Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mordeczkamalutka

wiecie co moj maz sobie wymyslil......

Polecane posty

Gość mordeczkamalutka
kazda proba rozmowy konczy sie na tym ze unosi na mnie glos , obraza sie , on ma racje i ja mam siedziec cicho, kiedys jak chcialam pomoc mojej siostrze to wspolnie jej powiedzielismy - gora 3 miesiace i szukasz sobie mieszkania, ale on stwierdzila ze nie bedzie nam sie zwalac na glowe bo dziecko w drodze i ona rozumie...tylko moja siostra mieszka tu dluzej niz ja i miala tylko problemy mieszkaniowe bo sie rozstala z chlopakiem a to duza roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, to jego rodzina i będzie ich bronił. Ale czy on sobie wyobraża jak to będzie wyglądało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordeczkamalutka
ja ci powiem, oszaleje i zostawie wszystko w pizdu! jego rodzina ale my powinnismy byc na pierwszym miejscu a zwlaszcza bezpieczenstwo i szcesliwe dziecinstwo naszych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neferetiti;)
mordeczkamalutka więc nie daj się stłamsić męzowi, nie pozwól aby sie z tobą nie liczyl. ty i dzieci powinniscie byc na pierwszym mijescu, tym bardziej teraz, jak niebawem rodzisz. postaw na swoim, poobraza sie, ale w koncu mu przejdzie, nniech się chlop nauczy ze nie jest panem i wladca i ze ty tez masz co do powiedzenia, przeciez sie kochacie, rozmawiajcie, rozmawiajcie, rozmawiajcie. tworzycie rodzinę, nie macie wielkiego domu aby mogla wam sie zwalic rodzina na Bog wie jak dlugo. namow go aby odkrecil przyjazd brata lub postawil warunki ze max np 2 miesiaca szuka roboty i miesznia i do widzenie bo jestescie obecnie w innej sytuacji niz wtedy, kiego go namaiwał na przyjazd. tym bardzij, ze nie lubisz jego dziewczyny i z jakiej razcji masz się męczyc z nimi w własnym domu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordeczkamalutka
ja zostawilam wszystko w polsce dla niego, ojciec nie chcial nawet ze mna gadac ,przez z to ze jestem z nim....nawet sie nie zdazylam pozegnac, zginal w wypadku 2 lata temu majac ciagle do mnie zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neferetiti;)
mordeczkamalutka musisz sobie to pożąnie przemyslec, to twoj kawałek życia i dom i rodzina. ja tez niebwem rodzę i doskonale cię rozumiem. 3mM kciuki aby skonczyla sie ta historia pomyślnie dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi sie wydaje ze problem sie sam rozwiaze, nic sie nie martw. Przyjdzie dziecko na swiat zaczna sie pieluszki kupki placz do tego wasze pierwsze dziecko szybko sie zorientuja ze kolejka do lazienki ze za duzo w domu osob ze placz krzyki smiechy, zobaczysz samo sie rozwiaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordeczkamalutka
dziekuje dziewczyny za pocieszenie.sorry ze tak pozno odpisuje ale kolezanka byla u mnie, teraz smigam zrobic kolacje.odezwe sie jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mi się wydaje, że jak pojawi się dziecko to problem sam się rozwiąże ;) zacznie się płacz po nocach, kupy, pieluchy, zupki... więc albo wyczują, że są niepotrzebni albo zacznie im to przeszkadzać i będą chcieli się czym prędzej wynieść :P także uszy do góry :) ale z mężem poważnie o tym pogadaj. nie powinno być tak, że w tak ważnej sprawie on sam podejmuje decyzję, nie licząc się z Twoim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordeczkamalutka
czas na update..... a wiec przyjechal brat mojego meza z dziewczyna , zaczelo sie picie codziennie, obrazanie mnie przy wszystkich ;/ urodzilam synka w dniu w ktorym sie wyprowadzili....dzien w ktorym zaczelam sie z powrotem usmiechac....i tak trwalo 2 miesiace, bylo pieknie tak jak sobie wymarzylam a teraz siedza u mnie w domu w kazdy dzien ktory moj maz ma wolny, pija, klocimy sie (bo niechce tak zyc i niechce by dzieci to widzialy) nie mam juz meza, mam faceta ktory nie chce juz spedzac czasu ze mna i dziecmi....kolo prawdziwego faceta to on nawet nigdy nie stal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordeczkamalutka
zjebal wszystko a ja mam tego dosc...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajciemispokojzhaslem
Bardzo Ci wpolczuje, co teraz zrobisz? Przeciez tak sie nie da zyc,szkoda ciebie i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadfadfadf
a po co wy kupujecie dom w obcym kraju gdzie was nie chcą? was i waszych dzieci... odbieracie tylko tym lokalnym pracę... ale się pchacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O żesz cholera...
Współczuję Ci bardzo, ja bym się z tym draniem wolała rozwieść, masz jakąś rodzinę, która mogłaby Ci na początek pomóc? Myślę, że ten drań mężulek liczył na takie libacje sprowadzając brata. Czarno to widzę jeśli chodzi i jego zrozumienie sytuacji. Trzymaj się kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odechcę się mu jak będzie miał w sypialni dwójkę marudzących dzieciaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordeczkamalutka
mam tu siostre i zawsze moge sie wyprowadzic ale ja naprawde probuje wszystkiego zeby sie dogadac, i naprawde dziwie sie jak z tak wspanialego mezczyzny zrobil sie taki dupek i egoista? nigdy niczego mu nie brakowalo w domu ,razem ciezko pracowalismy na wszystko by pozniej wspolnie sie tym cieszyc , nasz zwiazek byl idealny a on byl moim najlepszym przyjacielem a on to przekreslil,zniszczyl,zdeptal! ale dzis powiedzialam basta mam dwojke wspanialych dzieci i dla nich zawsze bede najwazniejszaa facet no coz rzecz nabyta , niejeden sie jeszcze przyplata.narazie zostaje w moim domu ale nie czekam z obiadkiem , niech sobie robi co chce ,mi przestalo zalezec ,cos we mnie peklo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordeczkamalutka
fadfadfadf pierdolisz....jak polamany/a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdwdw
podejrzewam że z taka histeryczką to oni nie będa chcieli miszkać i zmyją się szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wert2345
kobieto lecz się, rozwalasz juz małżeństwo, bo za dwa miesiace przyjedzie brat, który niewiadomi ile u was zostanie( a patrząc jaka jesteś szurnięta to niedługo)? lecz się idiotko, mąz chce pomóc rodzinie, ciekawe gdyby to była twoja siostra tez byś tak wariowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzina, rodzina...twoj maz powinien zrozumiec, ze teraz to TY I DZIECI jestescie jego rodzina... Brat, siostra, matka, ojciec, babka, ciotka, powinni zejsc na drugi plan.Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×