Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mariolkaa.wawa

jedzenie dla faceta na wyjezdzie

Polecane posty

Gość Mariolkaa.wawa

Za niedlugo jade z moim facetem na wczasy. Powiedzcie mi, co przygotowywac mu do jedzenia, zeby nieco urozmaicic kulinarnie wyjazd, a nie tylko same kanapki? Np. co na cieplo na kolacje, zeby szybko upichcic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za wczasy
że jedziesz w roli jego kuchty? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juzew
konserwe turystyczna ,pasztet spod laski, paprykasz ze szczecina, kaszanke , mortadelel , szprota w sosie swoim , smaleec ze sfarkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl
a co za problem iść sobie wieczorem na jakąś zapiekanke albo kurczaka z rożna albo jeszcze coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dupy mu daj .
Będzie bardziej zadowolony niż z obiadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zdziwiona. Na wczasach zazwyczaj ma sie zapewnione wyzywienie. Chyba, ze to nie wczasy, a wyjazd ktory sami organizujecie. W takim przypadku chyba wszystko zalezy od tego czy macie do dyspozycji kuchenke, lodowke i jakie sklepy sa w poblizu, oraz ile czasu chcesz na to przeznaczyc, co jecie na codzien, co lubicie i czego macie ochote sprobowac. Mam tez pytanie, czy on w ogole nie gotuje, albo czy Ty zamierzasz jemu gotowac a sama sie glodzic? Bo Twoje pytanie zabrzmialo baaardzo dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuruznik
muszą być dwa dania. na drugie mięso. schabowy albo mielony. surówka (witaminy!) tylko nie dawaj mu dwa dni pod rząd tego samego. ty możesz zjeść gotowane mięso z zupy, ewentualnie trochę surówki jak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radze wziac wiecej kasy i po prostu stolowac sie na miescie...z doswiadczenia wiem,ze wakacje z gotowaniem w tle to nieudane wakacje. Wiadomo,sniadania i kolacje zawsze mozna zrobic sobie w pokoju,ale wracac w ciagu dnia po to,zeby stac przy garach to nie sa wakacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armani Code
no podziwiam. albo jestes zdesperowana zeby zlapac meza przez zoladek albo jestes glupia. po prostu i szczerze. jedziesz na wakacje czy jestes na nie zabierana w roli kucharki? facet tez bedzie gotowal czy sama bedziesz sie uwjiala przy garach? sczerze, wolalabym jechac na tydzien albo na 5 dni i miec wyzywienie niz na 2tyg bez wyzywienia. gotowanie to ja mam w domu a na wakacjach chce odpoczac. jak mam gotowac to moge rownie dobrze zostac w domu - na podworku tez swieci slonce a i kilmatycznego nie musze placic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kur.....a
NAgle dla odmiany kobieta jest miła dla faceta [ja też swojemu gotuję obiadki, piorę i prasuję - dla odmiany on sprząta, nosi zakupy, wyjmuje naczynia ze zmywarki itp] i nagle stado feministek =_= Ja tam sięcieszę jak mojemu coś smakuje i uważam że to super, że umiem coś dla niego miłego zrobić a nigdy nie uważałam się za niewolnicę i kuchtę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego od razu feministek?
Ja jestem Kobieta nie kuchta i niczyja uslugiwaczka. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rzeszty
to lepiej niech klazde sobie osobno jedzenie pakuje i przygotowuje, tak? wezcie nie popadajcie w skrajnosci. tez uwazam, ze na wyjezdzie nie ma sensu zbyt duzo czasu poswiecac na prace domowe, ale raz na jakis czas zeby odciazyc portfel mozna zjesc cos swojego i chyba praktyczniej jest, gdy na dwie osoby jest jedna pula jedzenia, a nie kazdy oddzielnie sobie organizuje. ze dziewczyna bedzie sobie robic jedzenie, a przy okazji facetowi, to juz znaczy ze jest jakas najgorsza uslugiwaczka? byc moze jest, ale caloksztaltu ich zycia nie znacie, wiec nie ublizajcie kobiecie. a do autorki to powiem nie wiem, na cieplo to moze spagheti z oliwa i bazylia oraz parmezanem, a do tego pokrojone z domu przywiezione grillowane filety z kurczaka i pomidorki koktajlowe. bardzo prostem ale tez troche romantyczne, bo domyslam sie, ze spedzicie na tych wczasach kilka romantycznych wieczorow ;) oraz wino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może pudliszki słoiki są w miarę dobre: pulpety, gołąbki, fasolka jak my z mężem byliśmy na kaszubach nad jeziorem to jedliśmy co wieczór właśnie jeden słój, reszta jakieś kanapki smakowało nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie wszystko
ja też jade z moim facetem na wczasy i czasami będe gotowac bo lubie i tyle! sama mu to zaproponowałam,chodż On chciał wykupić wyżywienie.Niestety nieodpowiadaja mi pory wydawania śniadań,obiadów i kolacji,dlatego zdecydowałam o gotowaniu. Na wczasach chce dłuzej pospac,znim zjem śniadanie to obiad o 13.00 to dla mnie za wcześnie.Mam zamiar robić objado-kolacje z grila z sałatkami.Karczek,udka,szaszłyki,kiełbacha itp.czasami jakieś spagetti.W naszym domku jest kuchnia wyposażona,więc nie będzie problemu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba być mega zjebanym
zeby jechać na wczasy i stać tam przy garach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie wszystko
hehehe zajebanym ?dla mnie gotowanie to przyjemność,oczywiście skorzystam tez z jedzenia na mieście,ale jakos osobiscie wole sama cos upitrasić czasami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób w domu trochę zapasów w słoiki,np. bigos,gołąbki,upiecz mięso,które będzie dobre i na ciepło i na kanapki.Możesz zrobić dobrą jajecznicę ze szczypiorkiem lub wędliną,proste i smaczne.W słoik zrób roladki wołowe lub z karkówki, potem tylko dogotujesz ziemniaki i podasz z surówką lub ogórkiem kiszonym.Kotlety mielone z dodatkiem kaszy gryczanej,zrób kapustę na gęsto ,włóż do słoika ,potem odgrzejesz i będzie do mielonych.Nawet zupę np.ogórkową,pomidorową z ryżem,koperkową możesz po ugotowaniu zapasteryzować w słoiki czy szczawiową z ziemniakami,potem tylko odgrzejesz i dodasz jajka.Nie ma to jak domowe jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamanta

×