Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jola-słupsk

Przyjęcie po ślubie cywilnym w kawiarni?

Polecane posty

Gość jola-słupsk

Witam, Czy był ktoś na takim poczęstunku w kawiarni lub herbaciarni po ślubie? Planujemy ślub cywilny 27 grudnia o godzinie 16.00, zaproszonych zostanie 30 najbliższych osób. Za wszystko będziemy płacić sami, jesteśmy od razu po studiach, mieszkamy na stancji. Goście są miejcowi, tylko chrzestna z wójkiem samochodem mają godzinkę drogi do nas. Wyobrażam sobie to tak: 16:30 początek - miła kawiarnia lub herbaciarnia, przytulny wystrój i muzyka - sala wynajęta na wyłączność, stoliki polączone - goście przyjeżdzają spod USC, siadają wedle uznania - kelnerki pytają o rodzaje kawy i herbaty gości, podają - zostaje wniesiony tort, który kroją młodzi, świadkowie rozdają go gościom - następnie kelnerki pytają o drinki, wino, podają - kelnerki podają każdemu deser, lody z gorącą szarlotką - pan młody dziękuje gościom za przybycie, zaprasza do wspólnego zdjęcia 18:30 koniec Proszę o wszystkie Wasze uwagi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna PM
Zamiast samego ciasta polecam ciepły poczęstunek i jakieś przystawki na stołach. Ślub zimą więc każdy by się chętnie jakaś zupą ogrzał. Potem tort i kawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też uważam, że powinien być jakiś poczęstunek na ciepło, albo chociaż jaka płyta czy coś, nie wiem czy uda ci się tak zorganizować, żeby trwało to tylko 2 godziny bo czas szybko leci więc polecam przygotowanie się, iż wszystko może się przedłużyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
jaka zupa?? drugie danie obowiązkowo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antynastawiona
a czemu nie bierzesz koscielnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde a jaka różnica, autorka chce wiedzieć co bardziej pasuje zrobić po ślubie cywilnym, dlaczego musi się tłumaczyć dlaczego nie bierze kościelnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super pomysl, skromnie i cicho, w herbaciarni byl zrobila, z mnostwem swieczek i delikatna muzyka. A pomysl z ciastem na cieplo ---ekstra, cos oryginalnego. Nie musisz robic jak wszyscy, nie musi byc zadne danie ani zupa ani drugie. Zrobcie to na wzor wlasnie takiego podwieczorku , skromny poczestunek , cieplutka szrlotka czy cos innego , mi si enaprawde podoba , gratulacje za pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram pomysł naprawdę super
Tort i szarlotka na ciepło - tez super. Ale sugeruję zmianę kolejności. No i rzeczywiście ważna sugestia - to będzie ZIMA - goście rzeczywiście mogą ciut zmarznąć, więc może warto pomyśleć na początek np. o bograczu/strogonowie w kociołku (z boczku, jako niby-szwedzki stól, samoobsługowy) - każdy z gości będzie mógł nalać sobie do miseczki i rozgrzac się troszkę. Problem niewielki, takie danie wraz z osprzętem (podgrzewany kociołek) ma w ofercie każda firma cateringowa i nie kosztuje to kroci. A mocna herbata po takiej sycącej zupie-gulaszu będzie świetną puentą :) Potem kawa do wyboru, ciepła szalrotka, i jako finał przyjęcia - tort krojony przez Młodych. Przy tej okazji Państwo Młodzi mogą wspólnie podziękować gościom za przybycie i wznieść pożegnalny toast. Będzie to sygnal dla gości, że przyjęcie powolutku się kończy. PS. Nie "wójek" a "wUjek"... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa prawie nowa
Moja córka i zięć przyjęli gości w kawiarni po ślubie cywilnym. Ślub był w dzień powszedni o 9 rano. Zaprosili wszystkich do kawiarni, w której byli dobrze znani obsłudze, bo tam często się spotykali na randkach:) Był szampan, kawa, herbata, desery, jakie kto chciał. Skromnie, ale bardzo miło. Wesele robią rok później po kościelnym (też niewielkie, na 60 osób, ale do rana:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
a może na rozgrzanie filiżanka barszczyku i do tego pasztecik na ciepło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gga
a mnie się pomysł podoba. Jak dla mnie mogłoby nie być obiadu (jeżeli ślub jest o 16 to każdy zdąży zjeść coś ciepłego w domu). Pomysł z deserem na ciepło jest ok (szarlotka, albo np banany zapiekane w cieście). Klimatyczna knajpka, zapach kawy i tak rozgrzeją zmarzniętych gości. Ja bym zaproponowała jeszcze grzane wino, na zimę pasuje idealnie. Ale jak będziesz zapraszać gości to daj im do zrozumienia, że zapraszasz na słodki poczęstunek, żeby nie nastawiali się na jakiś obiad i nie było potem rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata112
ja bym była za tym by podać coś na ciepło,goracy kociołek,bogracz albo barszczyk z pasztecikiem i jakies drobne przekąski,nie kazdy będzie po obiedzie a potem szarlotka i na koniec tort

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola-słupsk
Dziękuję bardzo za rady Moje Drogie i proszę o kolejne uwagi :) Może by tak wznieść toast po wejściu grzanym winem od razu na rozgrzanie? Nie będzie to za bardzo ..rubaszne? Mogło by to wino na dolewkę jeszcze w dbankach na stołach stać. Takie cynamonowo miodowe pachnące podane w ładnych .. szklaneczkach? Zmieniłam już kolejność tak jak radzilicie, lepszym pomysłem będzie na początek zamiast tortu gorąca szarlotka (gorące banany z czekoladom też mi się spodobały). Do tego kawa lub herbata. Później czas na tort i do niego najbardziej białę wino by mi pasowało. Na tym koniec. Zgodnie z Waszą radą, Herbaciarnia na minimum 3 godziny musi być wynajęta. Narzeczony przeżywa, że nie będzie wódki weselnej :( Moim zdaniem jak nie ma tańców to wódka jest bardzo złym pomysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×