Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dnooototalne

nie byłam na studniówce, w klubie, na dyskotece...

Polecane posty

Gość dnooototalne

wszystko przez to, że boję się, iż mnie wyśmieją. powiedzą, że taka gruba, a mimo wszystko idzie się bawić z ludźmi. nie byłam na studniówce, bo wstydziłam się założyć sukienki, poza tym nie chciałam zostać sama w kącie- przecież mogli mnie wyśmiać i odtrącić. nie chodzę na zabawy publiczne- nieważne czy chodzi o dyskotekę, czy o koncert. w swoim życiu byłam na jednej domówce, a i tak źle się czułam i do dziś wstydzę się, że mogłam się tam bawić... najlepiej czuję się w swoim domu, na swoim łóżku... mogłabym z niego nie wychodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z lózka
nie wychodzisz to nie dziw sie ze spasla swinia z ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
wychodzę niestety ale chciałabym się zaszyć w pokoju i nie wychodzić z niego... wstydzę się całej siebie i to się nigdy nie zmieni, nawet jak schudnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgaga20
jest jakas taka choroba czy zaburzenie psychiczne ze czlowiek boi sie wyjsc z domu, bo boi sie tego co inni o nim powiedza. najlepiej udaj sie do jakiegos specjalisty, psychologa albo kogos. on na pewno Ci pomoze. i pamietaj nie wstydz sie. powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
nie zjadę nie zrozumiecie tego, bo niewiele osób jest w stanie to zrozumieć. tu nie chodzi o wagę, a o to co mam w głowie. nie spotkałam człowieka, który by to zrozumiał; czemu się dziwię, że na forum również nie ma takich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej BSA
wstaw wieksze zdjecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
zawzięłam się, ćwiczę, prawie nic nie jem ale od dziecka choruję na tarczycę i musiałabym nic nie jeść i ćwiczyć cały dzień, aby choć trochę zrzucić... już się przyzwyczaiłam do staropanieństwa, więc luzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtyzana..23
Masz socjofobię. Tak zwana fobia społeczna. U jednych objawia się w dużo ostrzejszej formie. np. ktoś boi się wejść do autobusu, z Tobą nie jest jescze yak źle. Byc może nadwaga stała się przyczyną zawirowań psychicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
22 to nie jest socjofobia. normalnie rozmawiam z ludźmi i żartuję. nie mogę się zmusić jedynie do wyjścia na jakąś wspólną imprezę itd. boję się, że mnie wyśmieją, że odtrącą. wiem, że to dziwne, ale tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
nie. towarzystwo jest fajne. ja po prostu boję się wejść w głębsze relacje. mogę pożartować, pośmiać się, ale to wszystko jest strasznie płytkie- ot tak, w przerwie między zajęciami. wstydzę się gdzieś wyjść i dlatego nikogo nie znajdę. nawet, jeśli znajdę, to i tak będę wstydziła pokazać się jego znajomym, albo chociażby ludziom na ulicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
przez neta nie będę szukać znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
nie znajdę :) Mężczyźni też mają jakieś wyczucie estetyki :) zresztą tego mi nie żal. Ja chciałabym więzi duchowej, emocjonalnej, a nie fizycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
nie wierzę, że nie potrzebujesz ludzi- każdy potrzebuje towarzystwa... ile masz lat? nie chce mi się wierzyć, że jest Ci wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
dziwne; człowiek dąży do bliskości. czasami musi pogodzić się z porażką, ale trzeba próbować. ja już przestałam szukać, chociaż cały czas marzę o miłości... przykro, że niektórzy mogą mieć kogo tylko zechcą, a inni przez całe życie tylko marzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one to one und
ej nie poddawaj się , znam bardzo otyłą dziewczynę , a normalnie założyła rodzinkę.Fajny ma charakter.Wiadomo ,że teraz wszyscy patrzą na wygląd, ale wtedy ludzkość by wyginęła , bo same lasie z żelkami by płodziły dzieci xd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
to nie jest takie proste. mężczyźni nie są od wyrywania; to kobieta ma się o nich starać. nawet moje ładne koleżanki same starają się o faceta... ja próbowałam, ale na szczęście przerwałam i on nie zorientował się, o co mogło mi chodzić. nikogo nie znajdę... a jeśli znajdę to desperata, albo impotenta, który chce spróbować z jakąkolwiek. widzę siebie i znam swoje słabe strony. ja na miejscu faceta nie chciałabym nawet na siebie splunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one to one und
kurfa nieprawda , kłócem siem z tobom xd Nie każdy facet lubi wieszaki , sa tacy co lubia kawałek ciałka.Oglądałam nawet film dokumentalny o wielbicielach krągłości.U ciebie problem polega na wadze czy ogólnie tak sie oceniasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cos ty nie mow tak nawet napewno masz wiele zalet.musisz sie przelamac najlepiej miec to wszystko gdzies i nie myslec co o tb inni mysla i mowia byc soba smiej sie baw tancz i ciesz z zycia bo szkoda mlodosci. jak ci jakis burak cos powie to szczel go z liscia i po klopocie. nie zamykaj sie w sobie bo to najgorsze wyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
feedersi mnie nie interesują. waga i cała reszta. jak mam się dobrze oceniać, skoro wokół tyle pięknych dziewczyn, a ja czuję się przy nich jak paszczur i najgorszy pasztet. normalne dziewczyny są podrywane i nie mają problemu ze znalezieniem faceta. Ja musiałabym chyba zapłacić komuś, aby mnie przeleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
ja tak nie potrafię. nikt mi nic złego nie powiedział do tej pory, o tyle dobrze. nie czuję się jak kobieta i nigdy się tak nie poczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
nie, nie chcę żebyś mnie obśmiał. czuję do siebie odrazę, więc nie mam żadnego zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one to one und
najczęściej myslimy o sobie że jesteśmy totalnie brzydcy , ale jak byś się przyjżała tym lasiom na ulicy, bez makijażu , tipsów i push upów , uwierz byłyby przeciętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
nie mam żadnego wstydzę się na siebie patrzeć robię to tylko wtedy, kiedy muszę- jeszcze nigdy nie widziałam siebie nago w dziennym świetle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kogo to.
hehhe ja pieprze ,jaka trzeba byc kretynka by tak o sobie pisac prowo jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze przyczyna lezy w psychice warto zasiegnac rady jakiegos dobrego psychologa.nie wiem jak wygladasz ale napewno nie jest tak zle skoro nikt ci jeszcze nie powiedzial nic zlego ja mam kumpele ktora jest bardzo gruba i czesto jak z nia przebywam slysze jak jej ktos mowi przykre slowa dotyczace jej tuszy ale ona sie tym nie przejmuje chodzi non stop na jakies imprezy spotkania a tak potrafi zarywac facetow ze ja az sie dziwie.wazne zeby sie otworzyc na ludzi nie kazdy patrzy na wyglad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
wszystko robię przy zgaszonym świetle. nie wierzcie, nie musicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kogo to.
jak juz o tuszy i komplekasach mowa ,wystarczy popatrzec na Dorote Werman no jest kobieta majaca do siebie dystans,i w dupie to co inni o niej mysla ,mowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnooototalne
nie mam do siebie dystansu i nigdy nie miałam. nie zacznę z dnia na dzień lepiej siebie postrzegać. chcę jakoś przeżyć to życie... po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokladnie bo trzeba miec takie nastawienie bo inaczej to tracisz tylko czas. pomysl siedzac w domu ile opuszczasz fajnych chwil dla ktorych sie zyje odrazu zakladasz ze z nikim nie bd a skad wiesz jak nie spróbujesz. mi sie wydaje ze jakbys byla w zwiazku z madrym facetem ktory by cie docenil dowartościowałabyś sie i poczulabys sie prawdziwa kobieta dlatego nie rezygnuj probuj walczyc z wlasnymi slabosciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mozna wiedziec czym sie zajmujesz prywatnie tzn co studiujesz albo gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×