana (18ka, inna to jałowa), ziemniaki i kiełbasa. Obiad bez ziemniaków to nie obiad, do zupy koniecznie zasmażka, że bardziej to na sos wygląda niż na zupę, ehhhhh, szkoda gadać:O Żarcie ma być kaloryczne i w ilości jak dla górnika:O A warzywa, owoce, sałatki są bleeee, no bo przecież "chłop se tym nie poje".....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gh678
13:50 [zgłoś do usunięcia] 40 tc Jak czytam o tych ziemniakach to aż mnie skręca Mój tata właśnie jest wychowany na tym cukrze (rocznik 1940), i on do teraz nie jest w stanie nauczyć się zdrowo odżywiać, mimo że wyniki badań ma fatalne Podstawa jego diety to chleb (biały), szynka, salceson, śmietana (18ka, inna to jałowa), ziemniaki i kiełbasa. Obiad bez ziemniaków to nie obiad, do zupy koniecznie zasmażka, że bardziej to na sos wygląda niż na zupę, ehhhhh, szkoda gadać Żarcie ma być kaloryczne i w ilości jak dla górnika A warzywa, owoce, sałatki są bleeee, no bo przecież "chłop se tym nie poje".....--------------------HA HA HA dziadek ma 88 lat i zawsze sie tak odzywial zdrowy jak kon ,nigdy do ust nie wzial sklepowego towaru tylko wszystko co matka ziemia dala i tak do dzisiaj zajada,przezyl mojego ojca ktory juz na nawozach i innych sztucznych srodkach byl wychowany.zreszta zobaczcie te roczniki 1920 do 40 ludzie zyja jak rzepy a pozniejsze wymieraja jak muchy,mozecie dzisiaj jesc warzyw ile wlezie to i tak wszystko sztuczne,spryskane roznym swinstwem.kedys jak sie zjadlo kapuche kiszona z beki to bylo samo zdrowie same witaminy i nikt pomaranczy i cytryn nie potrzebowal.a dzisiaj jesz te zielsko i owoce a to wszystko rakotworcze i wysoko alergiczne.dziwie sie ze nowoczesne matki polki takie swinstwa dziecku daja mleka sproszkowane ,gotowe sloiczki. toz to na zdrowy chlopski rozum daje do myslenia ze to wszystko chemia,a potem bidulki sie skarza ze dzieci alergie maja ,slabe zeby, masakryczny tradzik,niestety te swinstwa sztuczne wychodza z biegiem lat -ale ich zdaniem jedza zdrowo.no wiec smacznego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppp
;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i masz racje
taaa jasne, pokolenie 30+ było wychowywane na zdrowej żywności :D To się uśmiałam :D Za komuny w ogóle (W OGÓLE) nie myślało się o ekologii, opryskiwało się pola tonami nawozów - z samolotów i z czego tam się tylko dało. Zresztą jaki jest stan rzek i morza po zakończeniu okresu "słusznie minionego" ? Jeden wielki ściek, a w lasach wysypiska śmieci. Nie wpominając o paszach z hormonami albo z ryb, po których mięso waliło jak jasna cholera :/ Bez dwukrotnego wygotowania nie szło na tym zupy ugotować. W ogóle o czym mowa - mieszkałam w dziecięcych czasach w okolicach fabryki produkującej kwas siarkowy. Jakie oni czasem "opary" wypuszczali w powietrze, to szok. Na drzewach był żółty osad z siarki, a bywało, że miałam szlaban na wychodzenie z domu jak więcej tego gówna w atmosfere wypuścili. Kto słyszał o filtrach, o ekologii ? :D Żarty jakieś :D Bzdury opowiadacie, bo wam się wydaje, ze kiedyś to było lepiej - typowe ględzenie starych ramoli. Może żarcie było mniej przetworzone, bo technologia była przedpotopowa, ludzie więcej gotowali sami. Co nie zmienia faktu, że jak nagotujesz zupy ze skażonego mięsa i skażonych warzyw, to nie wyjdzie to bardziej na zdrowie niż kiedy kupisz dzieciakowi słoiczek z gotowym daniem, które chociaż częściowo jest badane przez odpowiednie służby (chcę w to wierzyć). Zresztą afera solna pokazała jak zdrowa jest polska żywność i jak dobrze nadzorowana jej produkcja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie w latach 80 ludzie odżywiali się zdrowiej w sklepach nic nie było, więc każdy miał działkę, na której miał warzywa i owoce niczym nie pryskane i jadło się ich dużo, bo mięsa nie było w sklepach, nawet na kartki trzeba było stać godzinami więc kupowało się mięso od zaprzyjaźnionych rolników z małych gospodarstw - zdrowe i ekologiczne :D tak samo jajka - od kur biegających i jedzących ziarno, a nie z przemysłowych hodowli z mleka robiło się w domu kwaśne mleko a z niego twaróg a na każdym oknie rósł szczypiorek chleb był na zakwasie a nie na chemii w dzieciństwie znałam tylko jedno dziecko, które miało alergię i wydaje mi się, że pokolenie międzywojenne też się dobrze odżywiało, te wyśmiewane ziemniaki, które są kopalnią mikroelementów + kiszona kapusta i ogórki, które są w zimie najlepszym źródłem witamin + groch i fasola jedzenie proste ale wartościowe jabłka i gruszki jadło się z pestkami i to było oczywiste, dopiero teraz naukowcy odkrywaja, że w pestkach są substancje chroniące przed nowotworami itp mądrość ludowa to wieki doświadczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wy wypisujecie? Mój dziadek zmarł na raka płuc w 69 roku i jakoś wszyscy wiedzieli, ze to od papierosów. Faktycznie wasze babcie i mamy żyły w takich warunkach? Jakbym czytała jakies opowieści rodem z "Chłopów". Zwróccie uwagę na to, jaka kiedyś była śmiertelności, szczególnie wśród dzieci. Przeżywały więc najsilniejsze jednostki, którym żaden mak czy alkohol od kołyski nie były straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka123456
moja babcia do dzis jak daje malemu jablko albo sloiczek z owocami to pyta czy poslodzilam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×