Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość okidokiPBF

pytanie

Polecane posty

Gość okidokiPBF

Przejde do sedna. Ja 38 lat. On 25. Ja wolna po przejsciach, on w zwiazku od 5 lat. Niedawno pojawil sie w mojej pracy. Wysoki, dobrze zbudowany, mily i z zajebistym poczuciem humoru. Od pierwszego slowa swietnie nam sie razem rozmawia i zartuje. Nigdy nie pomyslalam o nim jako o facecie, z ktorym mogloby mnie cos wiazac dlatego jestem przy nim bardzo swobodna i zupelnie nieskrepowana. Wszystko byloby ok. ale on jak tylko pojawia sie w pracy robi wszystko by byc blisko mnie. Nie jestem glupia i widze, ze coraz czesciej nasze zarty on ukierunkowuje w poodteksty seksualne i oceniajace bardzo dodatnio moja osobe. A poniewaz mam swiadomosc mojego wieku dlatego zawsze uwazalam, ze sa to tylko zarty. Do tej pory( dwa tygodnie) opowiedzial mi o sobie tak duzo, ze niejeden kumplet przez lata nie zdolal. Ja rowniez opowiadam mu o sobie, ale zawsze robie to w taki sposob by podkreslic, ze dzieli nas przepasc wiekowa i przezyciowa. No i tak: Kolezanki sie zorientowaly, zaczynaja docinki. Koledzy w zartach mu tlumacza,, nie wysilaj sie, znamy ja od lat i ona ci nie da!,, Smieje sie z tego, bo przeciez on ma tylko 25 lat. Z drugiej strony od wczoraj zastanawiam sie czy sobie nie pozwolic na ten romans. Facet cholernie mi sie podoba. Ma niesamowite poczucie humoru. Nie wiem czy z mojej strony cos iskrzy, bo przeciez od zawsze wiem, ze dzieli nas 13 lat i nawet jesli jasno wyrazil, ze to dla niego nie jest problem to dla mnie tak. Czyli; jesli pozwole mu sie jeszcze bardziej zblizyc to i tak wiem, ze bedzie to tylko krotka historia. Jesli mu nie pozwole to bede zalowac kiedys. Poza tym odwala mi przed 40-ka :O Nigdy o zadnym mezczyznie tak bardzo mlodszym nie pomyslalam ze moglby byc moim partnerem. No i poza tym nie chcialabym sie zaangazowac, a nie znam siebie od tej strony. I jak to ladnie rozegrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopóki on jest w związku nie klej się do niego ani nie daj złapać na jego bajery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okidokiPBF
Bez sensu. Zaraz wyjasnie dlaczego. Ta historia( o ile w ogole sie zacznie) jest skazana na niepowodzenie. Nawet jesli miedzy nami byloby bajkowo to nie moge stawiac mu ultimatum : ja albo dziewczyna. Poza tym dziewczyna to nie zona i nie narzeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdanie "on w zwiazku od 5 lat" halooo... wiec co ty chcesz od niego ? jestes z tych co rozpierdala zwiazki tak ? ps. wiek tu nie ma znaczenia tylko to ze on MA KOGOS !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie jesteś upoważniona do dawania mu żadnego ultimatum. To jego decyzja , skoro Cie bajeruje a z tamtą się nie rozstaje bądź pewna , że dla niej jest podobnie kochany w domu. Masz swoje lata a tak naiwna , że szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhggfcgdc
jak ma kogos to sie odc zep od niego!!!!!! nastepna co to sie wpierdala w zwiazki i niszczy komus zycie zamiast znalezc wolnego faceta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okidokiPBF
Ja tak wlasciwie od niego nic nie chce. Rozmawiam, zartuje i czesto sprowadzam na ziemie. 5-letni zwiazek.... to jednak nie malzenstwo i nie narzeczenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"5-letni zwiazek.... to jednak nie malzenstwo i nie narzeczenstwo." rozumiem, że tymi słowami przemówiło przez ciebie Twoje kurewskie alter ego? Czy może Ty sama?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhggfcgdc
jakbys sie czula na miejscu jego dziewczyny gdyby jakas baba ktorej bije przed 40 jak to sama okreslilas chciala rozwalic twoj zwiazek?? jestes żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okidokiPBF halo czyli jak bedziesz z kims 5 lat i jakas inna kolezanka z pracy odbije ci faceta ot tak wytlumaczysz sobie to ze przeciez to tylko zwiazek.. eh nie nigdy nie zrozumiem kobiet kotre same robia z siebie szmaty i zadaja sie z kims kto kogos ma i nie ma dla nich zadnej swietosci byle do celu a potem rycza ze ich zdradzono jak same to robily eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okidokiPBF
Odwalilo Wam??? Jeszcze raz: nic od niego nie chce. Malo mnie interesuje, ze potem w domu jest tak samo mily dla swojej dziewczyny. Dobrze mi sie z nim gada( zawsze w obecnosci innych kolegow i kolezanek) i zartuje. To inni zauwazyli cos czego ja nie widzialam, ze jednak do mnie smali cholewki. Powtarzam jeszcze raz. Zwiazek z dziewczyna(nawet razem nie mieszkaja) to nie malzenstwo i nie narzeczenstwo. Swoje zasady mam. Poza tym .... co to za swietny i trwaly zwiazek jesli on tak bardzo zwraca uwage na inna kobiete? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhggfcgdc
wyjatkowo perfidna i wyrafinowana jestes nawet cie nie obchodzi to ze on kogos ma ze moze sie kochaja ze zniszczysz komus zycie?? zwiazek to zwiazek bez znaczenia czy jest slub jak sie ludzie kochaja a zdrada boli o obu przypadkach tak samo!!!!!!!!!!! EGOISTKA Z CIEBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czyli; jesli pozwole mu sie jeszcze bardziej zblizyc to i tak wiem, ze bedzie to tylko krotka historia. Jesli mu nie pozwole to bede zalowac kiedys." po tych słowach wnioskuję, że jednak chcesz żeby coś się wydarzyło między wami tylko niesmiało się do tego przyznajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okidokiPBF
Wiecie co?? Normalnie ciarki mnie przechodza jak czytam co piszecie....:( Ja... normalnie cale zycie porzadna kobieta. Zero zdrad, zero romansow z zonatymi, lojalna i z zasadami a Wy mi tu od kurew :(:( Przerazajace to jest jak bardzo szybko oceniacie czlowieka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhggfcgdc
a facet to facet zawsze lubi popatrzec i poflirtowac co znie znaczy ze ty masz sie zachowywac jak szmata i go uwodzic- zajetego !!stara baba z ciebie a glupia jak nastolatka nie dziwne ze nie masz nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Powtarzam jeszcze raz. Zwiazek z dziewczyna(nawet razem nie mieszkaja) to nie malzenstwo i nie narzeczenstwo. Swoje zasady mam. " masz swoje zasady czyli jakie ?? " Poza tym .... co to za swietny i trwaly zwiazek jesli on tak bardzo zwraca uwage na inna kobiete? " a co cie to obchodzi ze on chuj (skoro to widzisz to po cholere wogole o nim myslisz... to samo ci zrobi za 5 lat... ) to twoje zycie i to ty jestes za to odpowiedzialna czy chcesz komus rozwalic 5letni zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhggfcgdc
przerazajace jest to co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okidokiPBF
Tak w ogole to uwazam, ze moze trzyba by, w imie polemiki ! pogadac troche o nim, o jego byciu w zwiazku, o jego umizgiwaniu sie do innej kobiety niz swoja dziewczyna :O Ile z Was mezczyzn zachowuje sie podobnie? Kazdego dnia. Ile z Was kobiet - dziewczyn zamiast miec pretensje do swojego chlopaka drzecie koty z kobietami?? Nie rozumiem tego.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhggfcgdc
i nie tlumacz sie wystarczy poczytac co piszesz sam fakt ze chcesz sie komus wpierdolic w zwiazek swiadczy o tobie jak najgorzej i to ze bylas taka swieta cie nie usprawiedliwia kup sobie wibrator jak masz chcice a nie bierz sie za zajetych facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhggfcgdc
to ze on jest ch.. to jego sprawa i nie znaczy ze masz byc szmata nie uwazasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okidokiPBF
hgfhggfcgdc a facet to facet zawsze lubi popatrzec i poflirtowac co znie znaczy ze ty masz sie zachowywac jak szmata i go uwodzic- zajetego !!stara baba z ciebie a glupia jak nastolatka nie dziwne ze nie masz nikogo czy to znaczy, ze trzeba faceta usprawiedliwic bo ma to DNA? i dlaczego mnie obrazasz? nie potrafisz inaczej? atakujesz! po co? Czujesz sie lepszy/lepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhggfcgdc
w wieku prawie 40 stki nie wiesz ze zajety facet to zajety facet i koniec kropka nie dla ciebie!! wlasnie przez takie szmaty jak ty faceci zdradzaja bo odrazu byscie nogi rozkladaly przed kazdym kto sie nawinie,nikogo i niczego nie szanujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etertert
Ja Cię rozumiem. Co z tego że w związku, skoro i tak nie będzie was łączyć nic poważnego. Ja jednak byłabym ostrożna - nie boisz się, że jednak coś poczujesz do niego? To dopiero będzie katastrofa, bo przecież nie będziecie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhggfcgdc
bo jak czytam wpisy takich kobiet jak ty to mnie bierze obrzydzenie i szlag mnie trafia ze chodza takie babska po tym swiecie i niszcza zwiazki i do tego sa tak glupie ze nic do nich nie dociera,obys poznala kogos zakochala sie i by taka jak ty sie pojawila i ci to zniszczyla,tego ci zycze to moze wtedy cos dotzre do tego pustego łba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście , że on jest perfidną świnią ale Ty nie lepsza widocznie jeśli w ogole rozmyślasz nad tym czy dać się uwieść czy nie. To Ty się sama usprawiedliwiasz zwalając winę na niego a sama święta nie jesteś bo go podpuszczasz w pewien sposób a wiesz , że jest w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okidokiPBF
hgfhggfcgdc swoje frustracje zwiazane z odbijaniem faceta zostaw dla kogos innego. Nie jestem typem i naprawde ranisz mnie Twoimi osadami wzgledem mojej osoby. Rozmowa z Toba nie ma sensu bo jest przepelniona uprzedzeniami. Nie znasz mnie. Nie wiesz kim jestem wiec zanim osadzisz.... wysluchaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okidokiPBF sama sie przed nami tlumaczysz niewiem po co ... sama napisalas to co napisalas - dalas sie pod osad na kafe... wiec to robimy i tak zrobisz po swojemu tylko pamietaj popsujesz zwiazek tej innej kobiecie a potem sama bedziesz plakac bo skoro on taki chuj ze zdradza jedna kobiete to i ciebie zdradzi... masz tyle lat ile masz i pomysl czy taka osoba to odpowiedni partner dla ciebie .... pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 52232323
"sama bedziesz plakac bo skoro on taki ch*j ze zdradza jedna kobiete to i ciebie zdradzi." Czy ty jesteś upośledzona? Napisała przecież że chce tylko romansu, seksu, a nie związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×