facet zdradził mnie gdy byłam w ciąży

Witam, mam problem i to ogromny. Jestem z kims od 7 lat i w tamtym roku się zaręczyliśmy a teraz za dwa miesiące będę rodziła, spodziewam się dzidziusia. Jednak mój partner w maju mnie zdradził, pierwszy raz poszedł do łózka z inną kobietą. To tak bardzo bolało jak się o tym dowiedziałam. wiem juz od miesiąca ;( Okazuje się, że to nie był jednorazowy wygłup, on utrzymuje z nią kontakt, a przynajmniej utrzymywała do ostatniego weekendu, chociaż mieszkają od siebie 400 km dalej. Pisął do niej myszko... tak samo mówi do mnie, pisał jej ze ją kocha a ja już tak dawno tego nie słyszałam, chociaż mówi że jej nie kocha... bardzo go kocham, ale wiem, ze jeszcze mnie nie raz pewnie zdradzi, dlaczego go kocham? dlaczego nie potrafię odejść? Tak się boję podjąć tą decyzję, nie wyobrażam sobie zycia bez niego, ale codziennnie płaczę ;( On mi powiedział, że chce być ze mna i z naszym maleństwem, ale nie może mi obiecać, że mnie nigdy nie zdradzi i że zawsze bedzie mnie w pewien sposób kochał ale nie kocha mnie tak jak kiedys i to o dawna. Ta kobieta jest od niego prawie 10 lat starsza ( my mamy po23) i ma dziecko i wie o mnie i to jej nie przeszkadza, twiedzi, że jej na nim zalezy. Niby nie utrzymuje z nią kontatu, a ja przedwczoraj usunąłem ja z jego kontaktów w grze i dzisiaj widze ze on ją dodał. Co mam zroić? Czy powinnam wyprowadzić się do mamy? Czy dam sobie radę z moim maleństwem? To tak bardzo boli kochać a nie być tak samo kochanym... On ma to gdzieś bo wie ze i tak mu wszystko wybaczam.... Proszę napiszcie coś..

Odejsc... z honorem odejsc...

1 wnioski: A. Młodzi faceci częściej zdradzają i dlatego nie warto wiązać się z rówieśnikami. Starszy facet bardziej doceni młodą. B. Kobiety to szmaty bez honoru i bez skrupułów. Wiedzą, że inna się spodziewa dziecka, a bez mrugnięcia okiem rozwalają związki, żeby zaspokoić swoje rządze. No i ta błoga świadomość wyrządzenia krzywdy innej kobiecie. Baby to podludzie, pomioty szatana, bez godności.

Odejdź tak bedzie lepiej ...

Nie pochwalam zachowania tej kobiety,ale to chyba facet autorki powinien się bardziej pilnować to on zdradza kobietę w ciąży. A co do podstawowej kwestii, ja już bym dawno odeszła,ale Ty będziesz jęczeć i nic z tym nie zrobisz.A on będzie uskuteczniał sobie skoki w bok,bo jak sama stwierdziłaś i tak wie,że mu wszystko wybaczysz.Żal mi Ciebie autorko.

Kobiety w ciąży są obleśne, wręcz odpychające. Powinnaś mu wybaczyć.

do wpisu powyżej Nie pochwalam zachowania tej kobiety,ale to chyba facet autorki powinien się bardziej pilnować to on zdradza kobietę w ciąży. On ma swoje potrzeby, a kobieta w ciąży nie jest sexy, ma nieprzyjemną cipkę i ma humory.

to nie jest prawda ze mlodis zdradzaja moj maz jest mlodszy a zawsze byl i jest wierny jak pies , to akurat zalezy od czlowieka, zreszta jak ktos kocha to nie zdradza chyba ze jest zwyklym patalachem i nawet nie wie co to milosc , autorko wdepenelas w gowno, wyjdz z niego jak najszybciej

Masakra. Jak najszybciej odejdź. Co to znaczy ze "nie może Ci obiecać że znowu nie zdradzi"? Co za podła świnia!

to nie jest prawda ze mlodis zdradzaja moj maz jest mlodszy a zawsze byl i jest wierny jak pies , to akurat zalezy od czlowieka, zreszta jak ktos kocha to nie zdradza chyba ze jest zwyklym patalachem i nawet nie wie co to milosc , autorko wdepenelas w gowno, wyjdz z niego jak najszybciej

przepraszam ale 2 x mi sie wkleil wpis :) autorko po takim tekscie i zachowaniu nadal z nim jestes???? szok baby sa glupieeeee

uciekaj, ułożysz sobie jeszcze życie

Masz 23 lata i jesteś 7 lat w zwiazku? Czyli co zaczynaliście jak miałaś 16 la? I ty się dziwisz, ze facet świruje, to jasne, że nie bedzie Cie kochał jak kiedyś bo kiedyś byliście szczeniakami zresztą teraz też widać. To normalne, że w tym wieku musi się wyszumieć, chce spróbować czegos nowego po prostu chce żyć a nie siedzieć w pieluchach. Ma do ciebie sentyment, dziecko pewnie pokochaale nie licz na wielkie uczucie i tyle otwarcir ci to mówi przecież. Ja go nie bronie ale w smuie czego oczekiwać po człowieku który sam zycia nie odkrył wieku nie da się oszukać młody to chce tej wolności. Pewnie dopiero z domu wyfrunął a tu pieluchy nie dziw się. Za wcześnie to wszystko zdecydowanie teraz za to płacisz a dziecko co wpadka pewnie czy planowane?

Lucifuge Smółka g..no prawda, mam starszego i co, że nie zdradza, jak mu nie staje? nie bierzcie starszych, bo to fajne na chwilę!!!!

tylko, że najtrudniej jest podjąc ta decyzje, ja mieszkam u niego i mam tam wszystkie swoje rzeczy, na dodatek nie mam nawet pewnej pracy ;( a co najwazniejsze tak bardzo mi na nim zależy... ;( Boję się że juz zawsze bede sama, ze nikogo nie pokocham a co najgorsze nikt nie zechce kobiety z dzieckiem ;( Nie rozumiem dlaczego akurat teraz mnie zdradził, kiedy ja miaąłm nadzieję, że to będzie dla nas najcudowniejszy okres, tak potrzebowałam jego wsparcia. On teraz zachowuje się tak jakby nigdy nic się nie stało a ja się zadreczam i wypłakuje w poduszkę ;( Nie mowiac juz o tym ze zerwałam zareczyny, a on nic, pewnie nawet się z tego ucieszył, nie mówiąc o tym że o ślubie nawet nie chce słyszeć, bo nic na siłę. Czy on jest ze mną tylko ze względu na to dziecko... ;(

ciebie zdradził chociaż z kobietą, mnie były zdradzał z babami i z facetami! :o nie wiem co gorsze, ale zdrady nic nie usprawiedliwia. z tego miejsca pragnę pozdrowić dawida z łomży.

ja bym odeszła lepiej byc samej niz z takim facetem

No widzisz jacy jesteście niedojrzali nawet pracy nie masz i co jak cie teraz zostawi gdzie tAa odpowiedzialność. Widać przecież, że nie chce być z tobą jest bo jest jeszcze go pewnie trzymają wyrzuty sumienie bo w ciąży jesteś. Pora się przyznać, że po prostu za wcześnie się to wszystko potoczyło no i niestety wziąż się w garść i przyzanać przed sobą, ze popełniłaś błąd i zamiast płakać pomyśleć co dalej zrobić ze swoimżyciem. Trudno nie ty pierwsza nie ostatnia ale jesteś młoda masz całe życie przed sobą.

ja mieszkam u niego i mam tam wszystkie swoje rzeczy, na dodatek nie mam nawet pewnej pracy ;( możesz przeprowadzić się do rodziców? Pracę, ojeju, nikt nie wezmie do pracy kobiety z dzieckiem więc na razie odpuść i pozwij go o alimenty. Od państwa dostaniesz jakiś zasiłek -nie podam Ci szczegółów, od dawna nie mieszkam w PL ale wiem, że coś takiego funkcjonuje. a co najwazniejsze tak bardzo mi na nim zależy... ;( Boję się że juz zawsze bede sama, ze nikogo nie pokocham a co najgorsze nikt nie zechce kobiety z dzieckiem ;( Zależy Ci na facecie, który Cię nie szanuje i Cię rani? Jestes masochistką? Przemyśl to i zapisz się do -psychologa - na pewno opieka psychologiczna w przychodniach jest refundowana przez nfz-fakt trzeba poczekać. On teraz zachowuje się tak jakby nigdy nic się nie stało a ja się zadreczam i wypłakuje w poduszkę ;( Bo to podły cwaniak, który złapał dwie wrony za ogon. Nie mowiac juz o tym ze zerwałam zareczyny, a on nic, pewnie nawet się z tego ucieszył, nie mówiąc o tym że o ślubie nawet nie chce słyszeć, bo nic na siłę No to na co jeszcze czekasz? Jeżeli to nie prowo to zrób coś ze swoim życiem, nie można tak wegetować .. który to tc?

to juz 32 tc

a mi cie nie szkoda, zwykla dupodajka co 7 lat dawala dupy bez slubu, dobrze ci tak

to dziecko było planowane czy nie bo to ważne z deka bo jakby bardzo chciał sie rozmnażać to chyba by się tak nie zachował wszystko ma swoje przyczyny niestety....

samo dziecko moze i nie było planowane, ale wiedzieliśmy wtedy, ze mogłam zajść w ciaże i pamiętam jak mówił, że wie o tym i że się nami zaopiekuje, że mnie bardzo kocha i wszystko będzie dobrze, nawet się ucieszył, gdy mu powiedziałąm o ciąży... Byliśmy naprawde szczesliwi i to jak cholera...

to nie prowo?

Do tych co piszą,że kobieta nie jest sexy w ciąży itp-ile wy macie lat 16? a po drugie, kobieta sama sobie w tą ciąże nie zachodzi:P Z tego co piszesz autorko oboje jesteście emocjonalnymi dzieciakami.Jak zwykle w takich sytuacjach szkoda tylko dziecka.

Lady B prowo???? nie rozumiem co to zn?

no, że nie wymyślasz historyjki, żeby inni ludzie się przejęli.

każdy patrzy na wiek, czy gdybym nie napisała ile mamy lat wypowiedzi byłyby inne? Pomimo wieku bardzo wiele przeszłam i dużo rzeczy musiałam osiągnąć sama, pracowałam od kiedy tylko skończyłam liceum, sama musiałam sie utrzymać, opłacić mieszkanie, studia, nigdy nikt mi nie pomagał i zawsze dawałam sobie radę, wiec wcale nie uważam się za dzieciaka, poprostu znalazłam sie teraz w bardzo trudnej sytuacji, i nie wiem co zrobic tak aby jak najmniej cierpieć, bo ta sytuacja wcale nie jest dla mnie łatwa, a nie chce aby cokolwiek odbiło sie na maleństwu, któremu i tak bede chciała zapewnić najwiecej ile tylko zdołam.

Lady B, nie to jest akurat prawda a nie jakaś historyjka i to jest najgorsze

no dzieciakiem przestałaś być już dawno temu. Ja myślę, że jeśli będziesz tkwić w tym związku, skończysz jak większość polskich patologii, facet będzie latał na lewo i prawo [a życie po dziecku nie zmienia się na lepsze - nigdy! z resztą, zobaczysz], będzie zaliczać panienki, a Tobie wypominać, że niczego Ci nie obiecywał i nie kocha Cię tak jak kiedyś [typowa gadka smarkaczy]. Któregoś dnia zarazi się hivem albo innym świństwem, przekaże Tobie. A Ty będziesz i na domiar tego bardzo nieszczęśliwa, bo będziesz zajmować się dzieciakiem. On Ci pomoże? Nie licz na to. Spędzi z dzieckiem góra 1.5h, a wstawać w nocy, karmić, przebierać, kąpać, bawić będziesz Ty, bo facet będzie ciężko harować!! A potem będzie Ci wypominać to, że nie pracujesz [jak masz pracować z niemowlakiem, niańki drogie], że jesteś gruba, zaniedbana, że nieposprzątane, zupa niedobra, dzieciak się za głośno drze... potem bedzie klitka za ciasna, dziecko rośnie przecież. Facet wieczorami będzie skakał od baby do pubu, bo trzeba się odstresować po ciężkim dniu.. i co? Fajnie to wygląda? Chyba niezbyt..ale jeśli czegoś nie zmienisz, tak będzie wyglądać Twoje życie.