Uwielbiam prawiczków...

Miałam w życiu kilku (chyba 8) prawiczków, specjalnie takich wybierałam. Ekscytuje mnie, że byłam ich pierwszą, wiem że do tej pory mnie pamiętają. I zawsze będą. Z każdym z nich oczywiście byłam, spotykałam się, a nie że tylko na seks. Owszem, za pierwszym razem prawie każdy miał jakiś kłopot (brak erekcji albo za szybki wytrysk), ale to dla mnie było słodkie. Myślę że kilku z nich pomogłam, byli nieśmiali, a to ja ich ośmieliłam, nauczyłam jak traktować kobiety, tak w łóżku jak i w życiu, teraz wszyscy mają dziewczyny. Fakt że byli prawiczkami był dla mnie znacznie bardziej fascynujący niż fakt że np. jakiś był niski czy niezbyt przystojny. Pozdrowienia dla kafeteryjnych prawiczków! Życzę Wam żebyście spotkali taką kobietę jak ja ;)

I ja też mam taką nadzieje, chociaż pierwszy raz już nie jest dla mnie priorytetem. Fajnie by było w ogóle jakąś mieć dziewczynę, bo póki co to cisza na morzu.

a ja bym tak chciał to zrobić i to baaaardzo

Dnia 27.07.2011 o 17:27, Gość taka kobieta jak jaa. napisał:

nauczyłam jak traktować kobiety, tak w łóżku jak i w życiu, teraz wszyscy mają dziewczyny

jak jędze czy anioły ?

ja małego ku rwi szonka