Wymaga zebym byla idealna a o innej co powiedzial

nie daj boze przy bedzie mi troszeczke tluszczyku to juz jakies komentarze jestem bardzo szczupla i kiedys mi troszke przytyly ręce to odrazu zwrocil uwage albo ze mam w niektory spodniach duza dupe a o dziewczynie swojego kolegi powiedzial ze nie taka brzydka jest czyli uwaza ze jest ladna a jest bardzo gruba i malo atrakcyjna a ja musze uwazac zeby sie chodz troche nie zmienic czy warto byc taka idelana dla kogos ?

Za takie teksty nie byłby już moim facetem. Zastanów się, czy chcesz być z facetem, który traktuje Cię powierzchownie.

to jeszcze nic!!! Mój szwagier powiedział narzeczonej , że ślubu nie będzie jeśli nie schudnie z rozmiaru 42 na 34, a jak po ślubie przytyje chocby trochę to rozwód.

Wiesz ja mialam to samo, wpedzil mnie w kompleksy, kazda dziewczyna napotkana na ulicy byla dla niego lepsza ode mnie. Mnie wytykal wszystko. I wiesz co sie stalo? Wychodzac sama z domu zauwazylam ze mam duze powodzenie, faceci sie do mnie usmiechaja zalotnie, flirtuja ze mna, prawia komplementy. I dzieki temu stwierdzilam ze nie jest tak zle jak on mi probowal wmowic. Jest nawet lepiej niz myslalam ;)

"jestem bardzo szczupla i kiedys mi troszke przytyly ręce" ręce przecież tyją w ostatniej kolejności. może ci spuchły po prostu? :P "to jeszcze nic!!! Mój szwagier powiedział narzeczonej , że ślubu nie będzie jeśli nie schudnie z rozmiaru 42 na 34, a jak po ślubie przytyje chocby trochę to rozwód" 34 to już chyba waga oświęcimska :O może po prostu żartował?

nie żartował bo zawsze komplementu z wywalonym językiem moją figurę i radzi narzeczonej żeby też tak wyglądała a mam właśnie rozmiar 34 na 36. I nie wyglądam jak "oświęcim" bo mam tylko 164cm wzrostu :P

Raczej nie zartowal dla niego zawsze koleznaki byly ladniejsze ja ta gorsza brzydsza a inn faceic uwazaja mnie za atrakcyjna mam powodzenie dlatego zaskoczylo mnie gdy o tmatje powiedizla nie taka brzydka a ja zawsze sie staram zeby zle nie wygladac zeby cos nie powiedzial zawsze sobie mysle ze nie jestem tka idelana tka ladna dla niego mam kompleksy przez niego

zastanow sie, dziewczyno :D przyjdzie NIE DAJ BOZE (w Twoim przypadku) ciaza, 10 kg... I co potem? nie dotknie Cie, tylko pojhdzei na dziwki, taka prawda . takiego kutasa to do paczki i wyslac do Afryki, tam bedzie mial chude laski.

tak kiedys mi zadal pytanie myslisz ze jestes ladna?i kolezanki zawsze ladniejsze chwalil sie albo podkreslal urode innych mnie nigdy

Po 1. nie kocha cie po 2. nie szanuje cie po 3 . nie traktuje cie powaznie

Zmień sobie to nie będziesz miała takich problemów

duzo osob mi mowi ze jestem ladna mam ladna twarz i figure wiaodmo ze wszystkim sie nie bede podobala bo kazdy ma inny gust ale skoro sie mojemu nie podobam to po co jest ze mna?

Powiedz mu to samo i tak samo go traktuj.

zrob mu przysluge i go zostaw

"narzeczonej żeby też tak wyglądała a mam właśnie rozmiar 34 na 36. I nie wyglądam jak "oświęcim" bo mam tylko 164cm wzrost" przy takim wzroście to jeszcze spoko. ale moim zdaniem 36 to zupełnie przyzwoity rozmiar. 34 to chyba bardziej dla lasek z wąskimi biodrami. ;) poza tym te rozmiarówki chyba też się różnią w zależności od producenta.

glupie ze opieraja swoje poczucie wartosci na tym jak postrzega je ich facet. To Ty masz budowac w sobie swoj wizerunek, jezeli cos Ci sie nie poodba zmien to ale jesli uwazasz ze wygladasz dobrze to powiedz swojemu facetowi ze niech stanie przed lustrem i siebie najpierw obejrzy zanim bedzie mial czelnosc cokolwiek powiedziec o mnie. Kiedys mialam takieo jednego co mi zawsze dosrywal ze mam takie boczki, ale ze niby jemu to nie przeszkadza a sam wygladal jakby nie jadl z 4 tygodnie wiec mu w koncu powiedzialam "czlowieku co Ty mi tu wciskasz, stan sobie przed lustrem zobacz jak Ty wygladasz? a moje boczki sa super sexy i znajde z 30 facetow ktorzy powiedza Ci to samo" tak na marginesie mam 174 i 58 kg wagi

Za takie teksty nie jesteś już moją dziewczyną.

"ale moim zdaniem 36 to zupełnie przyzwoity rozmiar. 34 to chyba bardziej dla lasek z wąskimi biodrami. poza tym te rozmiarówki chyba też się różnią w zależności od producenta." Tzn. mi się wydaje , że biodra jak na wzrost mam akurat ale gdy zakładam spodnie rozm. 36 to są w biodrach ok. ale zdecydowanie za długie i za luźne w udach , za to w 34 na nogach idealne ale ledwo się dopinam :P Autorko, nie ma przecież żadnych przeciwwskazań żebyś powiedziała swojemu facetowi , że skoro tak mu się nie podobasz to po co jest z Tobą? Zapytaj go o to. Zacznijcie ze sobą rozmawiać jak ludzie bo bez rozmowy żadnego problemu w związku nie uda się rozwiązać.

DO --facet idealnoscdla facetow Za takie teksty nie jesteś już moją dziewczyną. To oznacza ze jestes mezczyzna ?

nie to ktos inny napisal ;)

"glupie ze opieraja swoje poczucie wartosci na tym jak postrzega je ich facet" - głupie, że nie liczą się z tym czego oczekuje od nich facet. Zmień siebie albo mnie. "powiedz swojemu facetowi ze niech stanie przed lustrem i siebie najpierw obejrzy zanim bedzie mial czelnosc cokolwiek powiedziec o mnie" Ależ to idiotyczne. Brzmi jak propozycja stworzenia mojej dziewczyny na podobieństwo mnie. Jak już będę miał rozmiar 36 to dopiero mogę tego oczekiwać od mojej dziewczyny? Fajna filozofia. "czlowieku co Ty mi tu wciskasz, stan sobie przed lustrem zobacz jak Ty wygladasz? mam 174 i 58 kg wagi" O boże. I chciałabyś aby tak samo miał twój maczo?

"To oznacza ze jestes mezczyzna ?" Tak mi się wydaje. Jestem przecież facetem autorki topiku.

Nie lubię jak po klepnięciu w pupę mojej dziewczyny trzęsą jej się policzki. Dziewczyna mojego kolegi jest tęższa od mojej, ale jędrna.

no nie wiem post byl napisany przez dziewczyne wiec sie zdecyduj

on cie traktuje jak obiekt sexulany a nie czlowieka tym bardziej osobe ktora kocha dziwie sie ze z nim jestes glupie baby eh

yatkagadka, czego nie wiesz? Nie wiesz pod jakim nickiem pisze autorka? Jeżeli autorka nazywa siebie "idealnoscdla facetow", to dziwi cię, że jej facet to "facet "idealnoscdla facetow""?

"on cie traktuje jak obiekt sexulany" - ożesz qrwa. To takie niespotykane, że moja ukochana taką dla mnie jest? Czy powinienem ją tylko kochać a pieprzyć inne?

"Tzn. mi się wydaje , że biodra jak na wzrost mam akurat ale gdy zakładam spodnie rozm. 36 to są w biodrach ok. ale zdecydowanie za długie i za luźne w udach , za to w 34 na nogach idealne ale ledwo się dopinam " bo teraz robią spodnie dla wysokich i wąskich w biodrach :o

do tego faeta autorki topiku ----> jestes po porstu tepy, nie che mi sie nawet tlumaczyc dlaczego wystarczyc ci powinno ze tkwisz po uszy w gownie ktore nazywa sie patriarchalny obraz spoleczenstwa. Reszte sobie dospiewaj. Oby ktos ciebie kiedys potraktowal jak kawal miesa ktore musi byc dokladnie takie jak sobie zyczysz.

och play play play, dzięki za życzenia. Ja również ci życzę aby twój partner chciał się zmieniać dla ciebie a ty dla niego.