Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o nie moge no!

tesciowa ciagle przynosi/wciska nam jedzenie

Polecane posty

Gość nie każdy lubi wyrzucać
Niech każdy je co mu pasuje. Ja po takich zaprawianych zupach i ciężkich sosach dwa dni choruję, więc naturalne jest, że nie mogłabym jeść tego codziennie, ale raz na miesiąc u teściowej się przemęczę. Na szczęści podają dobre alkohole, to jakoś się tym ratuję :p Ale jakby mi codziennie do domu podrzucała to nie ma bata - nie wzięłabym, bo musiałabym wyrzucić, a tego nie znoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym chciała byc na
po prostu dostarczasz mniej kalorii organizmowi, inny bilans. a czy jesz to, czy tamto to swoja drogą. Kwestia liczby kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikija
he he skad ja znam ten problem. Teście są 200 km od nas, ale w niedzielę obiadek musi byc u mamusi i oczywiście do samochodu zapakowana siata jedzenia. Wzięłam się na sposób. Ponieważ mój maż mnie nie popierał gdy mówiłam teściowej, ze nie mamy takiej mocy przerobowej, powiedziałam małżnkowi, ze albo mama tu gotuje albo ja. I przestałam gotować. Problem był od czwartku kiedy juz jedzenie od mamusi sie skończyło (ja nie jem w domu, wiec mi to jeden h... czy jest cos w lodówce czy nie). Ponieważ zaprzestałam gotowania, chociaż bardzo lubię, moja druga połowa zrozumiała aluzję i teraz od mamusi nie bierze. Powiedział, ze dziekuje, ale nie chce wyrzucać czy cos w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niech każdy je co mu pasuje. Ja po takich zaprawianych zupach i ciężkich sosach dwa dni choruję," A ja właśnie uwielbiam taką niezdrową kuchnię, lżejsza też nie pogardzę ale za to bardzo szybko robię się po niej głodna. O linie dbać nie muszę bo ważę 52 kg dlatego sobie nie odmawiam niczego, takie są plusy szybkiej przemiany materii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a boki? tez papier?
jakbym nic nie robiła, cale dnie siedziała za biurkiem, albo na kafe, to moze bym sie zadowoliła jakąś cienką zupa czy innym badziewiem. Ale mam prace wymagającą dużo ruchu, dzieci, dom, ogrod, zwierzęta, kupa rzeczy na glowie i jak mam sie najeśc byle gównem? takie lekkie rzeczy to mozna na kolacje, ale nie na obiad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie moge no!
rozmawialam z kumpela na ten temat, obie stweirdzilysmy ze moze nie ma co robic burzy w szklance wody, tylko po porstu przestac gotowac dla meza w ogole. Fakt ze bede musiala gotowac dla siebie. Wierzcie mi ze nie gotuje jak dla krolika, ostatnio zrobilam pyszna lasagne, maz sie zajadal a mamina zupa w lodowce zaszla plesnia. moze jak zaczne mu serwowac tylko jej jedzenie i dla siebie robic wlasne (nie mam pojecia jak mu to wytlumaczyc zeby zrozumial aluzje, chyba powiem " wiesz kochane jedzenie mamy stoi w lodowce, nie mzoemy go przeciez wyrzucic, a wiesz ze ja nie jadam takich rzeczy") moze zateskni za moimi specjalami. A jak nie to bede przynajmniej wiedziala ze nie smakowalo mu to co robilam heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie moge no!
ps: zapomnialam dodac wlasnie pieke ciasto z zamiarem zaniesienia tesciowej. Mamy teraz oboje urlop, pojutrze wyjezdzamy i tesciowa zaprosila nas na pozegnalny obiad. Zrobie jeszcze pyszna salatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłuszcz w daniach tesciowej je
st be, a ten w lazanii (bardzo kaloryczna i tlusta) jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadwiga L 1997
My sobie rodzinę wychowaliśmy. Musieli zrozumieć. Mam hashimoto i jestem na ścisłej diecie. Nie jem glutenu, laktozy, ograniczam bardzo cukier. Ale ostatnio nawet teściowa nas zaskoczyła - specjalnie na https://naturalniezdrowe.pl/maki/81-maka-orkiszowa-razowa-typ-2000-10kg.html kupiła mąkę orkiszową i zrobiła przepyszne dietetyczne omlety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złota teściowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie otwieraj drzwi jak przychodzi. Nie musisz dziękować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×