oddac mu pieniadze?co byscie zrobili na moim miejscu?

Mam taka sytuacje, moj byly chlopak pozyczyl mi 400 euro na ubezpieczenie samochodu, 200 euro oddalam mu juz wczesniej, teraz dzwoni, ze chce reszte pieniedzy.Chodzi o to, ze ja bylam z nim ponad 2 lata, w tym czasie on mial na boku inna z ktora byl zareczony od lat a ja o niczym nie wiedzialam.Dowiedzialam sie kiedy byli juz po slubie i ona czekala na dziecko.Zostawilam go ale on ciagle mnie nachodzi,liczy na to, ze ze mna bedzie mial seks na boku chociaz stanowczo kazalam mu sie zabrac z mojego zycia i powiedzialam ze miedzy nami nic nigdy juz nie bedzie.Teraz do mnie wypisuje codziennie, ze mam mu oddac 200 euro,Po tym wszystkim co mi zrobil, dwa lata klamstw i straconego czasu,nie chce m nic oddawac.Przez te dwa lata stracilam o wiele wiecej pieniedzy na telefony i prezenty na niego nie wiedzac kim naprawde jest a teraz mam mu jeszcze oddawac pieniade?co byscie zrobili na moim miejscu?

jakbys miała honor to bys oddała

ja bym nie oddala niech spierdala, zmien numer telefonu

jak sie pożcyza to się oddaje nad czym sie zastanwiasz to nie rozumiem to że cie oszukał i wykorzystal to jest inny temat ale kasę od neigo pożyczłąs wiec oddaj i nie dyskutuj i miej go koło tyłka

oddaj mu tą kase

ja bym oddala i w ten sposob zakonczyla wszystko co mnie z takim hipokryta laczylo :o

chcestaduciec dla paru żłotych robić z siebie durnia to nie dla mnie no ale sa ludzi ebez honoru on go co prawda nei miał ale ty dziewcyzno skoro masz co neico honoru to oddaj tę kase i nie oglądaj sie za nim

Jesli nie masz pieniedzy-przestaqn odbierac telefony od niego i otwierac drzwi.

ona890 dokładnie zgadzam sie z toba tak nalezałoby zrobic a nie rozmyślac czy oddac czy nie niech beirze ta akse i niech spada

W nrmalnej sytuacji napewno bym odla bez zastanowienia, ale majac swiadomosc ile pieniedzy stracilam na niego przez dwa lata gdzie przychodzil i zywil sie u mnie, dawalam mu prezenty a od niego nigdy nic nie dostalam!A on po tym wszystkim jeszcze ma czelnosc przychodzic d mnie i mowic ze mam mu oddac pieniadze bo sobie mieszkanie nowe kupili i sa mu potrzebne!

skoro sie zastanawiasz to jestes zachłanną pazerną dziewuchą nie dziwię się że miał inna

Jestem pewna, ze nawet jesli oddam mu pieniadze on nie zostawi mnie w spokoju, minal juz rok od kiedy sie rozstalismy i on prawie codziennie pisze do mnie ze chce sie spotkac!Mi nie chodzi tyle o pieniadze co o sam fakt ze lachudra mnie wykozystal, oszukal, narazil na kosty, zabral mi dwa lata z mojego zycia wiexdzac ze ozeni sie z inna a ja na koniec mam mu jeszcze placic!

dokładnie dobrze że cie wymienił na lepszy model nad czym sie tu zastawiac kupwoałs mu prezenty czy on wołał je od ciebei lub wymuszłą dwałas jesc czy wymuszał żarcie na tobie opamietaj sie zachlanna babo

to mu powiedz że wydałaś kase na niego pokaż rachunki i powiedz że jeszcze raz bedzie cie przesladował i zadzwonic po policje o nękanie

jak palcić masz mu oddac pozyczoną od niego kase on ci nei każe za nic płacić tylko oddać jego pieniadze i tyle a ty pazerna babo nie miej az tak wygórowanych o sobie mniemania on tylko che oddzyskac swoje pieniadze a nie ciebie

Oddam Ci kasę. ale przyjdę do Twojego domu i o wszytskim powiem Twojej zonce, o tym co Was łaczyło wtedy kiedy byli juz narzeczeństwem i niech wybiera co woli! Ch*j mu w dupe z tymi pieniedzmi, rzuciłabym na pysk niech sie wali, dla swietego spokoju nie warto o 800zł się z dziadem "związywać". Nagraj dziada, poszantazuj i poiedz albo niech sie wali i da Ci spokój albo niech płaci jeszcze wiecej za milczenie! ;-) OT

ja bym oddala,mam swoj honor i nie zarzuci mi kiedys facet ze zabralam mu kase,zrob to samo

nie jestem pazerna, zywilam go i robilam prezenty a od niego nigdy nic nie dostalam!to on jest chytry i pazerny bo normalny chlopak po tym co on zrobil nie rzadalby zwrotu pieniedzy!200 euro to nie jest malo, wole sobie cos kupic niz oddac temu zdrajcy.

no tak ale dla 200 euro robisz z siebie pośmiewisko pzarna babo pytam jeszcze raz czy on wymuszął na tobie te prezenty i to jedzenie? dla 800 stów robić z siebei człowieka bez honoru to szok

nie oddawaj kasy i zmień nr. telefonu niech się frajer goni.

powiedz jeszcze raz czy pożyczłąs od neigo te pieniadze czy nie?

mój facet nic mi nie daje nie zaprasza nigdzie wiec ja mu nic nie kupuje i nie gotuje :) proste. po co Ty mu dawałas skoro on tobie nic w zamian ?:)

200 euro bym nie oddala, to kupe kasy. zapros go do siebie "na seks" porob zdjecia i go szantazuj, i wyciagnij od skurwiela jeszcze wiecej !!!!

dokladnei o co mu nadskaiwałas dupy dwałas i prezenty skoro nic w zamian nie dwawał pożyczałas te pieniądze to miej honor i oddaj a nie wyliczaj ile zjadł i co mu kupiłas bo skoro robiłas prezent to z jakiej racji masz teraz odbeirac sobei kasę za niego jestes kobietą bez odrobiny honoru

Oddaj ;p ale w rączki żony ;p dorzuc też pare wspólnych zdjęc (przez 2 lata na bank je masz) i powiedz że gratulujesz jej faceta ;p

Mówie ci, jak wiesz gdzie lachudra, oszuts matrymonialny mieszka to idz do niego z tymi pieniedzmi wiezorem ok godziny 20, tylko upewnij sie ze sa razem w domu, idz zadzwon dzwonkiem, wepchaj sie do srodka i :] oddaj IM te kase, hehe z przekąsem dziękując za pozyczkę, to co odpowiesz na ciekawskie pytania zonki to juz twoja sprawa, natomiast widok wystraszonej geby szmatlawca BEZCENNY! Bedziesz miala satysfakcję ze jesteś KWITA! :-)

dlaczego nie powiedzialas o wszystkim jego jeszcze wtedy dziewczynie, powinna wiedziec za jakiego dupka wychodzi, uwazam ze powinnac jej teraz wszystko powiedziec i jak on smie zadac od ciebie tych pieniedzy, bezczelny jest, nie boi sie ze pojdziesz do jego zony?

oboje siebei warci jesteście on hamski ty pazerna

Oddałabym żonie, smski też bym pokazała połaczenia telofoniczne nie miałabym tajemnic ;p grunt to BYCIE UCZCIWYM ! a on właśnie tej uczciwości od Ciebie wymaga ;p Ostatni raz daj mu czego chce;p

najpierw powiedz jemu ze powiesz wszystko jego zonce, napewno troche łaciną porzuca ale da ci wreszcie swiety spokój! A swoja drogą szkoda ze tylko 200Euro z tego dupka udało się wyciagnąc!