Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość les miserable

napady euforii

Polecane posty

Gość les miserable

macie pojecie co moze je powodowac? zazwyczaj co pare tygodni, trwaja kilka-kilkanascie godzin, wtedy wszystko wydaje sie cudowne, wszystko mnie smieszy, wszystkich lubie, wszystko mi sie chce, pieprze bzdury, wszyscy zastanawiaja sie czy jestem nacpany. a na codzien mam taka depresje, ze czesto w ogole nie opuszczam lozka. pomocy. prosze, mozecie zasugerowac jakies prawdopodobne przyczyny? nie wiem od czego tak mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość les miserable
joachim :D dzieki, na pewno mi to pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfsdfsdfs
co wywołuj u ciebie taka zmianę nastroju? może wystarczy że posłuchasz fajnej muzyki albo obejrzysz dobry film?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość les miserable
fdsfsdfsdfs wlasnie nic nie wywoluje tej zmiany, pojawia sie ona 'samoistnie'... do popoludnia nie ruszylem sie z lozka, a potem nie wiadomo skad, nagle mialem tak duzo energii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjbrthvgtr
CHaD choroba afektywna dwubiegunowa ja mam taka teorie, ze wszyztko musi pozostawac w roznowadze, stad u Ciebie euforia jako prosta odpowiedz na depresje. gdyby nie bylo depresji nie byloby euforii podobnie z nerwicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość les miserable
myslisz, ze to moglaby byc ta choroba? myslalem, ze ona polega na tym, ze ta euforia/mania trwa dlugo, tygodniami.. ale mozliwe, ze sie myle, nie znam sie. i co teraz? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też taka jestem
Jesteś Nędznikiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghgfdfgdrfsfadsgsdff
idz do psychiatry leczenie farmakologiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość les miserable
to brzmi juz lepiej :P z choroba psychiczna nie mialbym szans na wybrana kariere zawodowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość les miserable
jghgfdfgdrfsfadsgsdff wlasnie boje sie tego.. nie chce miec zdiagnozowanej zadnej choroby i zrobic sobie brud w papierach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość les miserable
dzieki za ladne zyczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjbrthvgtr
Nedzniku, nie warto sie leczyc bo te leki Ci jeszcze bardziej zryja psyche nie mysl o zaburzeniach nastroju tylko sumiennei wez sie za siebie leki to syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghgfdfgdrfsfadsgsdff
ale w czym mamy Ci pomóc to trzeba rozmawiać o swoich problemach a nie pisać z nieznajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghgfdfgdrfsfadsgsdff
słuchaj tych wszystkich forumowych psychologów od siedmiu boleści to na pewno zostaniesz wyleczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość les miserable
vjbrthvgtr chce ale nie mam sily :P ale postnowilem, ze kupie sobie pieska na dobry paczatek. bede ZMUSZONY wtedy zeby wstac, opiekowac sie wyprowadzic itp. jghgfdfgdrfsfadsgsdff nie bardzo mam z kim rozmawiac w realu.. dlatego napisalem tutaj. rodzina nie bierze mnie na powaznie, twierdzi, ze tylko jestem leniwy. eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam IDENTYCZNIE! Tylko, że u mnie takie wahania trwają tygodniami a później względny spokój, wszystko wraca do równowagi. Też zastanawiałam się nad chorobą dwubiegunową, bo jakoś podejrzanie dobrze pasuje, ale mam te same wątpliwości, że te stany tak szybko się zmieniają. Same wahania trwają kilka tygodni, ale stan euforii czy depresji już nie. Z tym, że u mnie to jest albo po kilka godzin, albo dni, ale z całą pewnością nie tygodni. Ostatnio jakaś masakra. Idę sobie po ulicy i nagle jak nie uderzę w płacz. I nie mogłam tego zahamować, nijak! A kiedy przychodzi euforia mogę dosłownie wszystko. Generalnie chyba dzięki temu kursy językowe idą mi dość sprawnie, ale jak mnie dopada deprecha to koniec. Bywa że z takimi schizami i płaczem, że żyć się odechciewa. Wtedy myślę tylko o tym kiedy w końcu umrę, i że przecież nie mogę za szybko bo mam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjbrthvgtr
musisz znalezc sile, powoli, male cele, dobre nawyki, inne myslenie, wieksze cele... powoli, powoli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjbrthvgtr
ChaAD tzw. rapid cycling- poczytaj o tym vlekjfgbjkwtg (cos tam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość les miserable
vlekkenduivel, no wlasnie u ni tez ten czas trwania zaprzecza tej chorobie.. depresja jest ciezka do zniesienia, ale tej 'euforii' nigdy nie chcialbym sie pozbyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh?
znam cię ty wredna suko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto by chciał? Gdybym żyła tylko w tym stanie miałabym już potrójnego profesora :p Nic nie jest za trudne i w dodatku na wyciągnięcie ręki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość les miserable
v.(...) dokladnie... eh? - suko? jestem chlopakiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vincenza przeczołgana
ja mam depresję bo za duzo siedzę w necie kosztem zajmowania się dziećmi napad euforii kiedy raz na pare miesięcy zrobie dla nich coś dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vincenza przeczołgana
niektórzy mówią że to sumienie mnie tak gnębi ale ja przecaś nie Chrystus żeby się poswięcać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjbrthvgtr
Vincenza przeczolgana- dziwny nick :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shigea
Ludzie kiedyś pisali głupoty, jeżeli ktoś tp jeszcze kiedyś przeczyta to mam nadzieje, że pomogę. Napady eufori to choroba afektywna dwubiegubowa. Jak myślę jest to zaliczane do zaburzeń osobowości. Powodem może być depresja. I jak ktoś powyżej napisał, niestety nie, nie da się wziąć w garść i sobie poradzić bo to tylko jakieś twoje wymysły. Takie zaburzenie leczy się u psychiatry są potrzebne leki, terapia. Nie da rady poradzić sobie z czymś takim bez pomocy chociażby psychologa. Myślę, że w jakiś sposób komuś pomogłam i nie nawypisywałam dużo głupot. Wciąż się uczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×