Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość och plama plama co za pech

czy wyrzucacie ubranka poniewaz maja plamy?

Polecane posty

Gość och plama plama co za pech

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, takie na których plama jest naprawdę bardzo widoczna służy jako ubranko domowe, to samo w przypadku jakichś rozciągniętych, czy podziurawionych i zacerowanych, resztę ubranek, które córka nosi po domu kupuję w lumpeksach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och plama plama co za pech
cerujecie ubranka?poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bywaja i tacy
Nie wyrzucam, bo sie przekonalam, ze kazda plama kiedys zejdzie, po ktoryms tam praniu, wystarczy uzywac vanisha:P A ubranek nie ceruje, chyba ze legginsy na dupie pod sukienke lub rajstopki na stopach - ceruje w takich miejscach, w ktorych nie widac. Dziecko nie chodzi poplamione i pocerowane po domu bo balabym sie na nie spojrzec hehe przeciez teraz mozna tak tanio kupic pare domowych ubranek ze nie ma sensu ich w nieskonczonosc cerowac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda, też mama ...
Zdarza się że wyrzucam bo wstyd dać choćby i do pck jeśli plamy nie zeszły po kilku praniach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucam
zaplamione takie które żadna siła nie odplami nawet vanish:D ,nie no tak na serio to wrzucam do kontenera na używaną odzież i chyba nigdy w życiu nie wpadłabym na pomysł żeby cerować bo z reguły wiem że paskudnie to wygląda i jeżeli już to zostawiłabym takie ubranko dziecku na ćwiczenie samodzielnego jedzenia (pierwsze próby) oraz malowanie farbkami a tak po domu to dzieciak chodzi w domowych ale czystych nieuplamionych i niedziurawych ubraniach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i jest sporo tanich ubranek, ale po co mam kupowac ciągle jakieś ciuchy, skoro te zniszczone może nosić w domu....W zimie zazwyczaj ma jakieś znoszone body lub koszulkę i rajstopki, w lecie często biega w majtkach i w koszulce, też mam kilka brzydszych, albo właśnie poplamionych. A ceruję np rajstopki, które też zakładam później po domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wyrzucam bo kazda plame
da sie sprac predzej czy pozniej. Tluszte plamy najlepiej schodza od muydelka odplamiajacego inne po vanishu lub innym tego typu odplamiaczu. do bialych ubranek czasem wsypje taka saszetke do pralki i ladnie wszyttko dopiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Mocno poplamione czy podziurawione oczywiście wyrzucam. Mniej poplamione bez problemu zakładam po domu, dziecko się brudzi przecież (syn jest na etapie pełzania, więc tarza się po podłodze - nie zawsze idealnie czystej, przy jedzeniu też mu nieraz coś skapnie). Nie jestem milionerką, żeby wyrzucać każdy ciuch z małą plamką czy dwiema. Podobnie z dziurami - jak jest mała dziurka czy rozprucie na szwie, to zaszywam. Ze swoimi ciuchami też tak robię i nie widzę w tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
ale z ciebie dziadówa!!!:D Ja też nie jestem milionerką ale staram się żebyśmy moje dziecko , mąż i ja wyglądali schludnie i czysto bez plam i zacerowanych miejsc. To nie są czasy wojny żeby zszywać czy cerować...ok malutką dziurkę czasem nawet w nowej rzeczy się zszyje ale żeby łatać dziury to już trzeba być totalnym dziadem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz domek
a ja zostawiam, jak Mała jedzie na wies i tam lata po sadzie i wcina owoce z krzaczka to i tak sie poplami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfnhn
a ja daje męzowi jako czyściwo (mąz jest mechanikiem) a tak ogólnie- jesli to jest mała plamka to nie wyrzucam,ma po domu ale z dziurami to nie lubie ciuszków,nawet skarpetki czy legginsy wyrzucam bo to grosze kosztuje a brzydko wyglada cerowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U nas podobnie
Ja raz na rok robię czystkę. Segreguję swoje ubrania i męża i wyrzucam to co już jest schodzone ale wyciągnięte i poprostu kładę obok kontenerów na murku i jeszcze tego samego dnia znika a co do ubranek synka (dwa latka) to robię to samo z rzeczami zniszczonymi . Poplamionych raczej nie ma bo u nas udaje się wszystko łądnie uprać , dziurawych też nie mamy bo odrazu na smietniku by wyladowały i nie bawiłabym się w cerowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
:-D Czy ja napisałam, że łatam dziury? :-D Małą dziurkę czy rozprucie zszywam, jeśli są w mało widocznych miejscach. Czytajcie ze zrozumieniem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywaja i tacy JAKIEGO DOKŁADNIE WANISHA UZYWASZ ? bo mój syn oblał się sokiem cappy z marchewką,brzoskwinią i czymś takim i po praniu pozsotały mi plamki pomarańczowe,a bluzeczka super i prawie nowa,szkoda mi jej troche :P ja z plamkami ubieram dziecku po domu,jak spodnie mają gdzieś dziurkę naprawiam -zaceruje itp.:D i są po domku,bo syn biega,przewraca sie,lata na kolanach jeszcze czasami jak juz nie ma sposobu na swoje wygłupy i tak się spodnie docierają :D skarpetki,rajstopy z dziurami wyrzucam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw piore w vanishu
zwykle do kolorow lub/i namaczam, a jesli nawet to nie pomaga to wyrzucam. Rowniez ubranka dziurawe, przetarte i przykrotkie. Ja lubie jak moje dzieci sa schludnie i ladnie ubrane i nie wysylam ich w dziurawych adidaskach i za krotkich spodniach nawet do piaskownicy, jak robia to niektore mamy. Po prostu byloby mi wtedy, bo sama tez sie tak nie ubieram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy do wyjścia markowe ciuszki typu H&M,next itp,a po domku kupione w tesco i tym podobnych sklepach,do piaskownicy mamy spocjalne ubranka np.tenisówki albo sandały a nie nike czy inna firma,ubranka na podwórko ma również specjalne,nie są za jasne i jakoś zawsze się dopierają mi ciemne kolory :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie jeszcze czy sa to
niemowlaki,przedszkolaki,czy starsze dzieciaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna małpa27
ja nie wyrzucam bezpośrednio do kosza .trochę sprane,poplamione lub delikatnie rozciągnięte wynoszę pod kosz pck.ale nie wrzucam ich do środka. a już takie co nie nadają się do chodzenia(takich prawie nie mamy )mąż bierze do pracy(zmywa fugę z płytek)ale to tylko takie bawełniane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw piore w vanishu
Moje maja: syn 3 lata, corka rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna małpa27
saleminkaa8 -po co wyróżniać ciuszki które do czego? moje dzieci chodzą we wszystkich na spacer,po domu i itd.do piachu zakładam im sandały adidasa a później je piorę (no chyba że szkoda ci ubrań bo później sprzedajesz) dziecko tak szybko rośnie że czasem te ciuchy do wyjścia są użyte 2 razy .a h&m nie jest jakąś fenomenalną firmą i moim zdaniem niczym nie odbiega od tecowych. co do nexta to kupuję prosto z uk są sporo tańsze niż na allegro i bardzo mi ich nie szkoda:) przecież po to są żeby były używane maksymalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Syn ma 8 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×