Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Devone

Szukanie roboty mnie dobija

Polecane posty

Kolejny dzien i nic...w tym roku koncze studia (filologie hiszpanska), spedzilam kilka lat w Niemczech, znam biegle 2 jezyki, angielski bardzo dobrze, moge sie jeszcze nauczyc w kazdej chwili innego. Myslalam, ze bedzie latwiej, wyslalam CV do wszelkich mozliwych firm, wydeptalam setki kilometrow i tak od 2 miesiecy...Tak, zadzwonimy do Pani, odezwiemy sie, itp, itd. Zalamalam sie juz troche. Wszyscy mnie pocieszaja, ze kiedy skoncze studia, bede miala papier magistra to moze bedzie latwiej, ale nie wiem sama:(. Czy znajde jakakolwiek robote po filologii? Blaaagaam pocieszcie, bo sobie w leb strzele!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssebbuukkuuu
Nie bój żaby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oves
powinnas znac biegle 3 jezyki:angielski,niemiecki,hiszpanski dlaczego piszesz ze znasz tylko 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duza czekoladowa knaga
po filologii to sobie mozesz kasjerka zostac-:classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukam roboty w biurze, ale stracilam nadzieje, ze znajde cos po filologii. Poza jezykami nic wiecej nie umiem, nie mam wyksztalcenia jako ekonomistka czy informatyk. Dola zalapalam jak cholera, bo widze ze te 5 lat studiow poszlo na marne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym, że w biurze pracować może ( i po studiach chce) każdy. Pracowników biurowych od nierobienia niczego jest już przesyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co moge robic? Nie mam nic do roboty fizycznej ale pracowalam tak cale studia i chcialabym robic cos innego, po to w koncu studiowalam. Zalamka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżonny
Skoro znasz języki to może zmywak w Irlandii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pereza
Szukanie pracy moze byc bardzo stresujace, ja sama jestem po filologii (niemieckiej) i pracuje w firmie logistycznej, stres, uzeranie sie z klientem, dyspozycyjnosc cala dobe, zarobki tez zaden miod. Dobrze ze juz teraz skladasz oferty, nie poddawaj sie, znajdziesz cos napewno. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. Typowa mentalność jak za komuny. Mam studia to należy mi się biurko i przerzucanie karteczek z kupki na kupkę. Ponadto mogę czasami poplotkować i coś tam z łask czasami skserować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfghghgh
ja po studiach, jezyki, programy i szukam pracy ponad pol roku wiec nie, nie bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indor, to oswiec mnie co moglabym robic? Bo moze rzeczywiscie zle szukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma czegoś takiego jak 'filologia hiszpańska' :O i nie wierzę, żeby nikt nie potrzebował kogoś z hiszpańskim, portugalskim i angielskim - chyba że mieszkasz w jakiejś totalnej pipidówie - wtedy czeka cię przeprowadzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Devone - według Ciebie istnieje tylko: a) praca w zawodzie (której w życiu bez znajomości nie znajdziesz) b) praca jako biurwa pospolita (która w twoim mniemaniu należy ci się jak psu micha - bo masz studia) c) cała reszta prac (które uważasz za fizyczne uwłaczające godności pani magister).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o przekladanie papierow w biurze, ale chcialam zawsze byc tlumaczem, po 2 tygodniach prob dostania sie do jakiejs agencji zaczelam szukac roboty po firmach, do biura. Nie uwazam ze praca w biurze mi sie nalezy ani ze praca fizyczna mi uwlacza, ale jestem zagubiona, nieukierunkowana, nie mam sama pojecia co po filologii moglabym robic, oprocz drugiego kierunku studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osowiała
Indor, jak komuś się uczyć nie chciało, to niech zamiata ulicę. A ja Ci powiem Devone, że moja koleżanka ma ten sam problem. Mieszkamy w średniej wielkości mieście. Skończyła w zeszłym roku licencjat z filologii niemieckiej i nie pracuje. Tylko coś mi się wydaję, że jej dobrze bez pracy, bo facet ją utrzymuje. Ja natomiast w czerwcu zeszłego roku stałam się magistrem ekonomii. Zrobiłam sobie wakacje, później wysłali mnie z Urzędu Pracy na staż. (sporo absolwentów z tego korzysta). Pracy zaczęłam szukać od stycznia, coraz intensywniej, aż na początku kwietnia miałam już dwa pewniaki i musiałam wybierać. Pracuję w pewnym sensie w zawodzie, ale najbardziej praca związana jest z moimi pasjami, więc pod tym kątem jest super, ale atmosfera jest beznadziejna i zastanawiam się nad rezygnacją, ale wizja bezrobocia mnie przeraża. Faktycznie o pracę jest trudno, ale wcześniej czy później coś znajdziesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UniversalAgent
Universal Agent to grupa, która świadczy kompleksowe usługi w zakresie outsourcingu procesów, usług telemarketingowych, windykacji polubownej, masowej dystrybucji informacji oraz baz danych. Korzystamy z infrastruktury teleinformatycznej najnowszej generacji, dostosowanej ściśle do wymagań projektów i potrzeb naszych klientów. Dzięki szerokim kompetencjom prowadzących i najnowocześniejszym rozwiązaniom technologicznym, realizujemy złożone projekty, osiągając w nich ponadstandardowe wyniki. Spełniamy wszelkie wymagania proceduralne i technologiczne dotyczące bezpieczeństwa oraz archiwizacji danych.Stawiamy narozwójzgodnie z wymaganiami rynku. Zapraszamy do współpracy! Więcej informacji na: www.universalagent.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×