Zawsze poznaję dziewczyny z patologicznych rodzin :(

Nie chciałbym żeby mój post został odebrany w sposób taki że uważam się za kogoś lepszego czy coś ale chciałbym opisać swoją sytuację.Pochodzę z rodziny religijnej, mama i babcia mocno wierzą i chodzą do kościoła, tata brat siostra i ja wierzymy ale nie chodzimy do kościoła.Nasza rodzina jest bardzo fajna, nie ma pijaństwa i syfu jak w większości rodzin w Polsce, szanujemy się i zgadujemy w wszystkim.Żyjemy że tak powiem na fajnym poziomie, tata i brat dużo zarabiają, ja z siostrą niestety słabo i starcza nam tylko na swoje wydatki.Mieszkamy w wielkim domu, mamy ładnie, pół nowoczesny styl, do tego duża działka i tak dalej.Od jakiegoś czasu szukam dziewczyny i nie wymagam wiele ale wiecie co ? ciągle trafiam na dziewczyny z patologicznych rodzin :( Czasem dziwię się ogromnie jak śliczna dziewczyna potrafi beznadziejnie gadać i jak mieszka.Ostatnio poznałem bardzo ładną dziewczynę, zaprosiła mnie do domu i jak zobaczyłem jak tam panuje syf to nie wiedziałem co robić.Matka do niej coś gadała że ma spierdalać, ojciec coś się wydzierał a ona kłóciła się z nimi równo.Za jakiś czas znowu poznałem dziewczynę która była zadbana wszystko fajnie do momentu kiedy mnie nie zaprosiła do siebie.W domu totalny burdel, wszystko w starodawnym stylu, tynk dosłownie się sypał z ścian, mam do niej przez Ty kurwo, siostra Ty debilko no ręce opadają.Większość moich znajomości to waśnie dziewczyny ładne z patologicznych rodzin a ja chciałbym poznać jakąś dziewczynę która ma dobrą rodzinę, w której panują tradycje i tak dalej.Nie szukam jakiejś dziewczyny z wyższym wykształceniem, księżniczki tylko normalną fajną dziewczynę z normalną rodziną.Czy to takie trudne ?

to, ze ktos ma pierdolnik w pokoju nie znaczy ze rodzina patologiczna, ponadto nie wszystkim sie powodzi a rodziny sie nie wybiera :O

tak, to trudne. Tak samo w drugą stronę.

j.w no jaki on biedny, JAKIE LAZŁO TAKIE ZNALAZŁO HEH

Tutaj nie chodzi o to że ja się śmieję że ktoś ma tak a tak w domu tylko o całokształt, rozumiecie ? Nie przeszkadza mi to że ktoś ma syf w domu ale zazwyczaj było tak że jak była patologia to był syf.

a ile masz lat chłopcze?

trudno tak bywa ;p

A co to ma do rzeczy ? mam 25 lat..Dotychczas miałem trzy dziewczyny, z jedną byłem 5 lat, wszystkie z nich pochodziły z patologicznych rodzin.

Twoim przeznaczeniem jest wyciągnąć taką dziewczynę z jej syfu rodzinnego.

A wiesz że czasem o tym myślę na serio ? Jestem wierzący więc kto wie czy Bóg nie dał mi takiej misji a ja ją podświadomie mam wykonać.

Ta jasne jeszcze się powinieneś biczować... hehehe

Mintaja ,ty jestes suczka z patologicznej rodziny. Szukasz faceta ,zeby go zwabic do lozka i szybko ochajtac. Marzysz o o dostatnim zyciu ,ale z biedy ciezko sie wyrwac.

oh jak Ty mnie dobrze znasz

Wiesz.. z jednej strony Cię rozumiem, jednak moja matka swego czasu też mnie wyzywała :( Ale uważam się za osobę wrażliwą i zupełnie odmienną od swoich rodziców. Nie jestem dwulicowa ani nie wyzywam ludzi. Nie określam też ludzi po tym, co mają ani nie żądam od nikogo pieniędzy. Mieszkamy w domku, w którym syfu nie ma i raczej ładnie urządzony - tzn normalnie. I wiesz co? Mam faceta, który nigdy nie będzie miał teściów, których można mu zazdrościć. Bo zawsze padają jakieś komentarze, aluzje z ust moich rodziców. Tacy już są. Rodziny się nie wybiera, więc patrz, czy dziewczyna ma dobre serce :)

Ja mam pięknie w domu wysprzątane a także jestem z patologicznej rodziny. Nie oceniaj po pozorach, może Bóg chce Ci dać do zrozumienia, nauczyć że tak się właśnie nie robi. Nie masz nawet najmniejszego pojęcia jak ciężko jest mieć taką rodzinę, widzę jednak że Tobie chyba za dobrze syneczku. Czy to takie trudne otworzyć umysł i się nieco wysilić by więcej zrozumieć? Szukać to sobie możesz do usranej śmierci, pewnie w końcu taką idealną sobie znajdziesz ale co z tego.. I tak pozostaniesz nieco ograniczony umysłowo, a tego nie wynagrodzi Ci nawet najlepsza dziewczynka z grzecznej rodzinki. Chcesz grzeczną i rozpieszczoną - okej Twój wybór. Ale nie skreślaj ludzi z rodzin patologicznych, rodziny się nie wybiera. Osoby takie są często bardziej wytrzymałe na porażki,bardziej uodpornione na przykrości. Mocniej doceniają to co daje im los. I mogłabym tak wymieniać... Ale szukaj dalej, swój swojego znajdzie xd

i nie uogólniaj, to też niezbyt fajne. jedni z rodzina patologicznych idą w ślady rodziców.. inni nie. Tak to już jest

Rozumiem, ale naprawdę nie musicie się na mnie tak spinać bo ja nikogo nie chciałem i nie chcę obrażać.

Patologiczne dziewczyny zostaw patologicznym chłopaczkom. Szkoda czasu na takie, bo potem w domu też będziesz miał burdel i do tego wrzeszczącą kurwami teściową :] Taki lajf, zmień otoczenie.

Powiem Ci tak.... Ja też pochodze z patologicznej rodziny.... Nienawidzę ludzi którzy oceniają po wyglądzie... Twoim zdaniem większość rodzin dzisiaj są porządne... mylisz się i too bardzoooo! Ale mi z was wierząca rodzina może mama i babcia ale nie wy. Modlisz się rano i wieczorem? Przed jedzieniem i po? Przestrzegasz 10 przykazań bożych? Pozwól, że ja dpowiem na to pytanie... NIE... "Szanuj bliźniego swego jak siebie samego!" - a to podkreśle argumentem psychologicznym nie szanujesz siebie nie szanujesz innych... Życie, miłość, przyjaźń polega na dawaniu i braniu! A ty tylko bierzesz - oczekujesz... Myślisz, że to moja wina że moi rodzice piją? Że nie stać nas na luksus w domu? Jest czysto jest lodówka pełna... Ale oni nie mogą wypić? Owszem nie podoba mi się to... Wychowywałam się sama, niestety wątpie w Boga i jestem raczej niewierząca... Powiem Ci, że wiele ślicznych dziewczyn jest pustych! Nie mówie, że są tępe tylko "PUSTE" nie maja swoich wartości, nie mają celu w życiu! Daj dziewczynie szanse, żeby pokazała jaka jest... Skoro na początku było ok to dlaczego poźniej ma być źle? Będziesz chodził z nią a nie z jej rodziną. Jeżeli przytłacza Cię widok jej mieszkania zapraszaj ją do Siebie.... Sory, za ostre słowa! Ale pamietaj nie wszystkie dziewczyny z patologicznych rodzin są puste! Wiele ludzi dorasta na bardzo porządnych ludzi! TAK JAK JA!

z reszta tutaj trzeba by było zastanowić się nad pojęciem patologia i jego definicji - patologia (tak na chłopski rozum) - to odbieg od norm społecznych... Więc można powiedzieć, że syf może być u każdej rodziny! A to nie jest patologia! Patologia jest wtedy gdy są zaburzone czynniki rodzinne! Tacy ludzie na ogół są chorzy, potrzebują pomocy... U Ciebie to takie błędne koło! Ty po prostu wstydzisz się, rodzin twoich wybranek!

... Wiesz.. Ja zostałam adoptowana. Przez cudowna rodzine.. Mój ojciec alkocholik, matki nie znałam.. Adoptowali mnie jak miałam 10 lat. W domu mojej kochanej rodziny, były stare meble, totalny PRL. A pieniedzy Nam nie brakowało. Natomiast był zawsze wspólny szacunek itp itd. Do czego zmierzam.. jestem w zwiazku od 11 lat. Dwa lata temu powiedziałam mojemu partnerowi prwade.. której tak bardzo sie wstydziłam całe zycie - ojca, i tych wszytskich krzywd.. patrzy na mnie teraz inaczej.. Załuję że powiedziałam prawdę.. Dziewczyny o których piszesz były odważne, bo pokazały Ci to, z czym żyją i w czym żyja na codzień.. Powinienes to docenic. To wcale nie znaczy, że One sa takie same.

Jak oceniasz kogos po wyglądzie, że jak ładna, to ma same zalety, to się nie dziwię że nie trafiasz :D zacznij oceniać po charakterze, a nie kierujesz się wyłącznie wyglądem... poczytaj sobie o efekcie aureoli.

Mądry chłopak , ja pochodze z patologicznej rodziny , moja matka co prawda chodzi do Kościoła ale rodziny w ryzach nie potrafiła utrzymac , sama tez była słabego charakteru , widze po latach jakie ma znaczenie religijnośc , wzajemny szacunek w rodzinie , ja z mojej rodziny chciałam jak najszybciej uciec uciekłam po ostatniej bijatyce z bratem do niestety chłopaka do którego czułam tylko sympatię bo miał duże mieszkanie wręcz ogromne 140 metrów wynajmowali w kamienicy z rodzicami nauczycielami , teraz po latach wiem że miałam wtedy depresję po długotrwałym stresie , wiele błędów popełniłam to wszystko dzięki wychowaniu w mojej własnej rodzinie gdzie nie miałam prawa głosu i istnienia chyba że mogłabym być na coś przydatna. Dlatego radze temu chłopakowi który szuka dziewczyny , niech dokładnie skupi się na tym co ma do powiedzenia dziewczyna , jeżeli ona wie z kąd pochodzi , potrafi określić co jest złe a co dobre , jeżeli np chętnie chce iśc do pracy do szkoły , np na wycieczki ,jest otwarta na ludzi świat , to nie jest żle ale jeżeli ona wygląda i zachowuje się jak klon kogoś prymitywnego z rodziny albo leci szybko do łóżka to WIEJ od niej !! bo możesz mieć przez nią kłopoty bo cie nawet moze poszczuc komś wrednym z rodziny

Zobaczymy jak będzie u Ciebie w domu, kiedy zaczniesz żyć na własny rachunek. Jak narazie mieszkasz u rodziców, którzy mają ładny dom. Oceniaj charakter i wyznawane wartości. Rodziny się nie wybiera.