faceci: co znaczy jeśli facet nie płaci za nią na pierwszych randkach?

Zapraszasz gdzieś kogoś to płacisz. Proste Po co jakieś teorie tworzyć. Boże co się Stalo z tymi facetami masakra jakaś. Zero manier jakichkolwiek.

Dokładnie tak. Kto zaprasza, płaci. Przyjęło się, ze mężczyzna zaprasza pierwszy, kobieta może zapłacić za siebie. Skoro śmieszą Cię zasady dobrego wychowania, to świadczy o sobie. Twojej dziewczynie, o ile ja masz, współczuje, bo nie umiesz się zachować i masz złe zdanie o ludziach.

bzdury .,, KAzdy placi za siebie zwlasza gdy pracuje

*To świadczy o Tobie. A nikt nie wydaje setek złotych na spotkania. Kawa kosztuje mniej niz 10, na kolejna randkę można iść do parku, nawet zima :) a potem oczekiwać, ze dziewczyna wykaże inicjatywę.

Laski, zapamiętajcie : jak facet nie płaci na pierwszej randce, to nie zapłaci też na drugiej, a na dziesiątej będzie chciał, żebyś zapłaciła za niego, potem jeszcze odwiozła go do domu i uraczyła seksem za samo jego wspaniałe towarzystwo ;) Mężczyźni robią się coraz mniej męscy..

facet , ktory placi za kobiete nie chce wyjsc na sponsora *****cza szukajacego cichodajki .,. Dlatego wiekszosc nie placi.,.,

Tu nie chodzi o męskość, moja droga. Robią się chamscy, roszczeniowi, leniwi, wygodniccy. Nie wkładają wysiłku w poznanie kobiety. Z drugiej strony sami na tym tracą, bo skupiając się przykładowo na samej urodzie, często trafiają na swoje damskie, wyrachowane odpowiedniki. Ja bym się z piszącymi tu obecnie panami z takim podejściem nie spotkała. Nie lubię niekulturalnych ludzi.

Czego można oczekiwać po dzisiejszych chlopach? Uczepili się tego równouprawnienia którego tak naprawdę nie rozumieją do końca i pieprza farmazony próbując postawić świat na głowie. Śmieszne. Fajna wymówka dla własnego nieudacznictwa na dobrą sprawę :D

Prawi 124 dlatego większość nie może znalezc fajnej dziewczyny i tak, jak ty, uważana jest za chamów, przygłupów i cweli...

Jeden d**ek postawił mojej koleżance setkę na imprezie a potem odebrał tę kasę z nawiązką ode mnie.

A Tobie gościu sknerusie co znalazłeś dziewczynę, to współczuję, pewnie i tak wam się związek rozpadnie z twoim podejściem do pieniędzy. Musi być jej bardzo przykro jak widzi, jak faceci jej koleżanek płacą za nie, a wy płacicie po połowie ;) Kobietom nie chodzi o to żeby się nażreć i napić za cudze, bo kawę lepszą niż w kawiarni to sobie mogę w domu zrobić i gotować też umiem, wy myślicie, że kobiety tak super zyskują na tym, a tak naprawdę to tracą. Tracą swój czas na takich skąpców jak ty !!!

Mi tam nie przeszkadza jak facet w związku płaci polowe. Mogę go nawet utrzymywać, jak trzeba. Ale on tez powinien mi pomagać. Po taki zachowaniu, jak opisali obaj panowie wypowiadający się w tym temacie, można poznac skrajnego skąpca i roszczeniowca, który chętnie sam weźmie, ale nic nie da :)

kazda cichodajka znajdzie swojego amatora

Prawda jest taka, że jak kobiecie się spodoba facet to może nie płacić za nic i jeszcze ona chętnie zapłaci za niego. Jak się nie podoba to żadne pieniądze i stawianie jej tego nie zmienia i są tylko strata pieniędzy, więc tak czy tak stawianie kobiecie czegoś jest bezsensowne. I wasze piardy, które zaraz padną, że skreslilybyscie nawet faceta ciacho, gdyby wam nie postawił to bzdura. Jak laska leci na faceta to pójdzie z nim nawet do lasu w nocy na pierwszej randce i będzie jeść szczury.

ale w zasadzie zgadzam sie , ze im dluzej dziewczyne znam tym wiecej byłbym w stanie na nia wydac pieniedzy .,. Bo sobie tak pomyslalem ze obca laska na pierwszej randce moze byc moja dziewczyna tylko przez miesiac albo tydzien wiec nie warto na nią ani grosza placić Dopiero jakby zwiazek przetrwał dluzej niz powiezmy 2 tygodnie to warto byloby jej postawic piwo chociaż .,,.

Dla mnie facet który się nie umie zachować, to nie żadne ciacho, tylko kawał chama i prostaka i zrywam znajomość, choćby nie wiem jak przystojny był.

Chamy i p***y. Po prostu.

hehe

Powtarzam raz jeszcze zapoznajcie się z pojęciem "profesional dater". To są laski, które umawiają się z kolesiami na kilka randek, gdzie żrą na ich koszt, piją drinki, chodzą do kina i tak koleś wydaje przez miesiąc kilka stówek, lub więcej, a potem laska się ulatnia, bo on jej się od początku nie podobał. Znalem laski na studiach, które tak robily. Kobiety to manipulatorki i nic im się nie należy. Nie słuchajcie żadnych piardow o kulturze. One się będą odwoływać do tego co im akurat na rękę. Do feminizmu, do kodeksu rycerskiego, do precedensu z Nibylandii, albo do jakiegoś prastarego zwyczaju wikingów, byle by swojej d***e zrobić dobrze, ale w drugą stronę to już nie działa, gdy te zasady wymagają czegoś z jej strony to przemilcza.

18;57 Równouprawnienie jest dobre ale tylko tam gdzie to odpowiada kobiecie. Takie jesteście zakłamane chipokrytki.

Ja facet kobiecie się bardzo podoba, to może tylko cała sytuacja się przeciągnie, ale i tak skończy na niczym, bo jego zachowanie odbiera mu całą męskość i atrakcyjność. Prawi124 ty w ogóle nie rozumiesz w czym rzecz. Po dwóch tygodniach związku łaskawie piwo postawisz ? Najpierw to musi do tego związku dojść. A skąpiec nigdy nie będzie miał szczęśliwego związku.

Tu jest mowa o pierwszej randce. Pewnie, ze są panny, które tak robią. Przeważnie są bardzo ładne, maja konto na Instagramie i wielu wielbicieli. To nie nasza wina, ze z Was jelenie, ze nie umiecie rozpoznać prawdziwego zainteresowania i ze udajecie macho, stawiając ponad stan... Zasady kultury to: zapłacić za pannę na pierwszej randce, wystarczy za kawę. I tyle... A potem łatwo już poznac, czy panna zainteresowana czy nie. Dodam, ze i tak większość kobiet płaci za siebie. Trochę kultury... :o

GośćBogata Umiesz czytać ze zrozumieniem? Pisałem, że można stawiać swojej dziewczynie/żonie, a nie panience, z którą dopiero się spotykasz. Ja to współczuję Twojemu facetowi, bo kochasz tylko forsę, więc po chuj z Tobą być jak bez stawiania ci i prezentów już miłości nie ma. Nie każda jest sprzedajna k****, która trzeba zasypywać deserami w kawiarniach i prezentami.

19;16 Trafiłeś w sedno 100/100

nic innego nie znaczy, jak to że jest prostakiem, burakiem bez szacunku dla kobiet. Ja się z takimi nie umawiam

Ja nie płacę na pierwszej randce, łaski kobieta nie robi, chce pić to niech chleje ale za swoje. Nauczyły się na krzywy ryj.

Jesteście chorzy i tak niemescy że aż się rzygać chce. Pojmijcie jełopy że płaci zawsze ta osoba która zaprasza druga gdziekolwiek. Gdzie wy się uchowaliscie? Jeśli zapraszam przyjaciółkę na obiad to ja go stawiam. Zapraszasz kobietę na randkę to płacisz ty a już przynajmniej to proponujesz... Kobieta może zaprotestować ale nie musi. Żałosne chlopki roztropki.

Umiemy rozpoznać zainteresowanie. Właśnie po tym, że lasce nie zalezy, żeby jej stawiać j potrafi jak człowiek żreć na swój koszt, a nie człowieka, którego dopiero co poznaje. Jak spotykam się z kobietą to traktuje ją równorzędnie do siebie, a nie jak jakiś frajer i bialorycerz. I przestancie ściemniać i kłamać, że laska straci zainteresowanie facetem, bo nie stawia, jak dookoła jest tysiące lasek, ktore latają za facetami, nie tylko nie stawiającymi im niczego, ale mającymi je w doopie i wyciagajacymi od nich kasę na dragi, hazard, albo nawet dzifki. Co kogo obchodzi czego wy chcecie? Materialistki i sroki nie interesują facetów.

To ciekawam jest jak wyglądaja Twoje randki :) Mówisz „zapraszam cię na randkę, ale wybij sobie ze łba, ze ci coś postawie” czy czekasz aż cię kobieta zaprosi...? I... wiele było dam zainteresowanych kontynuacja tej obiecującej znajomosci?

19-22 Nie płaci z szacunku dla siebie, bo nie chce być wykorzystany jak frajer. Ja się z takimi jak ty nie spotykam, sponsor nie jestem, nara.