co robicie dzis na obiad???

na dzisiaj przygotowałam kabaczki faszerowane kaszą jaglaną z pieczarkami, z odrobiną boczku wędzonego (dla zapachu;)posypane zółtym serem i upieczone :)

no własnie nie wiem... ale chyba coś z drobiu hmmm aa wiem! chyba pokroję piersi kurczacze w paseczki i podduszę z porem i pieczarkami, podleję na koniec jogurtem naturalnym i będzie. ja zjem samo a mężowi z ryżem podam, będzie git ;) dziecko je u babci :P

zupa z borowików z kluseczkami i pierś drobiowa w lekkim sosie z kasza gryczana i sałata.

Oj! brzmią te kabaczki bardzo pysznie!A zwłaszcza z ta kaszą:D Uwielbiam wszelkie kasze.

a co dzisiaj dobrego? u mnie placki z grubo tartych warzyw, ale pieczone prakwie bez tłuszczu, podane z serkiem zmieszanym z ziołami i czosnkiem.

pasztet z cukini, kasza kuskus z warzywami uduszonymi w woku :)

i surówką z kiszonej kapusty ;) Normalnie kupiłam na wagę tak pyszne paluszki rybne że szok. Z świeżą bialutką rybką ;) są genialne, nie jadłam w życiu lepszych :D Ide zaraz z 3kg na zapas kupić bo naprawdę pycha :p

Pilaf. :)

grillowane filety z kurczaka w ziolach i kurkumie mlode ziemniaki z wody salatka z lekkim serkiem francuskim czosnkowym, pomidorami, papryka i ostra rukola na deser nalesniki z roznymi dzemami zyc nie umierac:)

krupnik,sałatka z ziemniaków z jogurtem natur.,biała kapusta zasmażana,kotleciki z jaj

Dziś mam indyka w sosie korma z ryżem basmati. Deser: brzoskwinie z serkiem mascarpone syropem klonowym i orzechami włoskimi :)

50 kg masakra:) a do tego zjadlam dzis az salatke i jogurt! ale dobrze wylac swoje frustracje pomaranczo, no nie?;)

zazdroszcza ci ze jesz smaczne rzeczy a nie tak jak oni wpierdzielaja kaftorle i kotlety not stop spasione wieprzojady

hehe z tego co piszesz masz zawsze baardzo kaloryczne obiady plus desery, wiec jakoś nie bardzo chce się wierzyć w twoje 5o kg :D

ty chyba nie wiesz co gadasz ofermo mi mala zawsze je zdrowe rzeczy a liczenie kalorii to domena pustakow a od zdrowych rzeczy sie nie tyje

hahahahah mi mala to kolos baba z plecami sztangistki i bicepsami:D i jesli napisala ze wazy 50 kg to zapomniala z przodu przed piatka postawic jedynke :D

Mi mama przekazała dobre geny bo objadam się kaloriami i jakoś mi to nie szkodzi. Pomimo 180 cm wzrostu waze jedynie 75 czyli w sumie jeszcze z 5 kilo może mi się przytyc.

ja pierdacze- olej to;) sama wiem, ze jestem szczupła i akurat cholernie zgrabna, więc olewam tego typu prowokacje. a niestety się okazalo, że mąki normalnej nie mam, tylko self-rising, więc naleśniki będą jutro. pomarańcza odetchnie;)

dalibug

adz sie leczyc zjeboszczyku

i 50 kg to ona moze i wazy pod warunkiem ze ma 110cm wzrostu:D mi mala to wielkie babsko o figurze plywaczki z NRD:O

mi mala to wielkie babsko o figurze plywaczki z NRD " i udach panczenistki :D

Mi mała -- ja robię naleśniki z self -raising. Nawet fajnuejsze wychodzą niż z tej plain.

nie wiem czyje to zdjęcie widzieliście, ale współczuję dziewczynie;) no właśnie ja kiedyś robiłam z self-rising, ale tak sobie myslę, że tam proszek do pieczenia i soda jest to po się tym "truć", jak i ze zwykłej nalesniki wychodzą... self-rising używam raczej tylko do ciast i wypieków. a dziś już pojedliśmy, jeszcze sobie przypomniałam, że miałam resztkę pysznej zupy gazpacho z wczoraj, to dałam lubemu;) jutro nie gotuję, może tylko zupę, a w niedzielę nowa knajpa śródziemnomorska - trzeba zwiedzić:)

wychodza takie grubiutkie placki pankracki

słuchajcie byłam ostatnio w restauracji niedaleko mojego domu i czym tam nas poczęstowali przed obiadem właściwym to głowa mała. Ja zamówiłam doner kebabisza z chipsami zamiast rice i do tego sałatka tzatziki, ale ja nie o tym. Przed podaniem dania głownego dostaliśmy w koszyku taki ala chlebuś pieczony na blaszce jeszcze cieplutki i różne sosy do maczania no poprostu pyszota, także po zjedzeniu przystawki nie miałam gdzie zmieścić już donera :)

Mi grube nie wychodzą :/ rzadkie ciasto dużo nie urośnie za to są kruchutke crepes

?

powyzej podszyw, zwlaszcza, ze kebabów nie jadam;)

ech, i tak nic nie dorówna crepes z ulic Paryża, nawet z takich podrzednych budek;) czasem uda mi się podobne wyczarować, cienkie, kruche, z nutellą...ale jednak nie to samo.