Jak mam zareagować na takie zdjęcie?

Pisałam z pewnym chlopakiem.Szczerze nie byl w moim typie , jest za spokojny choc na pewno zycie moglby miec udane z inną kobieta, wiec dziwilam sie dlaczego nie ma nikogo... Troche zaczal sie robic nadgorliwy wiec postanowilam ze do spotkania nie dojdzie bo potem moglaby byc masakra. Zmyslilam,ze mam sporo zajecia to może spotkamy się za 2 tygodnie.A on dziś podsyła mi zdjęcie,patrze a on na wózku..Szkoda mi chlopaka,taki mlody,madry,ladny... ale nie wiem juz... nie chce zeby pomyslal,ze przez to go odrzucam.Nie wiem co odpisać.Ze ma ladna twarz? Sylwetke cala zobaczylam, wyglada jak chlopczyk choc twarz ma normalną.Mysle ze nie wypada spytac wprost co mu jest,nawet mi o tym sam nie napomknął. Doradzcie prosze.czy byliscie w takiej sytuacji?

Napisz mu że ma fajny wózek. Chce cię wziąć na litość, myśli że się zlitujesz i uczylisz mu swojej rzyci.

*uchylisz

kurcze, ciezka sprawa:( A nie mozesz odwrocic kota ogonem i nie napisac nic na temat jego wozka?

niedziel odpowiedz choc raz normalnie bez kpiny.Myslisz ze on by tak myslal? Ja wrecz przeciwnie gdybym byla na wozku to bym myslala ze odstrasze faceta wiec na pewno nie próbowałabym tak robić...

http://x.fap.to/images/full/43/108/1082404256.jpg :(

tak właśnie bym chciała zrobić,ale nie wiem nie mialam styczności z takimi ludźmi,nie wiem czego on oczekuje,czy nie wyda mu sie to dziwne. Pisalam z nim kilka miesiecy i zawsze bylam ciekawa czemu on cale dnie siedzi w domu,ewentualnie rozwazalam jakas prace komputerowa itd,ciesze sie ze go nie zapytalam... wtedy to by dopiero była niezreczna sytuacja

nawet w takiej sytuacji pojawiaja sie podszywy,ogarnijcie się..

to teraz wioesz dlaczego bylo tak... Kurcze, ja chyba bym byla szczera i napisala-ze jestem zdziwiona,ze jezdzisz na wozku, na cos chorujesz? Chyba ze nie rozmawiacie ze soba szczerze wtedy napisz, ze sympatycznie wyglada. Glupio,ze nie powiedzial Ci co i jak wczesniej. Ja kiedys poznalam chlopaka, ktory stracil noge i mial proteze, powiedzial mi o tym i normalnie gadalismy, pytalam jak noga, on mi opowiadal... itd.

podobno jazda po pijanemu na rowerze może powodować przyśpieszone miesiączkowanie niedźwiedzi polarnych, a tego chciałabym uniknąć...

kończy podrywanie na czatach kogo się da, co za pusta dzida

wypraszam sobie, ja nikogo nie podrywałam.On zaczal pisac i tak jakos wyszlo.,podszywie odczep sie !! nie mozeeeee być - właśnie wszedł,muszę odpisać szybko chyba tak zrobię jak proponujesz,dziękuje

a gdzie wszedł? w twoją luźną cipcię? :)

Wiesz... mysle,ze tak czy siak go moze wszystko zabolec,ale co- takie zycie, nic nie zrobisz... Ja sama pracuje z ludzmi chorymi, niepelnospawnymi i traktuje ich normalnie, jestem szczera, bezposrednia, czasami omijam temat by nie robic przykrosci komus,ale uwazam,ze taka osoba musi wiedziec na czym stoi, znac prawde, swoje miejsce (od lat jestem w tym temacie).

na gg,durniu

Nie karm troli:)

teraz siedzę sobie nago przy kompie i tarmoszę sobie pieroga pod fotki inwalidów

Ale ja nie kpię... dobra, moja odpowiedź ma ton kpiny, ale to nie jest kpina. Z tego co piszesz to oczywiste że on cię chce wziąć na litość. Dlaczego tak wnioskuję? Pisałaś z nim jakiś czas, on nic nie powiedział na temat swojej niepełnosprawności podczas tego pisania. A nagle wysłał ci swoje zdjęcie na wózku gdy ty nie chcesz się z nim spotkać. Wyczuł że nie chcesz się spotkać i wysłał ci to zdjęcie byś była zakłopotana. Jeśli odmówisz to wyjdziesz na sukę którą odstraszył jego wózek, jeśli nie odmówisz to spotkasz się z nim mimo że nie chcesz. On cię bierze na litość.

ten ostatni niedziel- nie zgadzam sie. On wlasnie bal sie pokazac foty i napisac jej o tym. Bal sie odrzucenia. Liczyl,ze po jakims czasie on to zaakceptuje. Pewnie bil sie z myslami,ale i tak musialo to sie wydac, predzej czy pozniej zwlaszcza,ze chcial sie z nia spotkac. Psycholog z Ciebie zaden, no chyba,ze psychol :D Autorko, i jak?

Uwarzam ze nie wporzadku sie ten koles zachowal, oklamal cie nie mówiac ci ze jezdzi na wozku, tracil twoj cenny czas, okradl cie z niego niestety nie mowiac prawdy

podszywku, nie dzialaja na mnie takie bzdury :D

kiedyś próbowałam jeździć rowerem, ale jak mi się włosy łonowe wkręciły w łańcuch to z bólu dzwonek odgryzłam

Dawaj dalej podszywku :D

po części zgadzam się z każdym z Was, jednak nie wiem co dalej będzie,może nim kierował zupełnie inny motyw? Był pewny siebie,pokazywał zdjęcia tak do połowy ciała,w zyciu bym nie przypuszczała ze choruje.Juz nie chodzi o fakt kłamstwa bo przyznał się przecież,nie przeszkadzałby mi chłopak na wózku, ale boje sie że on teraz mnie potraktuje jak suke jeśli nie bede chciala sie z nim spotkac. Na razie mi nie odpisuje, tzn widze ze cos pisze ale chyba jakąś litanię.

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

to ci kisiel ciekł , jak pokazał że chory to ojejeje co ja mam robić, aż piertolnę głupiego posta na kafe o tym.

nie karmie trolli:) odpisał mi :) zaraz dokładniej przeczytam i napiszę o co chodzi

bo najgorzej przekombinowac. mozesz spytac, jak do tego doszlo, ze jest na wózku, jak soebie radz w zyciu codziennym, no cokolwiek, co cie interesuje. na pewno chetnie o tym tez pogada. a jakby sytuacja za daleko poszla, to po prostu powiesz,ze nie czujasz sie na silach, ale przyjaciólmi mozecie byc. zreszta pisz, co faktycznie myslisz, oczywiscie w sposób sympatyczny.

Co mu napisalas ostatecznie? Na podszywa nie reaguj:)

chyba wyślę mu fotkę swojego kapska, żeby się podjarał :D