Oto jak sama wpadłam w pułapkę..

Więc tak zawsze miałam powodzenie ale zawsze mi sie trafiały kluchy..i typowe "cipki"faceci robiłam co chciałam i bawiłam sie nimi! W końcu trafiłam na takiego znającego swoje zdanie i nie dającego sie sobą bawić! Zakochałam sie .. I przez niego zauważyłam że sie zmieniam to on mnie ustawia jak chce! Nie jestem już ta sama osoba podporządkuje sie mu..! Nie mam przyjaciół nie bawie sie nie jeżdżę tam gdzie chce..to nie ja przedtem byłam dusza towarzystwa! I zaczynam czuć to zauważać nie wiem ile tak dalej pociągnę i ..teraz marzę o tych ciepłych kluchach gdzie ja rządze ! Ale jest już za późno ślub nie bawem czyli do końca już będziemy tak sie zrec bo obydwoje chce rządzić! Postawić na swoim!kompromisy tu nic nie dadzą ..i tak sie sama udupilam !

ślub nie bawem hahahaha

to znaczy że chce cie zmieniać a to z kolei oznacza, ze nie bedziesz z nim szczesliwa bo prędzej czy póxniej twoja natura, twój charakter da o sobie znać. Wtedy pozostana dwa wyjścia albo zaczniesz się buntować i się rozstaniecie albo bedziesz udawala ze się godzisz i bedziesz zahukaną, nieszcześliwą kobietą.

No to w końcu facet zrobił z Ciebie ciepłą kluchę i podporządkował czy obydwoje chcecie rządzić? Bo coś się ta historia kupy nie trzyma.

trafiła kosa na kamień - widzisz jak to jest? :P Teraz czujesz się tak jak Twoi dotychczasowi partnerzy :D:D:D:D :P