ONANIZM dziecięcy,pomocy!!!!!

Moja 16 miesięczna córka prawdopodobnie onanizuje się... wiem że to wstydliwy temat i niektórzy pukają się w gowę jak to mówię ale tak jest...nie wiem juz co robić,czy z takim czymś udac się do pesychologa czy po prostu zostawić... sprawa wyglada tak; córka siedząc na każdej twardej powierzchni a zwłaszcza na kolanach zaczyna zaciskać nóżki i posuwać się w górę i w dół-tak jak na kołysce..kiedy ją zdjemuję jest płacz i skubana siada wtedy na schodach,podkłada nogę tak jak by siedziała po turecku o zaczyna sie bujać i widać że sprawia jej to przyjemność...juz sama nie wiem co robic..ona by ciągle na kolanach siedziała a ja nie chce i tak mi jej żal :( czy to normalne u dziecka w jej wieku????????? jak sobie z tym radzić? czy to normalne?

córka sąsiadów tak miała, lekarz powiedział że to jak najbardziej normalne - jej to sprawia przyjemność i nie widzi w tym nic złego, no bo skąd ma wiedzieć o co chodzi? podobno dla dziecka to normalna sprawa. pójdź do jakiegoś fajnego pediatry, niech ci powie, jak rzecz rozwiązać.

zeby nie ropbila tego przy kims, wytlumacz jej , a tak to niech se robi ;p

hmm! to chyba coś innego znajomej córka też tak robiła i co się okazało... że mała ma owsiki

Normalne ale spróbuj zająć ją czymś. To normalne u dzici ważne tylko żeby nie stało sie to jedyną rzeczą która niesi ejej ukojenie i przyjemność, pokaż jej że są inne rzeczy którymi może ise zająć, równie przyjemne, (wspólne zabawy, malowanie , rysowanie itp tip)

ja jak bylam mala i sie masturbowalam to matka na mnie wrzeszczala patrzyla jakby chciala mnie zabic darla sie ze rece na koldre nawet jak nic nie robilam tylko po prostu tak mialam a sex to byl temat tabu zadnych pocalunkow nawet jak na filmie zaczynali sie calowac (i nawet jak mialam juz nascie lat!)to bylo szybkie przelaczanie i mowienie ''o boze znowu gluoty!'' jakby to nie wiadomo jakie zlo bylo!!!

Z doswiadczenia wiem ze to raczej nie przejdzie a wręcz przeciwnie bedzie się nasilac,poprostu musiasz podejsc do tego na luzie....

wytłumacz jej, że to coś złego, nakrzycz na nią i karaj ją surowo, za każdym razem, jak będzie tak robić. w ten sposób wyhodujesz kolejną zimną rybę, która nie będzie czerpała przyjemności z seksu, "bo to brudne i niewłaściwe"

fajter- dokladnie masz racje. przez moja matke bylam jaka bylam odnosnie sexu intymnosci itd... juz jest duzo lepiej bo postanowilam sie sama wychowac...

Kurcze,ale to dopiero 16 miesięczne dziecko...jak wytłumaczyć jej cokolwiek ?na każdy mój sprzeciw reaguje krzykiem i tak w kółko...jestem załamana :( nie wyobrażma sobie jak ona pójdzie do przedszkola i będzie TO robić..chyba spale się ze wstydu...

kochaniutka, twoje dziecko uczy się swojego ciała, poczytaj sobie na ten temat o onanizmie dzieciecym, nie zabraniaj, nie krzycz nie pokazuj, ze to cos zlego, bo w przyszlosci bedzie miala problemy seksulane z wlasnym cialem, z kompleksami. Jak masz jakies pytania, bo napewno jest to kłopotliwe dla ciebei skontaktuj sie z jakims psychologiem pozdro600!

hehehe Twoje 16 miesięczne dziecko ma bujniejsze życie erotyczne niż niejeden emeryt;P Moja bratowa też miała ten sam problem ze swoją 2-letnią córeczką. Zaczęło się tak jak u WAS od "przesuwania w górę i dół" bratowa nie reagowała, po jakimś czasie mała przeszłą krok dalej zaczęła się tam bawić rączką. Serio, sama widziałam. Może jednak tego nie ignoruj, bo powiem Ci jako ciocia tego malucha to wyglądało wstrętnie. A mała oduczała już właśnie przy takich akcjach z rączkami. Jak widziała, że to robi mała dostawała po łapkach i to nie tak delikatnie. Bratowa na nią ostro krzyczała i biła po łapkach. Mała w końcu przestała się tak bawić, ale uwierz sporo to ją i bratową kosztowało. Żałowała, że nie reagowała szybciej, jak tylko się pocierała. Temat fakt wstydliwy, ale jesteś matką i powinnaś coś z tym zrobić.

Przejdzie jej to ! Moja córka też tak robiła. Jak tylko widziałam to odwracałam jej uwagę, zajmowałam czym innym. Później zapomniała. Mnie mama przyłapała na masturbacji jak miałam 14 lat. Tego upokorzenia nie zapomnę do końca życia. Krzyczała na mnie czerwona na buzi, biła mnie po rękach, mówiła,że jestem zboczona i jeszcze tacie nagadała :O Nie wybacze jej tego nigdy! Cbhciała mi wmówić ze masturbacja to ZŁO !

malego dziecka nie bije sie po raczkach. bo bedzie w przyszlosci strasznie nerwowe. to mowi moja 85 letnia babcia wiec kobieta zyciowo doswiadczona :-) mozesz najwyzej dac klapsa ale nie po raczkach lac

acha, bo po klapsie to wyrastają nadzwyczaj spokojni ludzie, a po rączkach nerwicowcy, co? a bici po głowie mają takie pomysły...bo wyrastają na półgłówków.

tam mówi, to tak jest. Nie dyskutować ! W dupę i w twarz można lać aż spuchnie, od tego nie będzie nerwowa, a uderzysz w rękę, to nerwus gawarantowany ! :D

Nie no aż głowa boli i człowiek nerwowy się robi od słuchania o takich babciach:D. Po rękach gdyby ktoś dał mojemu dziecku za onanizowanie się to uwierzcie wstałabym i tej dorosłej osobie tak przygrzała w łapska że by parzyły:D. Nie no ale na serio co to wogóle za pomysł żeby z takiego powodu miało być matce wstyd i to do tego stopnia że robi z tego problem. Dziecko bada swoje ciało a że odkryło że pewne sfery niosą jakąś tam przyjemnośc to już jej doświadczenie. Autorko żeby dosadniej ci nie napisać , powiem tylko . ciało twojej córki i jej dotykanie zostaw w spokoju "wolność Tomku w swoim domku" - chce się rzec:D. Troszeczkę więcej poradników radziłabym poczytać albo pobuszować na necie , poczytać o wypowiedziach najbardziej kompetentnych czyli psychologów dziecięcych i wszędzie znajdziesz odpowiedź podobna do mojej i wielu tu dziewczyn. Zainteresuj się troszeczkę psychologią dziecka to naprawdę pomaga wyjść ze stereotypu i prymitywizmu;)

jejki autorko ! wstyd to kraść! Czy ty wiesz że chłopcy robią to częściej niż dziewczynki , czy wiesz że meskie płody jak ssą kciuk to często mają erekcję??? Poczytaj trochę . I co , gdybyś miała takie dziecko w brzuchu to już byś się jego wstydziła? To jest naturalny etap i to oznacza że córka prawidłowo się rozwija a i powiem ci jeszcze że to ciebie trzeba się wstydzić za twoją niewiedzę!!!!

ehhhh,życie... ja nie chcę bic dziecka,zwracam uwage lekko podniesionym głosem ale nie krzyczę ...trochę wstyd mi tylko że może gdzieś popełniłam błąd w wychowaniu????????????

gdzie niby popełniłaś błąd!!! Nie popełniłaś żadnego błędu, to jest faza odktywania swojego ciała! Mam własnie na kolanach ksążkę "Moje dziecko" i tu wyraźnie jest opisane że często dzieci tak robią a te bardziej świadome robią to nawet paluszkiem a nie tylko przedmiotami! To wszystko minie apamiętaj że jak zwracasz jej uwagę to budzisz tylko poczucie wstydu u dzicka i agresję , chcesz ją skrzywdzić swoim postępowaniem i niewiedzą????

jaka wrzawa, i to z jakiego powodu:D. Mój synek ma 14 miesięcy i własnie zaczął sobie to swoje odkrywanie i robi to tak że jak tylko ściągam pieluchę to chwyta się za siusiaka , ciągnie go i usmiecha się . Ja z mężem jest świadoma jakie fazy rozwoju dzieci przechodzą i w życiu nie przyszłoby nam do głowy reagować negatywnie, broń bosze nie podniosłabym glosu w takim momencie. Autorko robisz wielki błą bo niestety są to pierwsze doświadczenia dziecka z jego ciałem a ty już ingerujesz i budzisz poczucie winy u małej, wstydziłabyś sie ale siebie a nie córki!. Pamiętam jeszcze jak pediatra powiedziała mi że przyjdzie taki etap i najlepiej ignorować a nie złościć się czy pokazaywać podirytowanie. Dziecko ma swoje prawa i to jego ciało autorko, i nie bój się twoja mała nie jest zboczona, jest zdrową , ładnie rozwijającą się dziewczynką i dajże jej spokój. Możesz co najwyżej tlumaczyć że nie robi się tego przy innych i że jest to prywatna sprawa jak siusianie czy robienie kupki i że takie rzeczy robi się w samotności (wytłumacz jej to jak bedzie troszeczkę starsza choć sądzę że już wtedy nie będzie takie potrzeby)

W przypadku dorosłego onanizującego się na oczach innych to faktycznie trochę krępujące :P ale u dziecka nie ma tutaj do czynienia z czynnikiem świadomie seksualnym a jedynie z chęcią rozładowania napięcia poprzez odczuwanie przyjemności. Metodą na to jest zminimaliwowanie napięć odczuwanych przez dziecko poprzez znalezienie mu ciekawego zajęcia, wspólną zabawę itp. Onanizm dziecięcy jest też sposobem na nudę więc powtarzam trochę więcej zaangażowania w zapewnienie dziecku jakichś zajęć/atrakcji. Po jakimś czasie przy zastosowaniu się do powyższego malec pozbędzie się problemu - ważne jest aby nie zwracać na to uwagi, nie dawać dziecku odczuć, że jest to coś złego (nie stresować) a raczej traktować sprawę jako niebyłą.

Synek mojej koleżanki to robi i jeszcze patrzy przy tym dorosłej osobie w oczy i usmiecha się. Nikt na to nie zwraca uwagi a wręcz zachęcamy go wtedy do zabawy klockami czy piłką i to wygląda tak że jedna rączka sięga po klocek a druga jeszcze przy siusiaku bo mu szkoda :D ale potem już na cąłego zajmuje się zabawą . Autorko musisz więcej czytać na ten temat i umieć reagować żeby nie była z ciebie zaciemniona matka która która ma swoje własne niezdrowe zachamowania i przenosi je na dziecko!

dziękuję za rady!postaram się podejśc do tego bardziej na luzie tylko problem będzie z posadzeniem córki na kolanach bo zawsze zaczyna się mastrubacją a ona na siłę pcha się i szuka okazji żeby tylko usiąść :/ i jak mam tłumaczyć innym jak się pytają co ona robi??????????????

http://www.edziecko.pl/przedszkolak/1,79345,4084848.html poczytaj sobie

musisz znaleźć coś co ją równie zaabsorbuje albo i bardziej - miałam to zcóką zaczęła przez "przypadek" stawała między krzesłami opierała się na rękach i bujała- widziałam po minie, że to nie tylko bujanie. Zagadywałam ją ale dzielnie się "broniła" aby tylko dokończyć"bujanie" Nuiestety trwało to do prawie końca 2kl. z czasem techniki się zmieniły na "lepsze", nasiliło się w zerówce i szkole - w 2 kl też to robiła- nawet uprzejmie powiedziała mi o tym nauczycielka.. Wiele o tym z nią rozmawiałam, miała to z 2 przyczyn 1- odczuwała przyjemność 2- pod wpływem stresu, zdenerwowania Dziecko w 2kl jest już mądre i wie więcej niż nam się wydaje, teraz zdała do kl.4 i tego nie widzę. Kupiłam jej psa, mamy 2 koty - ma inne zajęcia, mam wrażenie, że wyrosła. Zapowiedz córce, że będzie siedziała na kolanach jak nie będzie się bujać- jak zacznie zdejmuj z kolan - szybko pojmie jeśli będziesz konsekwentna.

po rekach to te slyszalam. od tego sa cztery litery zeby dac klapsa jak cos nie tak :-) ale akurat mysle ze w przypadku dziecka autprki nie nalezy go za to bic tylko odwrocic jakos uwage zajac w tym momencie czyms innym

masz babo problem. Zostaw ją w spokoju. PRZEJDZIE. Nie czytałaś poradników??

Ze duzo dzieci ma z tym problem ,zwlaszcza dziewczynki!

ja pamietam ze tez sie tak "ocieralam" i bujalalm jak miakam5-6 lat ale nigdy przy kims (tak mi sie wydaje) , ale ze tak male dziecko? kurcze moja ma 3 lata i jeszcze jej na takiej zabawie nie przylapalam. my jej tlumaczymy ze "pierozek" jest do siusiania i ze trzeba go myc bo jest brudny od siusuania, i widze ze ona to rozumie.