Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaszokowana...

Jak mam zareagować na takie zdjęcie?

Polecane posty

Gość zaszokowana...
napisał ,że ma sztuczną paukę , co teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana...
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ten ostatni niedziel- nie zgadzam sie. On wlasnie bal sie pokazac foty i napisac jej o tym. Bal sie odrzucenia. Liczyl,ze po jakims czasie on to zaakceptuje. Pewnie bil sie z myslami,ale i tak musialo to sie wydac, predzej czy pozniej zwlaszcza,ze chcial sie z nia spotkac. Psycholog z Ciebie zaden, no chyba,ze psychol " Bał się. Owszem. Ale czy teraz się nie bał? Dziwny zbieg okoliczności że jak ona się nie chce spotkać z nim to on dopiero teraz jej to zdjęcie wysyła. Widząc że ona nie chce powinien był sobie darować to foto i ewentualnie po jej zgodzie na spotkanie wysłać je jej skoro go lęki już opuściły. Ale nie... on sobie umyślił że na litość ją weźmie żeby się z nim spotkała i stąd to zdjęcie nagle jej wysłał. Chce wykorzystać swoją niepełnosprawność, wprawić w zakłopotanie, bo przecież jak tu odmówić inwalidzie, jak mu odmówić by go nie urazić i żeby nie pomyślał że to przez jego niepełnosprawność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewentualnie druga możliwość, albo autorka dawała mu niewyraźne znaki że nie chce się z nim spotkać i on jest tego nieświadomy, lub autorka jest w porządku a on jest nieświadomym idiotą który nie zauważył tego że ona nie chce z nim i stąd to zdjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie możeeee być
na litosc? nie zgadzam sie... W dzisiejszych czasach slowo litosc nie istnieje. Musioalby byc wyjatkowo glupi by brac kogos na litosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie możeeee być
Mysle,ze on na sile szuka kogos z kim bedzie mogl byc blisko, narzuca sie autorce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piertolenie o szopenie
brała foty , bo myślała ,że zdrowy i coś z tego będzie.Jakby się nie jarała , to by poprzestała na 1 fotce albo wcale.A teraz jak wysłał na wózku to chce to odkręcić.Niech teraz myśli , mnie żal chłopaka a nie autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana...
Pisałam że stał się nieco nadgorliwy więc postanowiłam ograniczyc te kontakty,mimo ze był sympatyczny ale odstraszyła mnie jego nadgorliwosc, rozne rzeczy juz zaczely mi chodzic po glowie.. Tak jak przypuszczałam napisał litanie którą z 5 min czytałam;) Napisal m.in że wczesniej bał sie powiedziec,zebym sie nie zniechecila do rozmowy z nim,bo jemu zalezy,ze swietnie sie ze mna gada itd. Wyjasnil ze to przez chorobe we wczesnym dziecinstwie nie chodzi w ogóle, ale daje radę,praktycznie opisal to co Wy mi podpowiadaliscie zebym go spytała.Dzieki za wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie możeeee być na litosc? nie zgadzam sie... W dzisiejszych czasach slowo litosc nie istnieje. Musioalby byc wyjatkowo glupi by brac kogos na litosc." Litość w cudzysłowie. Jak pisałem, konkretnie to chodzi o to wzbudzenie zakłopotania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie możeeee być
:) Dobrze postapilas:) I co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana...
oj gadasz głupoty, wcześniej z nim ograniczałam kontakty, napisalam dobitnie kilka rzeczy, ale tez mam wrazenie ze albo na sile szuka kogoś ( choc kiedys pisalam z innego konta do niego to nawet nie probowal sie zblizyc a tutaj zobaczyl moje zdjecie i od razu)umyslowo jest zdrowym facetem tylko fizycznie..nie balabym sie tego gdybym go kochala ale chodzi o to ze teraz gdybym go odrzucila ewidentnie jest za pozno, bo wyslal mi tą fotę..A miałam zamiar zerwać z nim znajomość,czekałam na dzisiejsza wiadomosc a tam te zdjecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana...
dziękuje:) myślę,co odpisać. Napisałam mu wcześniej że zaraz muszę iść,a uwierzyl w to bo zawsze w tych godzinach schodzę żeby sie wyspać. Na gg jestem niewidoczna wiec mysle ze jutro mu dopiero odpiszę. Bede tutaj Wam pisac na biezaco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie możeeee być
Ja mysle,ze on liczyl na akceptacje swojej niepelnospranowsci, nie na litosc... Chociaz zapewne cos tam z litosci jest, bardzo moze z niemocy i leku przed odrzuceniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie możeeee być
Traktuj go normalnie, nie rob mu zadnych nadziei, zartuj z umiarem, pisz normalnie, co slychac i takie tam, z czasem tych kontaktow bedzie coraz mnie, pozniej w ogole i taki oto sposobem wasza znajomosc zakonczy sie bez bolu>:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie możeeee być
Mi sie wydaje,ze on tego nie rozumie,ze Ty nie chcesz... jak pojawilas sie na horyzoncie- bylas dla niego szansa,ze go pokochasz i zaakceptujesz. Osoby niepelnospr. w wiekoszsci sa takie... trzeba mi czasami dobitnie powiedziec, by zrozumieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie możeeee być Ja mysle,ze on liczyl na akceptacje swojej niepelnospranowsci, nie na litosc... Chociaz zapewne cos tam z litosci jest, bardzo moze z niemocy i leku przed odrzuceniem. Na jaką akceptację? Autorka napisała mu "parę rzeczy", ograniczyła z nim kontakt, nie chce się z nim spotkać... zrobiła to nie mając świadomości że on jest niepełnosprawny. Więc co? Nagle teraz szuka akceptacji? On w perfidny sposób chce wykorzystać swoją niepełnosprawność do tego by autorka się z nim spotkała i nie ograniczała z nim kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana...
nie moze być - myślę w ten sam sposób co Ty,przynajmniej w części, masz kontakt z niepelnosprawnymi osobami? Wyglada na to ze dobrze ich znasz. :) Ja niestety nigdy nie mialam do czynienia z kimś chorym,dlatego też nie wiedzialam jak zachowac sie w takiej sytuacji, nie zaluje ze tutaj napisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana...
Niedziel nie spodziewałam sie ze odpowiesz "normalnie" :D a jednak, dzięki wielkie, do jutra jeszcze przemyślę to wszystko.Dziś uciekam, dobranoc. Niech temat dalej żyje;) chociaż bede wiedziala jak postepowac z takimi ludzmi,dowiem się co nie co,pewnie nie raz jeszcze na swojej drodze ich spotkam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana...
Witajcie:) wczoraj myślałam o nim i waszych odpowiedziach a dzis dopiero doczytałam że" nie może być" pracuje z tymi ludzmi wiec przepraszam za wczorajsza odpowiedz ale myślałam ze to ktos o innym nicku pisal, czytałam pobieznie. Szkoda mi go i jakos do mnie to nie dociera,ale z drugiej strony nie mam zamiaru obchodzic sie z nim jak z jajkiem,mysle ze niedziel mial racje z tym ze bierze mnie na litość. Z chęcia napisałabym mu że mam takie wrażenie ale nie chce być świnią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana...
a może po prostu napiszę że jest mi przykro ale do spotkania nie dojdzie? chociaz nie.. to tez bedzie zbyt chamskie.. to może tylko, że jest mi przykro z powodu tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana...
up .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie możeeee być
Nic nie pisz takiego, traktuj go normalnie, pisz szczerze, nie cackaj sie. To nie Twoja wina,ze jezdzi na wozku. Nawet jesli bierze Cie na litosc to badz z nim szczera i rob tak jak mowi Ci sumienie. Glowa do gory! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna żona ona
no dobra, ale co, nie możesz się z nim zaprzyjaźnić? Już nie mówię o byciu razem, ale pozostanie jak dotychczas na stopie koleżeńskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana...
czesc:) nie moze być-stosuje sie do Twoich rad;) traktuje go normalnie ale widze ze to nie ma sensu. On sie ewidentnie podlizuje, coraz bardziej dziecinny jest-wysyła mi jakieś obrazki jak male dzieci, robilam tak w gimnazjum :D i truje mi o tym spotkaniu. I wczoraj podczas rozmowy wspomnial "ze wie ze sie nie chce z nim spotkac ze mam watpliwosci ale rozmawiał z moja znajoma i ona sprobuje na mnie wpłynąć :o "dziwny typ. Nie pociaga mnie, z reszta ja tez jakims cudem nie jestem zeby za mna szalał,wiec mysle tak jak wczesniej pisaliscie, ze on szuka kogos na sile.Chce mu cos napisac tylko co. Wspomnialam ze biore urlop i wyjezdzam niedlugo,moze powiem ze kogos tam poznałam? albo ze przemyslalam i to nie ma sensu, ze wydaje mi sie ze probuje mnie wziac na litość,ze jest przekonany ze nie chce sie spotkac i nagle to zdjecie? i zeby na przyszlosc zrobil tak jak powiedzial niedziel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowana...
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneserkoneserki
"Z chęcia napisałabym mu że mam takie wrażenie ale nie chce być świnią... " jeśli napisałabyś tak do każdego to czemu nie do niego?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy ma na imię
Łukasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×