przeciwnicy kultu Powstania Warszawskiego łaczcie się !!!

IPN i muzeum PW

- Martwi mnie to bardzo, że w tym roku tą piękną i podniosłą okoliczność zakłóciła wypowiedź bardzo wysokiego rangą polityka, ministra spraw zagranicznych, który powiedział coś takiego, co w oczywisty sposób wpisuje sie w tradycje PRL-u - powiedział Jarosław Kaczyński. Prezes PiS dodał, że "są rzeczy święte", a jedną z nich było Powstanie Warszawskie.

i oto chodziło ...

ostro bo mieli czym a walczyli kiepsko bo broni nie było dość

„W WARSZAWIE MURY BĘDĄ SIĘ WALIĆ I KREW POLEJE SIĘ STRUMIENIAMI, AŻ OPINIA ŚWIATOWA WYMUSI NA RZĄDACH TRZECH MOCARSTW ZMIANĘ DECYZJI Z TEHERANU Gen. Leopold Okulicki wypowiedź na naradzie Komendy Głównej AK w lipcu 1944 (według zachowanych stenogramów)

wypowiedź Okulickiego odkrywa straszną prawdę o tym dlaczego wybuchło powstanie. Nie że młodzież chciała, nie że sowieci chcieli, nie że przez pomyłkę ... Ono wybuchło bo AK ubzdurało sobię że zmieni poprzez masakrę swojego narodu decyzje wielkich mocarstw. Tyle krwi przez haniebną głupotę i chciejstwo popłyneło.

o mein god mit uns że też jewrieje takie kity naiwnym polakom po tylu latach chcą wcisnąć no tak , naiwni , ale inteligentniejsi polegli w PW ...i to rzeczywiście jest problem współczesnych poloków , rządzących sterowanych i słuchajacych naszej papki

zaczął wciskać propagandowy kit: WSZYSCY KTÓRZY ROZPOCZĘLI WALKĘ WIEDZIELI, ŻE IDĄ NA PEWNĄ ŚMIERĆ, POZOSTALI ZAZDROŚCILI POLEGLYM. NADZIEMSKA SIŁA ROZPROMIENIAŁA SERCA. Antoni Chruściel "Monter" Londyn, dnia 20 sierpnia 1945

i tej linii propagandowj trzymają się współcześni polscy nacjonaliści

to chyba on najbardziej jest odpowiedzialny za warszawską rzeźnie w '44

* gen. Tadeusz Komorowski (pseudonim „Bór) komendant główny AK * gen. Tadeusz Pełczyński (ps. „Grzegorz) zastępca komendanta gł. AK, szef sztabu KG AK * gen. Leopold Okulicki (ps. „Kobra) zastępca szefa sztabu KG AK * płk Antoni Chruściel (ps. „Monter) komendant Okręgu Warszawskiego * mjr Stanisław Weber (ps. „Chirurg) szef sztabu Okręgu Warszawskiego * ppłk Edward Pfeiffer (ps. „Radwan) komendant Obwodu I Śródmieście * ppłk Mieczysław Niedzielski (ps. „Żywiciel) komendant Obwodu II Żoliborz * ppłk Jan Tarnowski (ps. „Waligóra) komendant obwodu III Wola * ppłk Mieczysław Sokołowski (ps. „Grzymała) komendant Obwodu IV Ochota * ppłk Aleksander Hrynkiewicz (ps. „Przegonia) komendant Obwodu V Mokotów * ppłk Antoni Żurowski (ps. „Andrzej, „Bober) komendant Obwodu VI Praga * mjr Kazimierz Krzyżak (ps. „Bronisław) komendant Obwodu VII powiat warszawski * mjr Stanisław Babiarz (ps. „Wysocki) komendant Obwodu VIII Okęcie * ppłk Franciszek Kamiński (ps. „Zenon Trawiński) szef Oddziału I (Organizacyjny) KG AK * płk Kazimierz Iranek-Osmecki (ps. „Heller) szef Oddziału II (Informacyjno-Wywiadowczy) KG AK * płk Józef Szostak (ps. „Filip) szef Oddziału III (Operacyjno-Szkoleniowy) KG AK * ppłk Stefan Górnisiewicz (ps. „Góra) szef Oddziału IV (Kwatermistrzowski) KG AK * płk Kazimierz Pluta-Czachowski (ps. „Kuczaba) szef Oddziału V (Łączności) KG AK * płk Jan Rzepecki (ps. „Prezes) szef Oddziału VI (Biuro Informacji i Propagandy) KG AK * ppłk Stanisław Thun (ps. „Malcz) szef Oddziału VII (Biuro Finansów i Kontroli) KG AK * ppłk Ludwik Muzyczka (ps. „Benedykt) szef Oddziału VIII (Szefostwo Biur Wojskowych) KG AK * ppłk Jan Mazurkiewicz (ps. „Radosław) komendant Kedywu KG AK

Iranka-Osmeckiego bym wyłączył bo on nie chciał wybuchu powstania

o tym jakim gównem jest historia powstania świadczy fakt że do dziś nie odtajniono szeregu dokumentów jego dotyczących. nacjonaliści boją się że naród zdemoralizował się gdyby poznał całą prawdę i więcej do boju nie poszedł.

ściągamy jarmułki , spożywamy macę i grzecznie udajemy sie do swioich łóżeczek

powstanie to było coś strasznego ale straszniejsze jest że jego przywódcy przeżyli je w nieomal w komplecie - tylko dwóch poległo w czasie powstania. widać opanowali sztuke chowania się za plecami innych do perfekcji moim zdaniem jak sie robi takie krwawe powstanie i się je przezżywa to należy sobie palnąć w łeb ale rydz-śmigły dal pokaz braku honoru dowódcy i inni poszli jego przykładem

i skończyło się pitolenie na klęczkach w mediach o PW

retoryke niczym z najlepszych stalinowskich szkoł. Kto was mendy tego uczył ? Nie macie za grosz szacunku do przeszłosci, ani krzytyny rozumu jezeli ze wspołczesną wiedza i perspektywą oceniacie zdarzenia sprzed 60 lat. Nie macie niczego co mozna nazwac honorem i odwagą, jezeli wchodzicie na publiczne forum i nie potraficie sie nawet podpisac nazwiskiem pod swoim "pseudo" wywowdami intelektualnymi i sadami!!! Zaby wasz wszystkich szlag trafił razem z wasza nowoczesnościa i oportunizmem wykształconym lepiej niż postawa pionowa u homo sapiens.

głupich którzy szastają cudzym zyciem jak smieciem a sami bezpieczni siedzą w ukryciu i kopulują z sanitariuszkami i łączniczkami

wygwizduje Kaszuba i Żyda: Premier Donald Tusk i Władysław Bartoszewski zostali wygwizdani podczas składania kwiatów na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Prezesa PiS przywitały gromkie brawa. Uroczystość pod pomnikiem Gloria Victis na Wojskowych Powązkach stanowi co roku punkt kulminacyjny obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

do nikogo, opluwacie historię własnego narodu i rzeczywiście cudnie pasujecie do czasów komuny, wtedy podobnie oceniano powstanie, jak bardzo jesteście żałośni w swoich wywodach

kretynie, Bartoszewski nie jest Żydem! a ty mu nawet do pięt nie dorastasz żałosna poczwaro

widocznie poznali wreszcie że kaszub i żyd opluwają wspólnie naród któremu przewodzą i który im jeszcze za to płaci ( dzieciom płaci także , które poobsadzali wysoko )

to pewne

Konradem był był ?

rzeźników Narodu Polskiego !!!!

wycinek z życiorysu Bartoszewskiego 'W Krakowie był za żydowskiego bohatera, więc ułatwiono mu wykłady na KUL, choć przy wątpliwej maturze okupacyjnej (czy małej maturze) i 3 dr. h.c. nie mając wyższych studiów, kreowano go na "profesora", ale nie ma tego tytułu, Żydzi mu tego nie załatwili, a przecież to dla nich drobnostka, ale dali mu dobrą posadę ambasadora w Wiedniu, mimo że jest bez kwalifikacji. Napisał kilka wspomnieniowych książek na tematy okupacyjne, nie zapomniał oczywiście wspominać szerzej o polskim antysemityzmie, szmalcownictwie. W Wiedniu znalazł się jako, swój zaufany człowiek, współpracował blisko z wrogiem Polski, opluwaczem, Szymonem Wiesenthalem, dyr. Izraelskiego Ośrodka Dokumentacji (o hańbo - załatwił mu nawet odznaczenie komandorią orderu Odrodzenia Polski -więc order ten zbrukał). Miał odczyty o stosunkach okupacyjnych, tak w Austrii, jak i w Niemczech, wplatał stale nasz antysemityzm, szmalcownictwo, co tam się ogromnie podobało, bo jakoś odciążało Niemców, więc miał dobre publiciti -"profesorskie". Będąc żydowskiego pochodzenia, miał żony Żydówki, syn mieszka w Izraelu.'

akurat bartoszewski ZYDEM JEST , tylko nie wiem co to ma do istoty dyskusji ?

a Bartoszewski Żydem ma tyle do rzeczy że wygwizdując ich polscy nacjonaliści pokazali swoją rasistowską naturę

o kurwa, teoria z dupy wzieta , a podobno to tylko sympatycy pisu potrafia takie rzeczy :D Kaczor podobno zydowskie pochodzenie tez ma wiec jak wygwizdywac "obcy element " to bez wyjatków

polacy wygwizdali ich nie za pochodzenie , tylko za antypolską działalność i wypowiedzi ( zwłaszcza bartoszewskiego )