Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna ciezarna

co ja mam teraz zrobic...? :(

Polecane posty

Gość samotna ciezarna

wlasnie rozstalam sie z facetem :( wiem, ze czesc winy lezy po mojej stronie ale juz jest chyba za pozno, zeby to wszystko odkrecic :( jestem w ciazy i tym bardziej mi ciezko... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwiiiii
a o co dokladnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna ciezarna
w skrocie napisze, ze poszlo o to, ze mam glupie humorki- nie potrafie zapanowac nad nerwami i robie z igly widly :O a on jest nieslowny, co mnie do szalu doprowadza :( jutro ma odebrac swoje rzeczy.:( Powiedzial, ze moje zachowanie doprowadza go do takich nerwow, ze mowi rozne glupie rzeczy, ktore mnie krzywdza a on tego nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwiiiii
wróci bo będziecie mieć dzidzi:) A to logiczne, że jak kobieta w ciąży to ma humorki:) Proste:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna ciezarna
ehhh, to nie jest wcale takie proste. Wroci- to wiem, ale zabierze swoje rzeczy i tyle bede go wiedziec. A to, ze bedzie dziecko, to raczej nic nie zmienia :( On juz ma jedno dziecko z poprzedniego zwiazku. A zreszta po tym co dzis od niego uslyszalam, to zaczelam sie zastanawiac, czy ja chce z nim byc w ogole. Chyba lepiej byc samotna matka, skoro on juz teraz nie ma dla nie szacunku, to co bedzie pozniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgaga20
a czy on wie ze jestes z nim w ciąży? musi wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu o ciąży, nie masz prawa pozbawiać dziecka ojca, ani ojca dziecka! Lepiej teraz, a nie jak się urodzi. Mnie właśnie dotknęła taka sytuacja, że mój (albo już nie mój) facet dowiedział się, że ma dziecko i chce do niej wrócić dla jego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna ciezarna
wie o ciazy, to juz 6-y miesiac, wiec nawet nie daloby sie ukryc ;) Spalam tylko 3h, jestem wykonczona juz tym wszystkim. Od jakiegos czasu nie moglismy sie dogadac, glownie przez moje fochy :O ale on tez jest dosc wybuchowy, wiec jak juz dochodzilo do klotni to pioruny lataly w powietrzu. A po wszystkim najbardziej wsciekla jestem na sama siebie, ze nie potrafie sie opanowac i wszystko sie odbija na dziecku. Dzis mam wizyte, powiem lekarzowi o tych nerwach, bo nie dosc, ze ja sie mecze i malutka, to jeszcze wszystkim wokol udzielaja sie moje humorki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna ciezarna
a swoja droga, to byc z kims tylko dla dobra dziecka, to totalna glupota. Ale to tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna ciezarna
:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje też, ale co ja mam zrobić... Poczytaj mój wątek: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4912313 też jest mi strasznie ciężko. Kobiety w ciąży są pod wpływem hormonów, co wpływa na nastrój. Może spróbuj z nim jeszcze raz porozmawiać, że nie panujesz nad sobą i to może przez hormony. Powodzenia. Ja też spałam ze 3 godziny z przerwami. Trzymaj się, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli dajesz sygnaly a on nic
lepiej badz samotna matka, bo ten facet to smiec. Kazdy facet, ktory zostawia ciezarna i naraza ja oraz dziecko na stresy, to nic nie wart patafian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna ciezarna
on dobrze wie, ze taka jestem przez hormony ale jakos nie moze do niego dotrzec, ze ja nad tym nie panuje :( wystarczy jedno glupie zdanie (wg. mnie glupie) a ja juz rycze i nie moge sie uspokoic przez kilka godzin :O Chyba mi tylko psychiatra pomoze :( wczoraj powiedzial, ze bedzie dzwonic o 10 i powie mi o ktorej przyjedzie. I jak zwykle nie dzwoni a ja nie wiem co robic- czy w domu siedziec, czy wyjsc. echhh, dosyc mam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna ciezarna
Jinx, zaraz zajrze na Twoj topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =mała=
facet ktory zostawia kobiete w ciazy z tak durnego powodu ( masz prawo miec humorki w ciazy bo hormony szaleja!! ) to zwykly dupek,lepiej wam bedzie bez niego,poznasz kogos wartosciowego kto was szczerze pokocha i bedziesz normalnie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martwić się.Powiesz łatwo ci mówić.Otóż ja 4 lata temu. tez zostałam z brzuchem..w tym ze "tatuś"mojego synka oświadczył albo usune i będziemy razem albo zegnam.Nie usunelam.Mam wspaniałego smyka,jestem samotna mama-bo nie mam nikogo.ALE UWAŻAM ZE LEPIEJ BYĆ SAMEJ NIŻ Z GOWNO WARTY FACETEM.trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martwić się.Powiesz łatwo ci mówić.Otóż ja 4 lata temu. tez zostałam z brzuchem..w tym ze "tatuś"mojego synka oświadczył albo usune i będziemy razem albo zegnam.Nie usunelam.Mam wspaniałego smyka,jestem samotna mama-bo nie mam nikogo.ALE UWAŻAM ZE LEPIEJ BYĆ SAMEJ NIŻ Z GOWNO WARTY FACETEM.trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem samotna mama, jednak nie od poczatku. Meczylam sie z facetem 2,5 roku. Dziewczyny to nie jest nic warte, od 7 lat jestem sama i jest duzo lepiej. Popieram lepiej byc samej niz byc z byle kim. Dzieci rosna, coz na poczatku jest ciezko, ale po tych kilku latach swiat wyglada zupelnie inaczej. Trzymam za was kciuki. Moj smyk ma dzisiaj 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna ciezarna
dziekuje Wam dziewczyny, takie slowa duzo daja. Dzwonil wlasnie i tak mi cisnienie podniosl, ze az sie trzese. On twierdzi, ze chce ze mna byc ale ze to ja robie problem i nie moge zrozumiec pewnych rzeczy. Owszem, nie moge zrozumiec, bo zawsze mi sie wydawalo, ze skoro ma sie kobiete w ciazy, to ona powinna byc najwazniejsza a nie wszystkie inne sprawy, ktore mozna pozniej zalatwic. Juz teraz wiem, ze my sie nie dogadamy, bo zarowno ja jak i on mamy ciezkie charaktery ale ja soba nie dam pomiatac i nie bede tanczyc tak jak on mi zagra. I nie chodzi o to, ze ma byc po mojemu- bo wcale tego nie chce, chodzi mi o jakies porozumienie a taka sytacja jest nie pierwszy raz i to nie najbaqrdziej wkurza. Ide zaraz do lekarza- jak zwykle sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agula89**
Zaczytuję się w tematach o samotnych matkach, o stresach w ciąży, o wpadkach.. I mogę śmiało podsumować, że faceci to bezuczuciowe bydlaki. W większości wypowiedzi dziewczyny skarżą się na swoich partnerów; że są niedojrzali, że nie szanują. nie dbają i okazują za mało miłości lub jej całkowity brak.. Moja historia jest typowa i powtarzalna a mimo to nie mogę pogodzić się z tym jak faceci mogą być tak podli! Mam 22lata, jestem w 30 tygodniu ciąży a mój mąż z dnia na dzień zostawił mnie samą w kraju poprzedzając wyjazd trzema nocami poza domem.. Zachował się jak gówniarz mimo 23 lat.. Przez te trzy ostatnie dni (dziś wyjechał) miał gdzieś jak się czuję i to w jak strasznym jestem stanie psychicznym. Doszło do tego, że musiałam zapalić czego nie robiłam od początku ciąży.. Najgorsze jest to, że kontakty ze znajomymi spadły w stronę zera, bo całym moim światem był mój mąż.. A teraz zostałam sama z moim skarbem w brzuszku.. Jest mi strasznie ciężko.. Nie mam z kim pogadać.. Nie wiem co przyniesie przyszłość.. Jeżeli jest dziewczyna, która ma podobny problem proszę śmiało pisać na mój mail- agnes00.89@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×