napad na kobiete

mam bardzo ważne pytanie czy mi ktos pomoze???

A jakie to pytanie? To się zastanowie

pojechaliśmy z chłopakiem nad staw była ładna pogoda było to o godzinie 14 , 15 a że miałam zły dzień wiem to moja wina pokłóciliśmy się poszłam ścieżką

No to fajnie, że poszłaś ścieżką :P

potem sie wróciłam i byłam kolo stawu pierwszego koło baru a on pojechał szukająć mnie na drugi staw . zadzwoiłam do niego i umówiliśmy się że pójdziemy i spotkamy się na drodze

i na tej drodze zaatakował mnie młody koleś i chciał mnie zgwałcić byłam w szoku

A nie możesz tego napisać w jednym poście?

na szcęście nic mi się nie stało . a koleś co mnie napad uciekł w strone lasu

wróciliśmy do domu kupił mi coś na uspokojenie . po tygodniu gdy czytałam przypadkowo gazete zobaczyłam że ten sam chłopak zaginął i do dziś go szukają nie wiem co mam robić

nie zgłaszałam tego na policji bo nic mi nie zrobił . ale teraz wiem że zaginął w tym samym dniu

w dodatku teraz wiem że on jest jakis chory chyba coś z psychiką

bardzo proszę o rade

:D:D

co w tym śmieszne??

wszystko w tym śmieszne :D:D temu :D

powinnas to wszystko opowiedziec na policji poniewaz wazne jest kto ? i gdzie? widzial zaginiona osobe.

nie wierzysz mi tak?? tylko że ja mówie prawde może podać ci linka ???

Ja bym zgłosiła nawet próbę napaści...

tylko jakbym zgłosiła to zaraz miałabym problem z rodzicami a policja by mi wysyła jakieś pisma łatwo się mówi . wtedy moi wielcy rodzice zabronili wychodzic z domu

no to nie rozumiem po co sie głupio pytasz skoro nie chcesz isc na policję to siedź na dupie i nie zawracaj ludziom głowy.

mój chłopak powiedział mi zebym zapomniała o tym co się stało po pierwsze sam sobie zasłużył na to

ja tu naprawde przyszłam po rade... ciekawe co byś sam zrobił jakby twoją dziewczynę jakis zbok zaatakował . bo mój był w takich nerwach że normalnie myślał że go łomem zabije a ja nie chciałam już o tym pamietać . nawet nie mialam czym sie bronic byłam tylko krótkiej koszulce i spodenkach a w reku okulary i telefon cwaniak znalazł się

nie wiem co bym zrobiłA bo nigdy nie będę miałA dziewczyny :D

to sorcia.....:):) ale powinnaś mnie chociaż zrozumieć