chyba zdradziłam

Właściwe okreslenie na twoje uczucie do chłpaka było by takie :jak jest to go kocham, a jak znajdzie się inny - lepszy, to bede kochała tamtego. Więc 2 rozwiązania. albo grasz na 2 fronty i po 1)ranisz obecnego chłopaka, po 2) ranisz kolege , po 3)znienawidzisz siebie za zdrady Drugie zaś rozwiązanie jest dużo mnie ryzykowne. Zapominasz o koledze, wiadomo ze jest to trudne,ale jeśli naprawde kochasz to nie bedzie to probelem.

jak Ci z tym kolegą nie wyjdzie to będziesz sama:P młoda jesteś całe życie przed Tobą:):):)

Kamilka, nie usprawiedliwiaj swojego egoizmu tym, ze Ci go szkoda ;( jakby było Ci go szkoda bo jest dobry, kochany to byś go nie zdradziła a tym bardziej bys się nie zastanawiała... Powinnaś mu powiedzieć prawde. Lepsza najgorsza prawda niż najlepsze kłamstwo...

A jak wam sie uklada zycie erotyczne? pociaga Cie twoj obecny facet?

jestem prawie pewna tego ze jakbym go zostawila to pozniej bym rozmyslala czy warto bylo

życie erotyczne leży

Wypraszam sobie. Pytam o zycie erotyczne bo nie od dzis wiadomo ze jest to podstawa udanego zwiazku!!!!!!

"ze jest to podstawa udanego zwiazku!!!!!!" bueheheeh ale zes kurwiszon, kolega ma racje

jeja nie czepiajcie się Jej. może nie tyle co podstawa, ale wszyscy dobrze wiemy, że seks jest istotnym elementem w związku, nie jest najważniejszy, ale istotny

o prosze i kto to mowi- facet ktory mysli ku*** i na miescie obejrzy sie za pierwsza lepsza laska w mini! ludzie, dziewczyna sie meczy, wiec niech sprobuje czegos nowego!!!! nie ma dziecka ani meza zeby zamykac sie na cale zycie w klatce i trwac przy niespelnionej milosci!!!

dokładnie! nie ma żadnych zobowiązań, niech próbuje! może będzie szczęśliwsza :)

Powiem tyle, udany związek jest w 100% udany, kiedy jedynym powodem zmartwiń u kobiety jest dylemat którą bielizne założyć do łózka ;)

Kamilka przemyśl wszystko na spokojnie, zastanow sie czego Ci brakuje w obecnym partnerze, co Ci imponuje w koledze, mozesz nawet rozrysowac drzewko decycyjne;) o ktorym myslisz bardziej, za ktorym tesknisz?

takie za i przeciw:) koleżanka dobrze radzi:)

dziekuje wam za te wszzystkie rady ale jeszcze raz musze wszystko przemyslec

panna wygodnisia... idz zrob co chcesz.. chlopak sie dowie to kopnie cie w dupe i bedzie problem z glowy no chyba ze jest miekki to twoje szczescie w nieszczesciu.. zenada moze odwroc sytuacje, nie bedziesz szanowac innych i zycie ciebie nie poszanuje